Kot jest smutny i osłabiony

[Anipel]

Witam, mam problem z kotem w niedzielę kotek miał problem z sikaniem, był kilkukrotnie w kuwecie i zrobił tylko kilka kropelek po każdym wyjściu z kuwety kot lizał się. Udała więc się do weterynarza który stwierdził że kot ma zapalenie dróg moczowych kot miał robione cewnikowanie. Dostał antybiotyk i leki przeciwbólowe. Następnego dnia kot normalnie oddał mocz. Jednak kot cały czas jest smutny całkiem bez życia. Je i pije normalnie bez zmian. Dzisiaj kolejna wizyta w gabinecie. Zastanawiam się czy przy zapaleniu dróg moczowych taki nastrój i osłabienie kota jest normalne. Proszę o pomoc

[color1]

To jest stan zapalny, kota bolą drogi moczowe, warto jeszcze podać no-spę rozkurczowo co złagodzi ból. Zapytaj weta czy przypadkiem już nie podał w iniekcji...
No i w tej sytuacji chyba nie powinno się zakończyć tylko na jednorazowym podaniu antybiotyku... warto też - jak już się zaleczy, zbadać mocz...

[mziel52]

A jaki antybiotyk kot dostał?

[color1]

I jeszcze jedno, należałoby ustalić przyczynę tego zapalenia bo może się powtórzyć. Z głównych czynników (jeśli kot niewychodzący) to: stres, zmiana żwirku, inne zmiany w otoczeniu powodujące stres, ewentualnie sprawy żywieniowe czyli niewłaściwa karma przy jednoczesnych skłonnościach do powstawania struwitów w moczu, zbyt gęstego moczu... Dlatego należy zbadać mocz po wyleczeniu (to najprostsze i najtańsze rozwiązanie), ewentualnie zrobić usg aby wykluczyć inne przyczyny fizjologiczne.

[Stomachari]

Najprawdopodobniej Twój kot ma struwity. Dzieje się tak, gdy kot jest niedostatecznie nawodniony bo dostaje suchą karmę oraz gdy pH moczu się podniesie z powodu jedzenia karmy ze zbożami. Krótko mówiąc jeśli chcesz kota uchronić przed następnymi problemami musisz zmienić sposób żywienia i to od razu, bo powtórkę będziesz miała w bardzo krótkim czasie.
Napisz, co dokładnie kot dostaje do jedzenia. Jakie karmy, jakich marek, w jakich ilościach.
Oprócz struwitów Twój kot może mieć zapalenie pęcherza. Z tym że wcale nie musi go mieć. Gdyby nie był cewnikowany, to podanie mu antybiotyku w ciemno uznałabym za fatalny błąd. Ale że cewnik miał, to choćby z tej przyczyny warto mu coś podawać, żeby wybić bakterie, które mu zostały wprowadzone. Jednak musisz mieć na względzie, że jeśli to było zapalenie pęcherza, to może ono powrócić. Dlatego ja bym za ok. 3 dni dała mocz do badań ogólnych po raz pierwszy, potem 4 kolejne dni później do badań ogólnych po raz drugi, a łącznie 2 tyg. po zakończonej antybiotykoterapii zaniosła mocz na posiew plus kolejne badania ogólne. Jeżeli wyjdzie jakaś bakteria, to trzeba będzie podawać antybiotyk zgodnie z antybiogramem nawet przez 3 tygodnie (2 tyg. to totalne minimum, poniżej nie ma co schodzić bo prawie na pewno choroba wróci). Zdarza się, że i to nie wystarczy i wówczas jedyną metodą wyleczenia zwierzaka jest wykonanie autoszczepionki. Ale to już daleka przyszłość.
Na teraz skup się na dopajaniu kota i zmianie karmienia. Przejdź wyłącznie na mokre jedzenie (surowe mięso lub karmy dobrej jakości), zrezygnuj z suchego. Do mokrego jedzenia dodawaj wody, na początek 3 razy dziennie po 30 ml. Potem badaniami zweryfikujesz, ile wody musisz dolewać. Jeśli kot nie będzie chciał jeść, zamiast wody możesz spróbować dolewać rosołku ugotowanego na sercach indyczych bez soli i przypraw (serca kot może zjeść, ale ugotowane mięso ma małą wartość, dlatego nie może być podstawą diety). Jeśli i tego nie tknie, wlewaj do pyszczka. Kot musi być dobrze nawodniony aby wypłukać struwity. Sam antybiotyk nie załatwi sprawy! Po paru badaniach moczu wyjaśni się też, czy kot wymaga już po zmianie diety jakichś zakwaszaczy moczu, czy wystarczy dopajanie.

[Anipel]

Kot ma stały dostęp do suchej karmy, je teraz feringe. Otrzymuje również mokre jedzenie na zmianę miamor i cosme. Na wczorajszej wizycie dodaliśmy zalecenie by dawać kotu przez18 dni royal urinaly. Kot dostał również antybiotyk niestety nie pamiętam nazwy. Niestety kot dalej jest osłabiony cały czas śpi.

[Stomachari]

RC to słabe karmy. Jest w nich mnóstwo zbóż, które sprzyjają struwitom, nawet w samej Urinary. I w Urinary jest obniżona zawartość kilku pierwiastków łączonych ze struwitami. W praktyce może to prowadzić do niedoborów.
Nie da się kota podreperować przez 18 dni, więc to zalecenie jest w ogóle dziwne.
Zdecydowanie polecam przejście wyłącznie na mokre żarcie. Bez suchego w domu. I dopajanie.
Za jakiś czas kolejne badania.
Jeśli kot jest osowiały, to prawdopodobnie boli go pęcherz. To kolejny dzień antybiotyku a poprawy nie widać. Antybiotyk może być źle dobrany, chociaż zdarza się, że potrzeba więcej czasu na to, aby zadziałał, więc jeszcze nie wyrokuję. Ale jakoś słabo widzę leczenie kota u tego weta. Nie podoba mi się.
Czy w zastrzyku był lek rozkurczowy? Albo czy dostałaś zalecenie podawania leków rozkurczowych? Zazwyczaj jest to No-Spa: pół tabletki zwykłej No-Spy albo ćwierć No-Spy Forte, chociaż oczywiście powinnaś to skonsultować z wetem. Z tym że ten lek jest gorzki, trzeba go wpakować kotu w gardło, inaczej się zapluje, zaślini i z podania nic nie będzie. I nawet podany do gardła może powodować wymioty. Ze względu na gorycz. Jednak moim zdaniem warto spróbować, skoro kot jest obolały.

[mziel52]

Ten antybiotyk to convenia była? Bo nic o tym, kto podaje kotu kolejne dawki.

[Anipel]

Nie pamiętam jaki był to antybiotyk, kot dostaje go w zastrzyku co 48 h u weterynarza. Dostał w niedzielę, wczoraj i idziemy jutro.

[mziel52]

To nie convenia, która działa 14 dni. Bo już się obawiałam, że kot to dostał i okazał się na nią uczulony.