SPIS KARM DLA KOTA część 7

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Wto sty 08, 2019 0:10 Re: SPIS KARM DLA KOTA część 7

Ale Wolf of Wilderness ma też wersję mini krokiecików :)
https://www.zooplus.pl/shop/psy/karma_d ... ini/699847
ser_Kociątko
 

Post » Wto sty 08, 2019 8:02 Re: SPIS KARM DLA KOTA część 7

ser_Kociątko pisze:Ale Wolf of Wilderness ma też wersję mini krokiecików :)
https://www.zooplus.pl/shop/psy/karma_d ... ini/699847


ona ma strasznie dużo groszku w składzie
bo na pierwszym miejscu jest świeża wołowina/ czyli po przerobieniu będzie jej dużo mniej
i zaraz potem groszek na drugim miejscu
i jeszcze dalej w składzie jest bób

ja dostałam taką paczkę z zooplusa w ramach premii/ zawsze za premie biorę jedzenie
i czekam na awarie jakąś - to znaczy trzymam na sytuację, gdy nie będę miała normalnego jedzenia dla psów typu mięso, jajka itd
wiec nie wiem czy psom smakuje

ale miałam wersję tej karmy dla kotów, tez jedną paczkę za premię z zooplusa - to jeden z moich psów był tą wersją karmy dla kotów po prostu oczarowany, no ale faktycznie dostał odrobinę tylko na spróbowanie

ta AAtu rzeczywiscie ciekawa -tutaj znalazłam przykładowy skład
AAtu z kaczką
https://www.zooplus.co.uk/shop/dogs/dry ... ult/540118
Ingredients:
Duck 80% (51% cooked, boneless duck, 29% dried duck), sweet potatoes, chickpeas, peas, alfalfa, salmon oil, duck broth, carrots, tomatoes, chicory, cassava, apples, pears, cranberries, blueberries, mulberries, oranges, blueberries, lingonberries, parsley, peppermint, spirulina, seaweed, oregano, sage, marjoram, thyme, chamomile, rose hips, nettle, yucca, marigold, aniseed, fenugreek seeds, cinnamon, hip and joint care (glucosamine 350mg/kg, MSM 350mg/kg, chondroitin 240mg/kg).

Additives (per kg):
Vitamin A (17310 IU), vitamin D3 (1540 IU), vitamin E (480 IU).

Patmol

Avatar użytkownika
 
Posty: 27100
Od: Śro gru 30, 2009 14:03
Lokalizacja: Dolny Śląsk

Post » Wto sty 08, 2019 13:57 Re: SPIS KARM DLA KOTA część 7

boguska_t pisze:Dużo karm brakuje z najwyższej półki i mokrych i suchych. Tu mam listę suchych:
http://blog.kocimietka.pl/p/recenzje-ka ... kotow.html
A tu mokrych, która była kiedyś wzorowana na forum ale rozwinęłam ją:
http://blog.kocimietka.pl/2014/08/ranki ... iaupl.html

Czemu nie dopiszecie innych karm? Np Thrive?

I jaką konsystencje mają suche ZiwiPeak? Czy to chrupki czy takie bardziej suszone mięso? Gdzies czytalam, że to nie chrupie i jest miękkie. Myślę czy by nie kupić kudłatym.
Ostatnio edytowano Wto sty 08, 2019 18:36 przez klaudiafj, łącznie edytowano 1 raz
Skarby: Obrazek

klaudiafj

Avatar użytkownika
 
Posty: 23538
Od: Czw cze 05, 2014 21:02
Lokalizacja: Bytom

Post » Wto sty 08, 2019 15:47 Re: SPIS KARM DLA KOTA część 7

Agnieszka2009 pisze:
Bestol pisze:Agnieszka2009, mój wet, gdy opowiadam o karmach, jakimi Bila karmię to traktuje mnie jak członka jakiejś sekty i tylko się uśmiecha z pobłażaniem. Jak pisałam wcześniej, na info o Ziwi puknął się przy mnie w głowę.


