klaudiafj pisze:Hej,
Codziennie zagladam i trzymam kciuki.
Jeżeli sie zgodzisz to moglabym zrobic bazarek, z ktorego kaske wyslalabym Ci na leczenie kotkow. Nie wiem czy cos uda mi sie sprzedać, ale warto spróbować.
Bardzo bym chciala, żeby Twoje kotki wyzdrowialy i za to codziennie trzymam kciuki
Bardzo Ci dziękuje za dobre życzenia względem moich kotów i za trzymanie kciuków Co do bazarku , całkiem zapomniałam o tej możliwości. Sama wystawię parę rzeczy na sprzedaż, aby ratować swój budżet i przeznaczyć wszystko na leczenie moich kotów.
Bardzo mnie ujmuje , że chcesz mi pomóc pod tym względem, ale czułabym się niezręcznie , że ktoś swoje rzeczy sprzedaje by mnie oddać pieniądze (bardzo niezręcznie by mi było) . Wciąż uważam , że są tutaj , mimo wszystko, osoby bardziej potrzebujące tego finansowego wsparcia.. takie co mają więcej kotów niż moja trójka lub też mają więcej , bardziej chorych kotów
Ostatni bazarek robiłam latem, dochód miał pójść na koty z innego wątku, lecz i tak nic się nie sprzedało kompletnie nic . Może teraz uda mi się , pozyskać trochę pieniędzy.
Ps. zajrzałam na Twój profil. Czy Ty jesteś wegetarianką ? weganką?