Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
Stomachari pisze:A na co konkretnie kotka była chora? Bo może problem zdrowotny wrócił z powodu wyjazdu kotki - na tle stresowym?
Nie było to czasem zapalenie pęcherza?
Co do zazdrości. Koty potrafią ją odczuwać, ale zanim zrzuci się coś na karb "bo on/ona tak ma", lepiej podjąć diagnostykę. W tym wypadku ponowną.
Patmol pisze:a partner jest zdrowy? może problem nie w jego zachowaniu wobec kota, ale w jakieś potencjalnej chorobie, którą kot wyczuwa - a nie ma jeszcze objawów
zwierzęta maja dużo lepszy węch niż ludzie, i przykładowo psy wyczuwają np choroby nowotworowe u ludzi, zanim sie pojawiają pierwsze objawy
i w przypadku gdy są z ludźmi zaprzyjaźnieni, z tego co czytałam, dziwacznie się wtedy zachowują wobec tych ludzi
nie wiem na ile maja takie możliwości koty, i czy ma to związek z wasza sytuacją, ale można to przemyśleć
człowiek tez może inaczej dla kota pachnieć, odpychająco, w związku z branymi lekami, czy nawet używanymi mydłami, dezodorantami
Blue pisze:Zapalenie trzustki to choroba często nawracająca gdy już raz zaatakuje. Skoro objaw obecny wtedy zniknął po leczeniu a teraz powraca - koniecznie sprawdziłabym trzustkę (nie jest ławo oceniać jej stan - trzeba zrobić test specyficznej lipazy) - bo może znowu rozwijać się problem.
Możliwe że te wyjazdy chociaż nie stresują kotki w sposób widoczny, są dla niej tak dużym przeżyciem że aktywizuje to w niej jakieś reakcje autoimmunoloczne.
nie chodzi wcale o to, ze nie jest wspaniały albo że nie kocha zwierząt, ale o to ze czasem i osoba która kocha zwierzęta zrobi coś, nienaumyślnie, przypadkiem, co zwierze odbiera jako krzywdę, albo nawet wskutek przypadku zwierze wystraszy sie czegoś bardzo, akurat w momencie gdy obok jest jakaś osoba -i potem wiąże to wydarzenie z tą osobą
Użytkownicy przeglądający ten dział: MarcusAmany, RichardSpoon i 542 gości