No i to jest przygnębiające, że wciąż wielu wetów w taki właśnie sposób podchodzi do żywienia kotów... Zastanawiam się, dlaczego i mam pewne podejrzenia w tej kwestii, ale nie chcę się denerwować ani wątku zaśmiecać.
Nawiasem mówiąc - pukanie się przy klientce w głowę na jej słowa? :roll:

A na naturalne odkłaczanie dobrze jest też podawać regularnie babkę płesznik (ja daję w formie colonu C)

Czytam wątek i tak dużo tematów jest poruszonych, ale mam wrażenie, że niedokończonych.
Zmienić weta. Nie chciałabym osobiście chodzić do weta, który w ten sposób się wyraża i zachowuje prezentując swoją niewiedzę i ignorancję. Bo na chłopski rozum wystarczy pomyśleć - od kiedy pojawiły się w sklepach gotowe karmy dla zwierząt a od ilu stuleci ludzie mają koty? Co te koty jadły przez ten czas? Jak przeżyły, kiedy nie było gotowego jedzenia w sklepie. Jedzenie mokre i suche to jedzenie przetworzone, co z tego że są w nim witaminy i minerały skoro zostały one dodane do produkcji karmy. Karma sucha jest w mojej opinii najbardziej przetworzonym jedzeniem. Nam ludziom nie przepisuje lekarz wora karmy na różne dolegliwości. Kiedy chorujemy na choroby, które można leczyć dietą to się przepisuje dietę, a ta dieta to najczęściej rezygnacja z jedzenia przetworzonego i powrót do natury, gotowanie sobie od podstaw ze składników pierwotnych, które np. rosną na drzewie lub krzaczku a nie w puszce czy słoiku. Skąd teraz i my ludzie mamy tak potworny wysyp chorób cywilizacyjnych? Dlaczego te choroby powstały a inne się nasiliły wtedy, kiedy mamy dostęp do jedzenia przetworzonego z marketów?

Co do zębów i karmy suchej - znowu zastanawiam się czy aby nie jest tak, że nagle teraz koty mają takie problemy nagminnie (i psy) a wcześniej tego problemu nie było. Jeżeli kot jest mięsożercą polującym to jak może nagle uratować go karma sucha od chorób zębów, skoro teoretycznie nie powinien mieć takich problemów. Może trzeba się przyjrzeć czy karma, którą karmimy nie zawiera cukru?

Prawda to, że karma mokra i Barf może ostrzec przed wieloma chorobami, lecz nie sprawi, że koty nie będą chorować. Ale zmniejszy ryzyko chorób. Można sobie pomyśleć, że bez takiego żywienia chorób byłoby więcej i to na wcześniejszym etapie.
Prawda to, że jedzenie mokrego wypłukuje kryształy z pęcherza. Moje koty Kitusia i Marysia zmagały się z kryształami przez dobrych kilka lat. Niestety Kitusi już nie ma wśród nas :( ale jest MArysia. Od dawna karmię suchą i mokrą przy czym sucha zawsze była w misce bez ograniczeń. Co ciekawe na karmie Purizon obie kotki dostały kryształów (nie chcę pisać stuwity bo nie wiem czy dobrze piszę). Przeszły przez etap karm suchych weterynaryjnych urinary Hills i RC i faktycznie te karmy pomogły. Rozpuściły Kitusi spory kamień, gdzie groziła jej operacja pęcherza. Ale te problemy z kryształami nawracały. Zaleczyła się nieco i znowu się pojawiały. I już sądziłam, że taki urok. Jak raz się pojawią to będą się pojawiać. Więc tak sobie żyliśmy. W końcu zaczęłam nabierać niechęci do karmy suchej po różnych perypetiach, a zmieniałam karmę suchą co jakiś czas na coraz to lepszą. W końcu uznałam, że koniec tego dobrego i zaczęłam karmę wydzielać rano i wieczorem. Przez cały dzień moje koty jedzą mokre. Potem znowu (piszę skrótowo) w bad. moczu wyszło, że Marysia ma kryształy, ale tym razem te drugie. To co dalej robiłam to dalej karmiłam karmą mokrą całe dnie (ach, zapomniałam o miesie - w między czasie uczylam koty jeść surowiznę i na tym etapie to był stały element posiłku wieczornego) i nadal karma sucha była wydzielana jako smakołyk rano i wieczorem. I ostatnio znowu mieliśmy kontrolę pęcherza i co się okazało? ZERO kryształów w pęcherzu :D :D :D :D :D :D :D :D po prostu nie mogę nadal w to uwierzyć, ale po latach zmagań w końcu pozbyłam się tego problemu po prostu karmą mokrą i mięsem. Marysia akurat bardzo lubi jak do karmy mokrej dolewam gorącej wody - wypija tą wodę bardzo chętnie, właściwie to ona lubi takie zupy.

