Karma Urinary

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Śro sty 10, 2018 9:44 Karma Urinary

Witam,

czy ktoś orientuję się która z karm Urinary dla kota ma najlepszy skład? Głównie mi zależy na mniejszej ilości zboża w karmie. Czytam składy karm Urinary, ale dla mnie to czarna magia i może jest ktoś tutaj, kto ma większą wiedzę na ten temat.
Mój kot ma problemy z wysokim pH oraz częstym pojawianiem się kamieni struwitowych. Ogólnie walczę z jego pęcherzem od 2 lat. Podawałam mu karmę RC Urinary s/o, ale niestety pojawiały się pojedyncze struwity i pH niestety rosło, leczyłam go Uro-petem, L-Methiocid w kapsułkach oraz w proszku, tylko po dwóch pierwszych preparatach pH malało, po odstawieniu niestety był nawrót. Polecono mi by może przejść na karmę Hill's Urinary c/d stress, bo widać, że stresuje się wszystkim dookoła, apotem się odreagowuje atakując mnie. Miałam nadzieję, że trochę go uspokoi, ale niestety stał się agresywniejszy. W tym czasie nie podawałam mu nic dodatkowego. Ph urosło, oraz pojawiły się liczne struwity. Zalecono uro-pet i pozostanie przy karmie Hill's. Miał teraz badania pH spadło do 6,5 i na szczęście był tylko 1 struwit. Niestety mam problem z podawaniem uro-petu, po omówieniu z weterynarzem przeszlam na L-Methiocid w kapsułkach. Ale wracając do karmy... nawet u wet. mówiono mi, że ta karma ma dużo zboża. Ale czy jest jakaś inna która wypada lepiej w porównaniu do Hill'sa ?? Jestem w trakcie zamawiania karmy i sama już nie wiem... :kotek:

segregator

Avatar użytkownika
 
Posty: 11
Od: Śro sty 10, 2018 9:01

Post » Śro sty 10, 2018 13:20 Re: Karma Urinary

Ustabilizowałam kotu pH na poziomie 6,0 (od 7,5 bodajże), podając urinodol:
https://www.krakvet.pl/dolfos-urinodol- ... 18712.html
Karm nie zmieniałam. Dostaje te same, co przed chorobą: bezzbożowy purizon i surowe mięso,
Sprawdzam paskami:
http://www.kolchem.sklepna5.pl/towar/10 ... 45-75.html
fckptn
Obrazek

ana

 
Posty: 23733
Od: Śro lut 20, 2002 21:56

Post » Śro sty 10, 2018 13:40 Re: Karma Urinary

ana pisze:Ustabilizowałam kotu pH na poziomie 6,0 (od 7,5 bodajże), podając urinodol:
https://www.krakvet.pl/dolfos-urinodol- ... 18712.html
Karm nie zmieniałam. Dostaje te same, co przed chorobą: bezzbożowy purizon i surowe mięso

Ale podajesz urinodol cały czas? Rozmawiałam z jednym wet. i mi powiedział, że jeżeli ph spadnie na paście to można spróbować przejść na inną karmę. Po czym wczoraj dostałam informacje od drugiego wet., że mam zostać i przy preparacie i przy karmie i już sama jestem ogłupiała, a nie chce zrobić mu krzywdy i boję sięprzejść na inną karmę. Przeryłam pół intenetów, ale opinie na temat karm wszędzie inne i już nie wiem sama co dobre, a co złe :x

ok dzięki muszę sobie sprawić takie paski

segregator

Avatar użytkownika
 
Posty: 11
Od: Śro sty 10, 2018 9:01

Post » Śro sty 10, 2018 14:56 Re: Karma Urinary

Nie, nie podaję już urinodolu. Nie pamiętam dokładnie ile czasu kot go musiał dostawać, ale po ustabilizowaniu pH i powrocie normalnej, tzn. dużej, objętości sików (przedtem lał po troszeczku - po łyżeczce moczu, czasem podbarwionego krwią) odstawiłam ten suplement. Ale co jakiś czas, wyrywkowo sprawdzam pH. Jeśli zacznie rosnąć, znowu wrócę do urinodolu.

