Miau.PL

Pomocy, mam malego Franka okolo 10tygodni, na koniec roku wygralismy z PP. Kotek jest znajdą po przejściach. Mieszka u nas 3 tydzień. Karmie go animonda i macsem ale on jest ciagle glodny! Ile mu nie dam tyle zje, je ze tak powiem do pozygu i dalej je. Ja wiem ze w przeszłości głodował ale chcialabym go móc zostawić na dzien/poltotej ale on zjada wszystko naraz i się po prostu przejada. Obecnie wcina po 150gr karmy dziennie mokrej. Ale i tak mialczy o jedzenie i wpycha nos wszędzie. Boje się ze jak wyjade i mu zostawię jedzenie to się zwyczajnie przeje i będzie chorował. Co zrobić?

Jestesmy po pierwszej turze odrobaczania i robaczków juz w kupie nie ma. 19stycznia mamy drugą turę.

taki mały kotek to naprawdę dużo je
15 dag karmy to nie jest wcale duzo moim zdaniem, on jest zwyczajnie głodny - daj mu więcej jedzenia, spokojnie mógłby zjadać dwa razy tyle
dostaje za mało. no to sie rzuca rozpaczliwie na jedzenie
spróbuj np wprowadzić dodatkowo surowe mięso, np pokrojoną w kostkę wołowinę

takiego malucha nie powinnaś zostawiać samego
a jak podrośnie, osiagnie rozmiary dorosłego kota - to i bedzie jadł spokojniej

Tylko ze dla niego te 150gram nawet na raz to jest za malo. Tyle dostaje tak minimum. I przecież macs to nie jest malo wartosciowa karma. Poza tym nie powinien jesc do wymiotów az. A on je, cofa mu się i dalej je. To nie jest normalne. A kota tak czy siak zostawiac muszę bo zabrac go ze sobą nie moge, a nie mam nikogo kto by do niego zajrzał. A mieso surower dostaje zawsze jak gotuje jakis obiad czyli 2-3 razy w tyg.

on powinien jesć małe ilośći ale kilka razy dziennie
jak ma takie problemy -to np 5 razy dziennie po te 60 gram
część niech będzie mokra, a cześć mięso

jakie mieso mu dajesz? ile na raz? tez nim wymiotuje po zjedzenia?
dajesz mu suowe skrzydełka? wołowine? cos co trzeba gryźć?
najlepiej żeby dostawał takie mięso do gryzienia -jak np wołowina gulaszowa, bo zajmie mu czas żeby ją pogryźć i zjeść - i zanim skończy jeść poczuje sie syty
bo teraz to mokre wciąga na wdechu


to jest normalne, ze je do wymiotów, bo jest głodny, dostaje za mało jedzenia, więc je łapczywie wszystko co widzi
dopiero jak będzie tego jedzenia tyle, że nie będzie głodny, chociaż tydzień czy dwa , to organizm mu sie przestawi

mam psa ze schroniska, którego ktoś przywiązał do drzewa w lesie jako szczeniaka
wiec raczej się przegłodził, a i wcześniej też chyba zbytnio go nie karmili
on się początkowo rzucał na jedzenie, jadł ogromne porcje, i wszystko co udało mu ukraść w mieszkaniu typu całe masło na raz i pól chleba do tego / szczeniak 3 miesięczny
aż w końcu gdzieś po dwóch tygodniach jakby ogarnął, że jedzenie sie nie kończy, że nie trzeba jeśc na zapas, dalej jadł duzo jak na szczeniaka, ale juz spokojniej z umiarem

Dostaje jedzenie co 3 godziny gdzies w dzielonych porcjach. Daje mu różnie, a to skrzydelko, a to trochę piersi z kurczaka, serduszko, kawalek piersi z indyka czy mieso z uda kurczaka.. miesa mu daje na tyle malo ze nie jest w stanie się nim przejść. Dzisiaj juz zjadl 130gram w dwoch porcjach karmy od 10tej godziny i dalej mialczy. Ostatni posilek je kolo 22.

Ostatnio mieliśmy kota na tymczasie, był skarnie zagłodzony dziennie potrafił zjeść 800gram mokrej karmy (Animonda Carny, GranataPet), surowe mięso i jeszcze czasem chrupki...

Dajesz mu za mało jedzenia.

całe surowe skrzydełko z kurczaka dostaje ? i zjada całe z kością?

Acree pisze:miesa mu daje na tyle malo ze nie jest w stanie się nim przejść

no to ile mu dajesz? tak na smak? żeby poczuł głód? po prostu go rozdrażniasz tym miesem?

a czemu nie dajesz mu żeby sie normalnie najadł i potem przerwa?

dajesz mu o stałych porach, czy tak po prostu kiedy miauczy, albo kiedy jesteś w kuchni?

W ciągu czterech godzin 130gram dobrej karnmy to nie jest malo. Zwłaszcza ze jeszcze z 3 posilki przed nim. Nie waże miesa, ktore mu daje. Objętościowo wychodzi z 2 czubate lyzki stolowe. Tak jak napisałam od 9tej do 22. Mniej więcej co 3h.

ale karmisz go be sensu -drażnisz sie z nim, chociaz widzisz ze to mały kociak i że ma problem

on miauczy, to mu cos rzucasz -on to pozera, ale zbyt łapczywie, żeby poczuć że sie najadł
no to znou miauczy, ty wymiękasz po jakimś czasie i znowu mu coś dajesz
rozdrażniasz go mięsem, dajesz go tylko na smak
i kot mysli tylko o jedzeniu

Tak w ciągu 4h 130 gram to mało. Bardzo mało jak na głodnego kociaka.

Jak bez sensu skoro je po prostu duzo czesto i mniejsze ilosci. Jego jelita jeszcze nie pracują super po Pp więc nie moge go przekarmiac

Acree pisze:Jak bez sensu skoro je po prostu duzo czesto i mniejsze ilosci. Jego jelita jeszcze nie pracują super po Pp więc nie moge go przekarmiac

ale go nie przekarmiasz przecież
tylko go głodzisz

Ale ja mi nie daje jak mialczy tylko o ustalonych porach. Mniejwiecej co 3h wliczając w to mieso. Tu nie ma zadnego draznienia z nim. Pory nie sa idealne bo nie zawsze wstane o tej samej godzinie.
Ten kot wązy kilogram, mam mu pol kilo dawać żeby się najadl? 300gram dziennje to nie jest malo.

Dajesz mu za mało jedzenia...

Powinnaś zrobić tak:
I posilek - 100gram
II posiłek - 50gram
III posiłek - 100gram
IV posiłek - 50gram
V posiłek - 100gram

O stałych porach.

Na sam wieczór np jeszcze mięso. Np. Serduszka, szyjki, żołądki, udko...

no to dajesz o stałych porach czy nie?

pory są albo stałe albo nie sa stałe