W dalszej części naszego życia mam zamiar jeszcze bardziej ograniczyć chrupki a być może zrezygnuję z nich całkiem.

I jeszcze jedna myśl czy BARF jest odpowiedni czy nie, i czy karmy gotowe są odpowiednie czy nie? Trzeba się zastanowić skąd teraz taki wysyp alergików? Ja również mam kocich alergików - Marysia właśnie i Kubi. Co ciekawe alergia zawsze dotyczy karmy suchej. Wmawia się nam, że uczulenie jest zazwyczaj na białko zwierzęce. Przekopałam cały internet w poszukiwaniu karmy dla alergików - to co zobaczyłam to jestem w szoku nadal. Karmy totalnie bez mięsa ale z kukurydzą, pszenicą, ryże, otrębami - zwierzęcy składnik to tłuszcz zwierzęcy. Kiedy mamy koty wolnożyjące i jakaś babcina podaje im kaszę ze smalcem to mówimy, że to syf i jak można tak karmić koty, ale to samo robimy za ciężkie pieniądze kupując kolejną suchą paszę dla kur, która ma naszego mięsożerce uchronić od alergii.
Więc dlaczego karmy na alergię powodują u kotów alergię???

Nie jestem wetem, nie mam żadnej wiedzy oprócz własnych przebojów z kotami i tego co wyczytałam przy okazji owych w necie. Po 20 latach posiadania kotów jestem przekonania (mimo wegetarianizmu czy też weganizmu własnego), że Barf jest najlepszym sposobem żywienia kotów. W drugiej kolejności karma mokra. A zło to karma sucha, może być jako smakołyk, ale czy to konieczne? Moje koty już nie dostają smakołyków (chyba, że ktoś podaruje w prezencie), smakołykiem jest karma sucha jeszcze lub suszone mięso i widzę, że to działa. Całkowicie zmieniłam sposób odżywiania kotów i sposób myślenia. Koty będące chrupkożercami nauczyłam jeść dobre (przejście z Feliksów ) mokre jedzenie i w końcu mięso, a zaczynaliśmy od mięsowstrętu. Jedynie moja Tosia jest oporna na mięso, ale może raczej wybredna, bo skórę z kurczaka lubi jeść, a mięso podgotowane dodaję jej do saszetki i też zjada ze smakiem myśląc, że to wyleciało z saszetki. Ale wiem, że się da. Mnie te wszystkie zmiany zajęły parę lat jednak wiem, że da się i nie ma kotów opornych, ważne żeby się nie poddawać, a też trochę kombinować jak trzeba.