Z karmami nie chcę eksperymentować, bo weterynaryjne są kiepskiej jakości. Nie ma sensu pchać w kota coś co składem przypomina śrutę dla kur, skoro czynnik wpływający na pH można podać niezależnie.
fckptn
Obrazek

ana

 
Posty: 23733
Od: Śro lut 20, 2002 21:56

Post » Śro sty 10, 2018 15:40 Re: Karma Urinary

Dokładnie. Przejrzałam prawie wszystkie dostępne na rynku karmy typu Urinary i im podobne i żadne mi się nie podobały.
U mnie się sprawdza podawanie wyłącznie mokrego jedzenia (z suchego zrezygnowałam) - w moim wypadku puszki dobrej jakości, ale możesz wybrać też surowe mięso, to jeszcze lepsza opcja - rozrzedzane wodą. Na podstawie regularnych badań moczu dobieram ilość dolewanej wody do karmy tak, aby kota nie przelać. Ciężar właściwy moczu ma być w środku skali. Inni forumowicze zalecają dolną granicę, ja wolę środek skali. Oprócz tego, ponieważ jeden kocurek ma tendencję do bardzo wysokiego pH moczu, podaję mu prawie czystą DL-metioninę stąd: https://podkowalinypl.shoper.pl/pl/p/Me ... ine-99/562 ważoną na wadze jubilerskiej z tego samego sklepu (wariant z dokładnością do 0,01 g): https://podkowalinypl.shoper.pl/pl/p/-P ... a-waga/637
Przed DL-metioniną podawałam 2 x dziennie Urino-Vet, ale potwornie drogo wychodzi, chociaż preparat prawie całkiem bezpieczny, ciężko go przedawkować. Można też podawać UroPet, ale to i tak będzie drożej od samej DL-metioniny a już łatwo przedawkować.
Poziom DL-metioniny stabilizuje się w organizmie po ok. 3 tygodniach.
Zazwyczaj trzeba podawać zakwaszacz do końca życia kota, szczególnie że Ty już długo walczysz z problemami z pęcherzem.
Pamiętaj koniecznie badać regularnie pH moczu w domu za pomocą papierków, jeśli zakwaszasz mocz. pH nie może spaść poniżej 6, bo wtedy mogą zacząć powstawać oksalaty, które zapakują kocie nerki. Ich się nie da rozpuścić.
Jeśli wybierzesz DL-metioninę, to mierzenie pH najlepiej robić w pierwszym okresie kilka razy dziennie, potem po ustabilizowaniu w organizmie raz dziennie aż do dobrania odpowiedniej dawki. Potem można rzadziej.
Mocz do badań ogólnych też jak najczęściej na początku, po dobraniu ilości wody dodawanej do żarcia albo wlewanej w koci pysk raz na parę tygodni (szczególnie przy zmianach temperatur - w gorące dni pewnie trzeba będzie bardziej dopajać).
Obrazek*Obrazek*Obrazek*

Stomachari

 
Posty: 10637
Od: Sob kwi 16, 2016 21:29
Lokalizacja: Nieopodal Sochaczewa.

Post » Śro sty 10, 2018 17:11 Re: Karma Urinary

ana pisze:Z karmami nie chcę eksperymentować, bo weterynaryjne są kiepskiej jakości. Nie ma sensu pchać w kota coś co składem przypomina śrutę dla kur, skoro czynnik wpływający na pH można podać niezależnie.


Stomachari pisze:Dokładnie. Przejrzałam prawie wszystkie dostępne na rynku karmy typu Urinary i im podobne i żadne mi się nie podobały.


Jak przeglądałam karmy VET to jestem przerażona składem i widzę, że każda jest tak sama do d**y. Zamówiłam na miesiąc kontynuacje Hill'sa, ale teraz zwiększę mokrą karmę, a sucha jako przegryzka, czuje, że noce bez chrupek będą horrorem na początku, a miski będą latać po całym mieszkaniu hehe.

Stomachari pisze:U mnie się sprawdza podawanie wyłącznie mokrego jedzenia (z suchego zrezygnowałam) - w moim wypadku puszki dobrej jakości, ale możesz wybrać też surowe mięso, to jeszcze lepsza opcja - rozrzedzane wodą. Na podstawie regularnych badań moczu dobieram ilość dolewanej wody do karmy tak, aby kota nie przelać. Ciężar właściwy moczu ma być w środku skali. Inni forumowicze zalecają dolną granicę, ja wolę środek skali. Oprócz tego, ponieważ jeden kocurek ma tendencję do bardzo wysokiego pH moczu, podaję mu prawie czystą DL-metioninę stąd: https://podkowalinypl.shoper.pl/pl/p/Me ... ine-99/562 ważoną na wadze jubilerskiej z tego samego sklepu (wariant z dokładnością do 0,01 g): https://podkowalinypl.shoper.pl/pl/p/-P ... a-waga/637
Przed DL-metioniną podawałam 2 x dziennie Urino-Vet, ale potwornie drogo wychodzi, chociaż preparat prawie całkiem bezpieczny, ciężko go przedawkować. Można też podawać UroPet, ale to i tak będzie drożej od samej DL-metioniny a już łatwo przedawkować.
Poziom DL-metioniny stabilizuje się w organizmie po ok. 3 tygodniach.
Zazwyczaj trzeba podawać zakwaszacz do końca życia kota, szczególnie że Ty już długo walczysz z problemami z pęcherzem.
Pamiętaj koniecznie badać regularnie pH moczu w domu za pomocą papierków, jeśli zakwaszasz mocz. pH nie może spaść poniżej 6, bo wtedy mogą zacząć powstawać oksalaty, które zapakują kocie nerki. Ich się nie da rozpuścić.
Jeśli wybierzesz DL-metioninę, to mierzenie pH najlepiej robić w pierwszym okresie kilka razy dziennie, potem po ustabilizowaniu w organizmie raz dziennie aż do dobrania odpowiedniej dawki. Potem można rzadziej.
Mocz do badań ogólnych też jak najczęściej na początku, po dobraniu ilości wody dodawanej do żarcia albo wlewanej w koci pysk raz na parę tygodni (szczególnie przy zmianach temperatur - w gorące dni pewnie trzeba będzie bardziej dopajać).

