Kot ciężko oddycha i jest mało aktywny
Napisane: Nie sty 28, 2018 14:02
Mamy małego kotka 4 miesiące. Z nami jest od miesiąca i cała rodzinka ją pokochała.
Od zeszłego tygodnia kotka zrobiła się mało aktywna i zaczęła bardzo mało jeść i strasznie ciężko oddychać, całe ciało się rusza.
Czy prędzej udaliśmy się do weterynarza. Kot się tak zestresował przy badaniu że dostał tlen. Niestety RTG nie dała sobie zrobić.
Weterynarz pobrał krew.
Stwierdzenie są takie:
- niewielka ilość wypływu że spojówek
- płuca utrudnione wdechu
- serce bez zmian
Dostała dwa zastrzyki:
Oxywet 0.5
Loxicon 0.12
A my mamy podawać:
Unidox 1/4 tab. co
Rheumocam 1/4 Tak. Raz dziennie.
Niestety nie widzimy poprawy A mija już tydzień. Kotka spada z wagi, je tylko suchą karmę (wcześniej mokrą się zajadała) i pije. Widzimy że jest słaba i serce nam się kraje bo nie umiemy jej pomóc.
Zauważyliśmy że zaczyna oddychać przez pyszczek i śpi w pozycji podkurczonej nie leży już na boku jak kiedyś. Najczęściej kładzie się pod kaloryferem przy oknie. Chcieliśmy dziś dostać się do weterynarza Ale niestety .....
Wcześniej byłem chory ja Ale czy kot może się zarazić ode mnie?
Kotka jest domowa nie wychodzi na dwór.
Od zeszłego tygodnia kotka zrobiła się mało aktywna i zaczęła bardzo mało jeść i strasznie ciężko oddychać, całe ciało się rusza.
Czy prędzej udaliśmy się do weterynarza. Kot się tak zestresował przy badaniu że dostał tlen. Niestety RTG nie dała sobie zrobić.
Weterynarz pobrał krew.
Stwierdzenie są takie:
- niewielka ilość wypływu że spojówek
- płuca utrudnione wdechu
- serce bez zmian
Dostała dwa zastrzyki:
Oxywet 0.5
Loxicon 0.12
A my mamy podawać:
Unidox 1/4 tab. co
Rheumocam 1/4 Tak. Raz dziennie.
Niestety nie widzimy poprawy A mija już tydzień. Kotka spada z wagi, je tylko suchą karmę (wcześniej mokrą się zajadała) i pije. Widzimy że jest słaba i serce nam się kraje bo nie umiemy jej pomóc.
Zauważyliśmy że zaczyna oddychać przez pyszczek i śpi w pozycji podkurczonej nie leży już na boku jak kiedyś. Najczęściej kładzie się pod kaloryferem przy oknie. Chcieliśmy dziś dostać się do weterynarza Ale niestety .....
Wcześniej byłem chory ja Ale czy kot może się zarazić ode mnie?
Kotka jest domowa nie wychodzi na dwór.