Pawel1979 pisze:Można gdzieś karmy z typu ,,dobrych" kupić taniej? Ceny są kosmiczne, na dwa koty wyjdzie z 1000 PLN/miesiąc albo i lepiej.
Zupełnie odwrotnie myślisz, to te "tanie" karmy wychodzą relatywnie drogo. Możesz mi wierzyć, policzyłam to na przestrzeni miesiąca.
Dobre karmy mają to do siebie, że koty zjadają ich mniej i dłużej po mniejszej ilości są najedzone.
Jak przysiądziesz przez 30 dni i będziesz dokładnie notował ile, czego i za ile twoje koty jedzą wyjdzie ci kwota miesięczna, tylko wszystko dokładnie łącznie z dodatkami typu okrawki mięs itp. Kolejny miesiąc zainwestuj w dobrą karmę i licz, porównaj wyniki.
Do tego jeszcze na dobrej karmie oszczedzasz żwirek, bo urobek jest o połowe mniejszy niż na badziewiu typu whiskas.
Ja jeszcze daje dużo surowego mięsa, ważne żeby to było mięso "gorszego sortu" z przerostami, tłuszczem itp a to wychodzi jeszcze taniej.
Tak swoją drogą to po co kupujesz puryne jak np biedronkowe karmy mają taki sam skład, tylko paczka inna. Więc jesli chodzi o oszczedzanie to kompletnie mija się z celem płacić za logo firmy.
Tak po prawdzie, to i ja tu niedawno byłam "nowa", też mi tłumaczyli, że źle karmie, dlatego siadłam przeliczyłam i kurde nie wyszło "na moje", do tego wypytałam mojego weta jak się ma żywienie kotów do ich zdrowia, bo tu na forum padły argumenty "oszczędności" na wecie.
Mój wet wytłumaczył mi to tak:
"Dajesz gowno to bulisz u mnie.
Średnio jak kot zre zboża itp to wymienił z jakimi konsekwencjami się to wiąże i ile te konsekwencje będą mnie u niego kosztowały."
"Oczywiście jak twój kot będzie miał np. 18 lat i posypie się wątroba itp. bo żarł gowniane karmy to możesz go uśpić i po sprawie. Ale jak twój kot jest twoim przyjacielem, domownikiem, kochasz go to nie pozwolisz żeby "odszedł" bo ty w niego pchałeś całe życie dziadostwo, więc leczysz (odkupujesz swoje winy) no i płacisz wetowi"
Tak to mój wet mi wytłumaczył, dobitnie jak to on, ale dotarło do mnie, nawet nie fakt pieniędzy, tylko tego że przeze mnie mój zwierzak może cierpieć
Postaraj się policzyć ile cie kosztuje żywienie+żwirek teraz i ile na "dobrej" karmie+ żwirek.