Chciałam się podzielić refleksami, które mnie nachodzą w ostatnim czasie, a też szkoda, że tyle tematów w tym wątku zostało rozpoczętych i nierozwiniętych, aż się prosi o wątki dodatkowe do niektórych postów :)
Skarby: Obrazek

klaudiafj

Avatar użytkownika
 
Posty: 23538
Od: Czw cze 05, 2014 21:02
Lokalizacja: Bytom

Post » Wto sty 08, 2019 19:35 Re: SPIS KARM DLA KOTA część 7

klaudiafj pisze:I jaką konsystencje mają suche ZiwiPeak? Czy to chrupki czy takie bardziej suszone mięso? Gdzies czytalam, że to nie chrupie i jest miękkie. Myślę czy by nie kupić kudłatym.

To jest bardziej, jak takie suszone kawałki mięsa, absolutnie nie chrupki. Karma jest dość miękka, ale moim zdaniem zmusza zwierzaka do gryzienia/żucia. W żadnym wypadku "nie chrupie".
BIL
Obrazek
Kochamy z Bilem wełniankowo u Tulinka https://www.etsy.com/shop/Catluckydog?r ... hDc65H7SOY

Bestol

Avatar użytkownika
 
Posty: 1795
Od: Sob sty 14, 2017 18:20

Post » Wto sty 08, 2019 20:31 Re: SPIS KARM DLA KOTA część 7

Tez bym chciała dawać ZiwiPeak ale jest za droga. Musze znaleźć coś innego w miare ok a bez kurczaka, bo prawdopodobnie alergia. To proste nie jest bo jak nie mam miesa z kurczaka to dają tłuszcz albo to chyba w totw jest 1 proc bulionu drobiowego.
Albo groch. Chciałam bez grochu bo tak sie zastanawiam jak te koty reaguja na groch?? Czy nie zamianiają się w małe gazownie?? To juz chyba lepsze ziemniory. A w jednej znalazłam topinambur. Zastanawiam sie ile proc białka w składzie analitycznym to własnie takie pochodzące grochu czyli nieprzyswajalne.

No i znalazłam 3 w miare ok chbya. prosze pomożcie ktora wybrać.

WildCat Cheetah karma dla kotów w każdym wieku. Dziczyzna, łosoś i indykNie wiadomo ile proc białka pochodzi z topinamburu i ile jest proc mięś bo nie napisali
suszona dziczyzna, suszony łosoś, suszony indyk, świeża dziczyzna, tłuszcz jagnięcy, siemię lniane, wątróbki jagnięce, drożdże piwne, Immutop® (topinambur koncentrat), kocimiętka, jeżyny, czarne porzeczki, owoce czarnego bzu, czarne jagody, maliny, borówki, tymianek, majeranek, oregano, pietruszka, szałwia, ekstrakt z winogron, głóg, pokrzywa, sól, witaminy i składniki mineralne.
Białka 46 %
Tłuszczu 23 %
Włókno 1,5 %
Popiół surowy 9,9 %
Woda 8 %
Omega 6 4,16 %
Omega 3 0,96 %

Thrive
Suszone mięso łososia (26%), suszone mięso śledzia (20%), świeży łosoś (17%), słodkie ziemniaki, ziemniaki, olej z łososia (6%), sos łososia (2%), błonnik grochowy, witaminy i minerały.

Składniki analityczne

Białko surowe 39%
Surowe oleje i tłuszcze 17%
Surowe włókna 2%
Popiół surowy 11,5%
Tłuszcze omega-6 1,9%
Tłuszcze omega 3 3,7%
Wapno 2,7%
Fosfor 1,7%

Eden Tu toc hyba wogole mięsa podane wartość świeże. Jest ciecierzyca ale mało
Świeża kaczka 42%, świeża jagnięcina 15,5%, suszona kaczka 12%, słodkie ziemniaki, świeża dziczyzna 8%, suszony królik 2%, tapioka 2%, ciecierzyca 2%, suszone całe jaja 2%, suszona jagnięcina 2%, wątroba z kaczki 1,5%, włókno grochu 0,24%, olej kokosowy 0,24%, marchew, szpinak, lucerna, owoc róży, korzeń łopianu, rumianek, anyż, kozieradka, majeranek, oregano, pietruszka, szałwia, tymianek, witaminy i minerały, fruktooligosacharydy (460mg/kg), glukozamina (340mg/kg), MSM (340mg/kg), siarczan chondroityny (240mg/kg)

