Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
ana pisze:Ustabilizowałam kotu pH na poziomie 6,0 (od 7,5 bodajże), podając urinodol:
https://www.krakvet.pl/dolfos-urinodol- ... 18712.html
Karm nie zmieniałam. Dostaje te same, co przed chorobą: bezzbożowy purizon i surowe mięso
ana pisze:Sprawdzam paskami:
http://www.kolchem.sklepna5.pl/towar/10 ... 45-75.html
ana pisze:Z karmami nie chcę eksperymentować, bo weterynaryjne są kiepskiej jakości. Nie ma sensu pchać w kota coś co składem przypomina śrutę dla kur, skoro czynnik wpływający na pH można podać niezależnie.
Stomachari pisze:Dokładnie. Przejrzałam prawie wszystkie dostępne na rynku karmy typu Urinary i im podobne i żadne mi się nie podobały.
Stomachari pisze:U mnie się sprawdza podawanie wyłącznie mokrego jedzenia (z suchego zrezygnowałam) - w moim wypadku puszki dobrej jakości, ale możesz wybrać też surowe mięso, to jeszcze lepsza opcja - rozrzedzane wodą. Na podstawie regularnych badań moczu dobieram ilość dolewanej wody do karmy tak, aby kota nie przelać. Ciężar właściwy moczu ma być w środku skali. Inni forumowicze zalecają dolną granicę, ja wolę środek skali. Oprócz tego, ponieważ jeden kocurek ma tendencję do bardzo wysokiego pH moczu, podaję mu prawie czystą DL-metioninę stąd: https://podkowalinypl.shoper.pl/pl/p/Me ... ine-99/562 ważoną na wadze jubilerskiej z tego samego sklepu (wariant z dokładnością do 0,01 g): https://podkowalinypl.shoper.pl/pl/p/-P ... a-waga/637
Przed DL-metioniną podawałam 2 x dziennie Urino-Vet, ale potwornie drogo wychodzi, chociaż preparat prawie całkiem bezpieczny, ciężko go przedawkować. Można też podawać UroPet, ale to i tak będzie drożej od samej DL-metioniny a już łatwo przedawkować.
Poziom DL-metioniny stabilizuje się w organizmie po ok. 3 tygodniach.
Zazwyczaj trzeba podawać zakwaszacz do końca życia kota, szczególnie że Ty już długo walczysz z problemami z pęcherzem.
Pamiętaj koniecznie badać regularnie pH moczu w domu za pomocą papierków, jeśli zakwaszasz mocz. pH nie może spaść poniżej 6, bo wtedy mogą zacząć powstawać oksalaty, które zapakują kocie nerki. Ich się nie da rozpuścić.
Jeśli wybierzesz DL-metioninę, to mierzenie pH najlepiej robić w pierwszym okresie kilka razy dziennie, potem po ustabilizowaniu w organizmie raz dziennie aż do dobrania odpowiedniej dawki. Potem można rzadziej.
Mocz do badań ogólnych też jak najczęściej na początku, po dobraniu ilości wody dodawanej do żarcia albo wlewanej w koci pysk raz na parę tygodni (szczególnie przy zmianach temperatur - w gorące dni pewnie trzeba będzie bardziej dopajać).
Stomachari pisze:Nie prawda, konieczne jest po prostu dobranie dawki. Mój tymczas ma spore problemy i u niego muszę stosować raczej spore dawki metioniny. Serwuję mu 3 x dziennie po 280 mg DL-metioniny i już widzę, że to robi się za mało.
Możliwe, że Twój kot też ma tak duże problemy jak mój tymczas, wtedy musisz podawać więcej metioniny. Jeśli wybierasz L-Methiocid, to może konieczne jest podawanie 1,5 albo nawet podwójnej dawki.
Czy dolewasz wody do jedzenia? Ile?
Czy CODZIENNIE mierzysz pH moczu o stałej porze? To ważne przy dobieraniu dawki.
Użytkownicy przeglądający ten dział: agatela, Chanelka, Google [Bot], kasiek1510, raksa, Silverblue, Vi i 587 gości