problem z małym kotkiem

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Czw sty 18, 2018 15:41 problem z małym kotkiem

Witam wszystkich serdecznie :)
Dwa tygodnie temu do 5-miesięcznej kotki przynieśliśmy 6-tygodniową kotkę (tak wiem, że dużo za wcześnie, ale nie było innego wyjścia :cry: ). Dokocenie przebiegło pomyślnie. Po trzech dniach walk i obrazy na nas przez rezydentkę, w końcu nastał spokój :D. Kotki śpią razem, jedzą, bawią się, myją. No właśnie - myją. I tu zaczyna się problem. Tosia (młodsza) za każdym razem, kiedy starsza ją myje próbuje napić się mleka. Loli (starszej) chyba to nie przeszkadza, bo kładzie się na plecach i mruczy. Jednak mała tak zachłannie ją doi, że Lola ma miejscowo sierść wytartą wokół sutków :|. Jak oduczyć Tosie takiego zachowania? Przejdzie jej to samo? Próbuję ją odciągać od brzucha koleżanki, ale kiedy tylko nie patrzę młoda znowu dobiera się do cyca starszej :(. Proszę o rady.

lolik

 
Posty: 3
Od: Czw sty 18, 2018 15:23

Post » Czw sty 18, 2018 16:33 Re: problem z małym kotkiem

Ja bym zalozyla starszej kaftanik a mala dokarmiala z butelki skoro chce jeszcze ssac :roll:
Ale moze ktos bardziej doswiadczony podpowie cos madrzejszego. Oby :ok:
Ronda 25.04.2014[*]
Cindy 21.08.2018[*]
Kota nie powinno sie kupowac, bo kot to przyjaciel.
Przyjaciol sie nie kupuje.
Bleise Pascal




Obrazek.

_________________
Obrazek.

Cindy

Avatar użytkownika
 
Posty: 4796
Od: Śro lut 11, 2009 13:23
Lokalizacja: Gdynia

Post » Czw sty 18, 2018 16:48 Re: problem z małym kotkiem

Kaftanik może wkurzyć starszą kotkę. Nic jej nie będzie jeśli mała od czasu do czasu ją pocycka.
Ale na pewno małą trzeba karmić mlekiem. Maleństwo w innych warunkach jeszcze przez kolejne 6-8 tygodni miałoby dostęp do sutków matki.
Rozumiem, że zaistniała jakaś okoliczność, że maluszek nie mógł już być z mamą. Teraz więc człowiek musi ją zastępować tak długo jak maluszek będzie się garnął do smoczka.
Butelką nie karmię, wolę specjalne strzykawki i do tego malutkie smoczki z Trixie świetnie imitujące sutek koci.
Zaraz wstawię ci linki.
Smoczki
Obrazek
Kupisz w sklepach takich jak Kuchnia Pupila czy Zoohurtowo, smoczki te są w komplecie z beznadzieją strzykawką do karmienia, którą po prostu wyrzuć, bo do niczego się nie nadaje.

Strzykawki:
Obrazek
dostępne są w sklepie Lavender Love, http://lavenderlove.pl/sklep/
Nie ma ich na stronie, ale jeśli o nie zapytasz to będą wiedzieli o co chodzi.

Mleko najlepiej kozie z kartonika, Danmis, Me! lub Pilos z Lidla. A do mleka RC Convalescence w proszku by zagęścić i dodać minerałów i witamin ;)
Ostatnio edytowano Czw sty 18, 2018 17:04 przez milva b, łącznie edytowano 2 razy
Milva B
Obrazek
Nasze Koty: http://www.divine-cats.eu

milva b

Avatar użytkownika
 
Posty: 5596
Od: Czw mar 30, 2006 21:24
Lokalizacja: Poznań

Post » Czw sty 18, 2018 16:58 Re: problem z małym kotkiem

Miałam kiedyś dwie małe, kocie sieroty, które własną piersią "wykarmił" mój dorosły kastrat 8)
Cała trójka była szczęśliwa, a kociaki miały zapewnioną bliskość. Wydaje mi się, że takie ssanie na sucho i "kangurowanie" dzieciarni przy zasierścionym brzuchu dobrze wpływa na psychikę sierot.
W każdym razie sieroty wyrosły* na dorodne koty i żaden z tej trójki nie miał problemów psychicznych :wink:

Za to mój poprzedni kot, wychowany bez drugiego kota, całe życie chodził z kawałkiem szmatki, do której się przytulał i którą ssał, nawet jako dorosły kocur.

*karmione oczywiście mięsem, bo na kocurzym cycu raczej by się tak nie odpasły :lol:

Arwilla

Avatar użytkownika
 
Posty: 81
Od: Pt wrz 18, 2009 21:19




Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot], Gosiagosia, skaz i 243 gości