łapanie kota

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pt lut 09, 2018 22:52 Re: łapanie kota

Nic na niego nie działa, nic!
Głodny szedł gdzie indziej jeść.

Uznałam, że go przechytrzę. W miejscu jego spania (pod krzesłem) postawiłam transporterek. Uznałam, że jak będzie w nim to po prostu go tam zamknę. Bo na taką odległość pozwala mi podejść.
To się sfochał i nie śpi na tarasie :/ przychodzi tylko na jedzenie. Albo w odwiedziny.

Niestety dwa domy dalej mieszka moja ciocia, która też koty dokarmia. Nie da jej się przekonać, żeby nie wykładała. :roll:
Myślę, że on tam chodzi jak się sfocha na mnie.

Chyba zostaje mi podbierak. Ale to już chyba wiosną...

Ofelia

 
Posty: 19430
Od: Wto lut 05, 2002 17:16
Lokalizacja: W-wa

Post » Sob lut 10, 2018 13:41 Re: łapanie kota

Na takie bardziej oswojne koty lepszy jest transporterek. Dobrze jest dawać mu w nim jeść, pozwalać mu potem wyjść. Kucaj przy transporterku, koty nie lubią, kiedy ktoś nad nimi się pochyla. Uda się, zobaczysz.

ewar

 
Posty: 54904
Od: Wto lis 06, 2007 20:17
Lokalizacja: Stalowa Wola

Post » Sob lut 10, 2018 22:50 Re: łapanie kota

Ja przyzwyczajałam kotkę do złapania za pomocą klatki-łapki długo, bo dzicz i nieufna, byłam bez szans.
Ostatecznie udało się metodą: klatka przykryta i otwarta na stałe. W klatce żarełko o tej samej porze. To chyba trwało miesiąc, albo dłużej.
Powoli nabrała ufności, bardzo powoli. W końcu nie bała się wchodzić. I wtedy... :twisted:
Powodzenia.
Obrazek

czitka

Avatar użytkownika
 
Posty: 17831
Od: Sob lut 12, 2005 10:03
Lokalizacja: wrocław

Post » Nie lut 11, 2018 22:40 Re: łapanie kota

Mogę postawić jeszcze raz transporterek, ale obok, nie na jego posłaniu. Jak tylko transporterek zabrałam Stefan wrócił i śpi na swoim stałym miejscu...

Ofelia

 
Posty: 19430
Od: Wto lut 05, 2002 17:16
Lokalizacja: W-wa

Post » Pon lut 19, 2018 22:20 Re: łapanie kota

Ofelio, daj mu naprawdę duży transporterek i miseczki z karmą stawiaj koło niego. Po tygodniu - na progu transporterka. Potem - tuż za. Itd. W ten sposób złapałam najdzikszą dzicz, ale przyzwyczajanie jej do wchodzenia do transporterka trwało wiele tygodni (jeśli będziesz to robić zbyt szybko, kot się wycofa). Przechytrz też ciocię - jeśli wiesz, o której ona dokarmia, łap go przed ta porą (niestety to nie zadziała, jeśli wystawia jedzenia tak dużo, że kot w ogóle nie bywa głodny).
Obrazek

ryśka

Avatar użytkownika
 
Posty: 33138
Od: Sob wrz 07, 2002 11:34
Lokalizacja: Bielsko-Biała

Post » Wto lut 20, 2018 20:15 Re: łapanie kota

Niestety Stefan musi poczekać do wiosny :(
trafiłam nagle pod nóż i mam zakaz dźwigania... a ciężko będzie upolować jednoczęsnie jego i męża ;)
przynajmniej się bardziej przyzwyczai. Transporterek stoi obok posłania.

Ofelia

 
Posty: 19430
Od: Wto lut 05, 2002 17:16
Lokalizacja: W-wa

Post » Czw lut 22, 2018 0:20 Re: łapanie kota

Zdrowiej. :ok: :ok: :ok: To na szczęście kocurro, więc ze spokojem można poczekać.
Obrazek

ryśka

Avatar użytkownika
 
Posty: 33138
Od: Sob wrz 07, 2002 11:34
Lokalizacja: Bielsko-Biała

Post » Czw lut 22, 2018 19:02 Re: łapanie kota

dzięki!

Ofelia

 
Posty: 19430
Od: Wto lut 05, 2002 17:16
Lokalizacja: W-wa

Post » Czw lut 22, 2018 19:38 Re: łapanie kota

kciuki za zdrowie :ok:
Obrazek

Dla naszych Słoneczek [*] Kochamy i tęsknimy.

ASK@

Avatar użytkownika
 
Posty: 55324
Od: Czw gru 04, 2008 12:45
Lokalizacja: Otwock


Adopcje: 11 >>

[poprzednia]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot], jolabuk5, skaz i 219 gości