boguska_t pisze:Przeczytaj co wcześniej pisałam o clostridium. To jest normalna bakteria beztlenowa występująca w jelitach ludzi i zwierząt. To, że wyjdzie w kale to to też normalne a przyczyny jej namnażania nie mają nic wspólnego z przyjmowanym pokarmem. Jest dużo opracowań weterynaryjnych na temat tej bakterii i żadne nie podaje pokarmu jako przyczyny namnażania się bakterii i wytwarzania przez nią toksyn.
Clostridium perfringens wytwarza kilka różnych typów, które różnią się od siebie toksycznością:
https://www.vetpol.org.pl/dmdocuments/0 ... ierzat.pdf Nie każdy z typów uważany jest za "normalny", a diagnostyka opiera się m. in. na izolowaniu tych bakterii (a twierdziłaś, że takie badania nie mają sensu).
To powoduje, że rozpoznanie zakażeń powodowanych przez Clostridium perfringens typów B lub C należy opierać na wykazaniu obecności toksyny w połączeniu ze zmianami patologicznymi, jak i izolacji bakterii
A stąd:
https://www.vetpol.org.pl/dmdocuments/ZW-2014-06-09.pdfWykazano, że liczba tych bakterii jest ściśle związana ze zmianami strukturalnymi błony śluzowej, z infiltracją komórek zapalnych oraz wzrostem produkcji cytokin zapalnych (IL-1, IL-8, IL-12; 6).
https://www.vetpol.org.pl/dmdocuments/0 ... ierzat.pdfW kale odsadzonych świń otrzymujących bakterie L. paracasei wykryto mniej bakterii Clostridium i Enterobacteriaceae. Po zastosowaniu bakterii L. paracasei razem z prebiotykiem doszło dodatkowo do zwiększenia liczby bakterii z rodzajów Lactobacillus i Bifidobacterium.
Prebiotyki mogą zapobiegać zasiedleniu przewodu pokarmowego przez zarazki m.in. poprzez utrudnianie im przylegania do błony śluzowej.
https://www.vetpol.org.pl/dmdocuments/2008_04_02.pdfLawsonia intracellularis, Campylobacter coli i Campylobacter jejuni, Clostridium perfringens i E. coli powodują zmiany chorobowe w jelicie cienkim, zwłaszcza w dwunastnicy i jelicie czczym
https://vetpol.org.pl/dmdocuments/ZW-lipiec-2017.pdfDodatkowo użycie takiej ilości maślanu sodu może zmniejszyć liczbę bakterii Clostridium i Escherichia coli w jelitach.
Innymi słowy bakterie owszem mogą występować w przewodzie pokarmowym (zgodnie z tym:
https://www.lekarski.umed.wroc.pl/sites ... mowego.pdf Clostridium difficile występuje tylko u 5-10% zdrowych ludzi, więc wcale nie masowo i powszechnie. A nie uściśliłaś, o które
Clostridium chodzi. Oba gatunki są do siebie nieco podobne. Z kolei
C. perfringens według źródła zalinkowanego niżej występuje u 6-31% ludzi zdrowych, czyli też bez szaleństwa), ale po pierwsze nie każdy typ, po drugie ilość bakterii jest zmienna i związana ze zmianami strukturalnymi, po trzecie ich obecność nie jest pożądana, są zarazkami, przed którymi warto się ustrzec (a w przypadku świń i trochę krów jest to o tyle ważne, że
Clostridium jest jednym z czynników występowania krwotocznego zespołu jelitowego - śmiertelnego w niemal 100% przypadków. Przy czym istotny jest również udział grzybów
Aspergillus fumigatus. Linka nie wstawię, bo nie mogę znaleźć. Artykuł: "Krwotoczny zespół jelitowy u świń" Z. Pejsak na vetpol.org.pl).
Źródła zakażenia:
Zatrucie pokarmowe wywoływane przez szczepy CPE+ [czyli C. perfringens, głównie typu A, wytwarzające enterotoksynę] jest jednym z najczęściej występujących schorzeń związanych z konsumpcją żywności. Objawy ostrej biegunki i bóle brzucha występują zwykle po 8 do 24 godzin od spożycia skażonych produktów. (...) Ocenia się, że z powodu tego schorzenia umiera rocznie około 7 osób w USA i około 50–100 w Wielkiej Brytanii, gdzie notuje się 85 000 przypadków zatruć pokarmowych każdego roku. W USA drobnoustrój ten znajduje się na 3 miejscu jako czynnik powodujący zatrucia pokarmowe i szacuje się, że rocznie około 250 000 przypadków zatruć pokarmowych powodują szczepy C. perfringens typu A. Źródłem zakażeń w 90% przypadków jest wołowina, drób oraz przetwory mięsne.
http://www.pm.microbiology.pl/web/archi ... 012017.pdfBiorąc pod uwagę zachorowania zwierząt hodowlanych, za najważniejszy patogen wśród beztlenowców przetrwalnikujących uważany jest C. perfringens. Zachorowalność zwierząt na tle laseczki zgorzeli gazowej, w zależności od gatunku, waha się od 15 do 50%, a śmiertelność może sięgać nawet 100%. Największe straty są notowane w intensywnej hodowli drobiu, świń, bydła i owiec. Clostridium perfringens był wielokrotnie izolowany z pasz, które uważane są za główne źródło tego drobnoustroju w hodowli zwierząt.
https://www.vetpol.org.pl/dmdocuments/ZW-01-2015-10.pdfPisałaś:
boguska_t pisze:Jeśli jakiś kociak z miotu jest słabszy, ma od początku problemy
więc z tego samego artykułu jeszcze o podatności na zachorowania:
zachorowanie musi poprzedzać immunosupresja lub zaburzenie homeostazy przewodu pokarmowego zwierząt. Może je wywołać nagła zmiana paszy, przekarmienie, dieta wysokobiałkowa, karmienie paszami o wysokim rozdrobnieniu ziaren zbóż bogatych w polisacharydy nieskrobiowe, inhibicja trypsyny, nadmierna podaż niektórych mikroelementów (np. cynku) (...)
czyli kociak wcale nie musi być "słabszy, mieć od początku problemy" żeby zachorować.
Co za debil to napisał 
Nic dziwnego ,że powstają takie bzdury 
. Nie mam mozliwości zeby ich przekonac do tego, że kot jest wrażliwa istotą i byle czego nie może jeść. Opróćz tego, np. moja sąsiadka ma kota , ostatnio patrzę , a babka z trutka na szczury biega po obejściu. Patrzę co ona robi, a ta tą trucizna sypie obok stodoły , w środku obory, wkurzyłam sie na maksa,(bo niby moje nie wychodzą na zewnątrz, ale jakby jakimś cudem ta przytruta mysz do mnie przytargała się, bo dom drewniany, no to problem), pytam babki, czy sie nie boi , wszak jej kot hasa sobie tylko na zewnątrz, śpi biedulek w oborze, bo do domu nie może wejść, a kobieta, że nie, bo jak złapie taką mysz,zejdzie z tego świata to najwyżej drugiego kota sobie wezmą. nic tylko jej jakimś tępym narzędziem wbić troche rozumu do tej małej główki