ENERGIA METABOLICZNA: 3850 kcal/kg

ANALIZA

Białko 38%, oleje i tłuszcze 22%, włókno 2%, popiół 11.5%, wilgotność 7%, Omega-6 3,8%, Omega-3 0,3%, wapń 2,3%, fosfor 1,4%, L- Karnityna 105 mg/kg, DL-Metionina 2000 mg/kg, Tauryna 1900 mg/kg


Boje się dawać surowe mięso dopoki sie nie wyleczy z lamblii ale mam świadomość że taka zmiana mogłaby wspomoc leczenie. Muszę suche dopoki biegnki nie ustąpią. I tak jej podaje jeden posiłek mokry - dorsz gotowany bo muszę w czyms probiotyk rozpuśćic

Lamblia

 
Posty: 88
Od: Sob gru 29, 2018 17:00

Post » Wto sty 08, 2019 20:36 Re: SPIS KARM DLA KOTA część 7

Powtorze sie z innego watku, czym uzasadnione jest zywienie sucha karma?

FuterNiemyty

 
Posty: 3471
Od: Pt gru 01, 2017 11:58

Post » Wto sty 08, 2019 21:59 Re: SPIS KARM DLA KOTA część 7

u mnie qpą rzadką i moim coraz cieńszym portfelem. Niestety sie przeliczylismy jezeli chodzi o utrzymanie kota, ktory okazal se chory i z alergia. smutna prawda

Lamblia

 
Posty: 88
Od: Sob gru 29, 2018 17:00

Post » Wto sty 08, 2019 22:19 Re: SPIS KARM DLA KOTA część 7

Zdrowy kot nie oddaje rzadkiego stolca na dobrze dobranej mokrej karmie.
Skoro oddaje, to znaczy, że na coś jest chory. Na co konkretnie? Co dokładnie było badane? Gdzie są wyniki?
Alergia na co? Piszesz, że prawdopodobnie czyli nie zostało ustalone? A co z dietą eliminacyjną? To najzdrowsze i najlepsze wyjście. Surowe mięso w diecie eliminacyjnej świetnie się sprawdza.
Obrazek*Obrazek*Obrazek*

Stomachari

 
Posty: 10637
Od: Sob kwi 16, 2016 21:29
Lokalizacja: Nieopodal Sochaczewa.

Post » Wto sty 08, 2019 22:22 Re: SPIS KARM DLA KOTA część 7

na lamblie profender spot on x 2 w odstepach 2 tyg a teraz flora balance probiotyk. Boje się dać surowe mięso choremu kotu, ale bede musiala sie chyba przemoc jakoś.
Alergia prawdopodobnie na kurczaka, bo po podanu gotowanego kurczaczka zaczał prawie rzygac a pozniej mial biegunke od razu. a karma tez jest na bazie kurczaka. A badania zostały w klinice. Dostalismy tylko nalepke profender do naklejenia sobie do ksiazeczki.

Lamblia

 
Posty: 88
Od: Sob gru 29, 2018 17:00

Post » Wto sty 08, 2019 22:28 Re: SPIS KARM DLA KOTA część 7

Profender prawie na pewno nie zabija lamblii.