Dziękuję za tak rozwiniętą odpowiedź.
A czy możesz na przyszłość polecić jakieś dobre mokre jedzenie?
A jak wygląda takie podawanie DL-metioniny? Znajdę gdzieś w internecie jak powinno się podawać kotu? Muszę na ten temat poczytać, bo może to by było rozwiązanie
Walcze z pęcherzem jestem już tym zmęczona... byłam u czterech weterynarzy i nikt nie potrafi mi pomóc by znaleźć odpowiednie rozwiązanie czy to karma, czy preparat, czy co innego wywołuje u niego te zmiany.
Właśnie dziś zakupiłam paski pH jak tylko ana o tym wspomniała :) póki co kociak oddaje mocz raz dziennie po przebojach żołądkowych mam nadzieję, że mu się to ustabilizuje :x Weterynarz nic nie wspomniał na temat ciężaru moczu, ale spojrzałam to waha się 1,050, a 1,065. Muszę poprosić o ostatnie dwa wyniki. Jaki jest odpowiedni ciężar właściwy dla Ciebie? 1,020-1,030 ?

segregator

Avatar użytkownika
 
Posty: 11
Od: Śro sty 10, 2018 9:01

Post » Śro sty 10, 2018 17:59 Re: Karma Urinary

Mokre dobre jedzonko to:
CatzFineFood, Feringa, GranataPet, Mac's, Grau, Animonda Carny (chociaż zawiera dużo podrobów), Wild Freedom
trochę gorsze MyStar, Animonda vom Feinstein, Miamor, Bozita
ser_Kociątko
 

Post » Czw sty 11, 2018 17:06 Re: Karma Urinary

Mokre jedzenie podała ser_Kociątko.
U mnie jest GranataPet, Feringa i Cat'z Finefood. Ale mam wrażenie, że po Ferindze jest gorzej w kuwecie.
MAC'S nie podobał mi się ze względu na zapach. Wersja z jagnięciną zalatywała mi starym baranem.

Nie wydaje mi się, aby schemat podawania DL-metioniny udało się znaleźć w necie. Na forum też nie mogłam znaleźć, dopiero po powtórzonym kilka razy pytaniu w różnych działach dostałam jedną odpowiedź.
U mnie jeden kocurek dostaje 3 x dziennie po 280 mg (i to jest ten z dużymi problemami z pH moczu), drugi 3 x dziennie po 200 mg. Czasami waga mnie oszukuje i muszę ważyć po kilka razy, bo dosłownie jedna cyferka ta na końcu skali ma ogromne znaczenie (bo to aż 10 mg).
Można ponoć podawać 2 x dziennie, ale ja wolę starać się, aby przez cały dzień był w miarę stały poziom w organizmie.
Ja dosypuję do mokrych, rozrzedzonych posiłków. Koty nie zwracają na to uwagi.

Zgodnie z normami podanymi w książce: "Wartości referencyjne podstawowych badań laboratoryjnych w weterynarii" (wyd. IV poprawione i uzupełnione) A. Winnicka, Wydawnictwo SGGW, Warszawa 2008 ciężar właściwy moczu kota powinien wynosić 1,025-1,060.
Z tym że oczywiście istnieją też inne skale.
W każdym razie trzymając się skali z tej książki środek wypada przy 1,042. Chociaż mam jakieś takie niepokojące wrażenie, że według innej skali to było blisko górnej granicy, więc powiedzmy w uproszczeniu, że wybrałabym trochę poniżej 1,040.
Obrazek*Obrazek*Obrazek*

Stomachari

 
Posty: 10637
Od: Sob kwi 16, 2016 21:29
Lokalizacja: Nieopodal Sochaczewa.

Post » Czw sty 11, 2018 17:14 Re: Karma Urinary

U nas po Mac's nie było fajnie w kuwecie.
Grau pogardziła większość.

Najlepiej się sprawdzają właśnie Granata, Catz i Feringa.
Teraz dojechała Wild Freedom, koty mają szał. Są zachwycone.
Jako smakołyki są AlmoNature musik rybny w puszkach 170gram i Schmussy rybne w puszkach po 185.
ser_Kociątko
 

Post » Pt sty 12, 2018 7:29 Re: Karma Urinary

Dziękuję wszystkim za pomoc, bardzo mi to pomogło i nakierowaliście mnie w którą strone działać :)

segregator

Avatar użytkownika
 
Posty: 11
Od: Śro sty 10, 2018 9:01

Post » Pt sty 12, 2018 11:00 Re: Karma Urinary

Szybkiego powrotu do zdrowia :)
fckptn
Obrazek

ana

 
Posty: 23733
Od: Śro lut 20, 2002 21:56

Post » Nie mar 11, 2018 18:08 Re: Karma Urinary

Eh... niestety po miesiącu przejścia na karmę CatzFineFood i pozostaniu przy L-Methiocid pojawiły się struwity... chyba jestem zmuszona pozostać przy karmie Urinary - załamka totalna

segregator

Avatar użytkownika
 
Posty: 11
Od: Śro sty 10, 2018 9:01

Post » Nie mar 11, 2018 20:58 Re: Karma Urinary

Nie prawda, konieczne jest po prostu dobranie dawki. Mój tymczas ma spore problemy i u niego muszę stosować raczej spore dawki metioniny. Serwuję mu 3 x dziennie po 280 mg DL-metioniny i już widzę, że to robi się za mało.
Możliwe, że Twój kot też ma tak duże problemy jak mój tymczas, wtedy musisz podawać więcej metioniny. Jeśli wybierasz L-Methiocid, to może konieczne jest podawanie 1,5 albo nawet podwójnej dawki.
Czy dolewasz wody do jedzenia? Ile?
Czy CODZIENNIE mierzysz pH moczu o stałej porze? To ważne przy dobieraniu dawki.
Obrazek*Obrazek*Obrazek*

Stomachari

 
Posty: 10637
Od: Sob kwi 16, 2016 21:29
Lokalizacja: Nieopodal Sochaczewa.

Post » Pon mar 12, 2018 20:19 Re: Karma Urinary

Stomachari pisze:Nie prawda, konieczne jest po prostu dobranie dawki. Mój tymczas ma spore problemy i u niego muszę stosować raczej spore dawki metioniny. Serwuję mu 3 x dziennie po 280 mg DL-metioniny i już widzę, że to robi się za mało.
Możliwe, że Twój kot też ma tak duże problemy jak mój tymczas, wtedy musisz podawać więcej metioniny. Jeśli wybierasz L-Methiocid, to może konieczne jest podawanie 1,5 albo nawet podwójnej dawki.
Czy dolewasz wody do jedzenia? Ile?
Czy CODZIENNIE mierzysz pH moczu o stałej porze? To ważne przy dobieraniu dawki.

Kurcze.. tak mi szkoda mojego kota :( po zmianie karmy na catz finefood po dolaniu wody nawet w minimalnym stopniu potrafi przez caly dzień nie ruszyć jedzenia w misce, więc poddałam się z robieniem zupek z karmy, ale zakupiłam mu fontannę wodną i widzę sprawdza się bardzo dobrze prócz tego ma miski z wodą :)
Mierzę pH raczej co drugi dzień, bo pora na poranne siusiu to 4/5 rano lub pora w pracy... poki co pierwszy miesiac wahał się na takim 6.5 pH... ale w dzień badania przeraziłam się no takie mocne 7 wyszło. Strasznie nie chce wracać do Urinary, bo wiem, że to jak fastfood dla czlowieka

segregator

Avatar użytkownika
 
Posty: 11
Od: Śro sty 10, 2018 9:01

Post » Pon mar 12, 2018 23:13 Re: Karma Urinary

Ale pH wyszło 7 i to wszystko, czy oprócz tego były struwity? I ile było tych struwitów? Pojedyncze, mało liczne, dość liczne, bardzo liczne?
Jak dużo czasu minęło od pobrania moczu do zbadania go?
Bo może jeszcze nie ma co panikować?
Struwity mogą się samoistnie tworzyć w próbce moczu poza organizmem kota. Im więcej czasu mija, tym może być więcej struwitów. Samo pH 7 przy podawanym zakwaszaczu to oczywiście nie najlepszy znak, ale jeszcze nie powód do rozpaczy. Bo pH może się zmieniać. Jednorazowy incydent nie musi przesądzać o sprawie.
Obrazek*Obrazek*Obrazek*

Stomachari

 
Posty: 10637
Od: Sob kwi 16, 2016 21:29
Lokalizacja: Nieopodal Sochaczewa.

[następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Blue, Google [Bot] i 181 gości