Jest mnóstwo dobrych mokrych karm bez dodatku kurczaka.
Oprócz niektórych schorzeń surowe mięso najlepiej pomaga wyrównać pracę jelit bo jest dietą najbardziej zbliżoną do naturalnej.
Warto tylko przemrozić przez min. 3 dni w temp. -18 st. C (bądź niższej) aby uniknąć toksoplazmozy.
Jeśli w ogóle Twój kot zechce spróbować surowego mięsa, to szybko się przekonasz, czy mu służy, czy nie.
Jedzenie, na które - jak sądzisz - ma alergię, cały czas wyniszcza organizm. To nie tylko biegunka. Zresztą im dłużej trwają problemy z trawieniem, tym więcej czasu zajmie później regeneracja układu pokarmowego.
Edit: Przy czym skoro kot na lamblie był leczony Profenderem, to on te lamblie nadal ma. Nic dziwnego, że ciągle chory.
Edit2: Przeglądam Twoje posty. Padło takie zdanie:
Lamblia pisze:Ale to by znaczyło ze wszystkie koty sie zle odzywiaja i maja zniszczone jelita chyba ;/

Macie więcej kotów? Wszystkie teraz chorują? To by znaczyło, że wszystkie zaraziły się lambliami. Co jest bardzo prawdopodobne, bo lamblie szybko i łatwo się przenoszą.
Daj mi proszę link do swojego wątku, żeby na Spisie Karm nie prowadzić takiej konwersacji. Chyba że wpierw sama znajdę.
Ostatnio edytowano Wto sty 08, 2019 22:48 przez Stomachari, łącznie edytowano 2 razy
Obrazek*Obrazek*Obrazek*

Stomachari

 
Posty: 10637
Od: Sob kwi 16, 2016 21:29
Lokalizacja: Nieopodal Sochaczewa.

Post » Wto sty 08, 2019 22:33 Re: SPIS KARM DLA KOTA część 7

Weterynarz z kliniki. po przeczytaniu ulotki tez sie zdziwiłam ze to przepisali bo tam były tylko robale, nawet tam zadzwoniłam zeby zapytac czy napewno dobrze przepisali, ale potwierdzili ze tak. Wczesniej bylismy u innego weta leczył bez badań metronizadolem 7 dni po pól ale po odstawieniu juz na nastepny dzien był nawrot cos tam zaczał nas zdzodzić z robieniem badan bo okazało sie ze nie miał kontraktuna badania kału i tyle, wiec zmienilismy klinike.


Nie nie mamy więcej kotow, pisałam tak ogólnikowo.

viewtopic.php?f=1&t=188121&p=12114283#p12114283

Już sie pogubiłam w tym co zostało edytowane. Nie nie mamy więćej kotów, mówiłam ogólnikowo o kotach w różnych domach.

Lamblia

 
Posty: 88
Od: Sob gru 29, 2018 17:00

Post » Śro sty 09, 2019 20:32 Re: SPIS KARM DLA KOTA część 7

Co sądzicie o karmie Gussto Fresh?
Czy to karma bezzbożowa? Takiej informacji nie znalazłam na Kocimiętce.
BIL
Obrazek
Kochamy z Bilem wełniankowo u Tulinka https://www.etsy.com/shop/Catluckydog?r ... hDc65H7SOY

Bestol

Avatar użytkownika
 
Posty: 1795
Od: Sob sty 14, 2017 18:20

Post » Śro sty 09, 2019 20:37 Re: SPIS KARM DLA KOTA część 7

Jest bezzbożowa. O jakości się nie wypowiem. Moja nie jadła. Twój Bil'u je wszystko więc to pewnie też zje.

Chikita

 
Posty: 6316
Od: Śro cze 28, 2017 18:05
Lokalizacja: Białystok /Suwałki

Post » Śro sty 09, 2019 20:39 Re: SPIS KARM DLA KOTA część 7

Chikita, Bilu pewnie ją standardowo pochłonie :)

A ktoś o jakości? Warto?
BIL
Obrazek
Kochamy z Bilem wełniankowo u Tulinka https://www.etsy.com/shop/Catluckydog?r ... hDc65H7SOY

Bestol

Avatar użytkownika
 
Posty: 1795
Od: Sob sty 14, 2017 18:20

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Bubuś8435, kicalka i 185 gości