Kropelki krwi z pyszczka?

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Nie sty 07, 2018 22:16 Kropelki krwi z pyszczka?

Witam :)

Od około dwóch tygodni (nie codziennie) zauważyłam na umywalce, na którą wskakuje moja kotka na picie wody, maleńkie ślady krwi. Są to ok 2 milimetrowe smużki, raczej ciemne, rozmazują się po kontakcie z wodą. Sądząc po ich lokalizacji wnioskuję, że pochodzą z pyszczka kota (raz były także na klamce okna, którą czasami gryzie).
Obejrzałam w miarę dokładnie nosek, uszy i paszczę, ale nie znalazłam źródła krwi, zadrapań itp.
Czy ktoś ma pomysł co to może być?

Walkiriaa

Avatar użytkownika
 
Posty: 34
Od: Nie paź 30, 2016 18:22

Post » Nie sty 07, 2018 23:01 Re: Kropelki krwi z pyszczka?

wiecej inf o kocie
wiek wychodzi
przyczyn moze byc duzo
np spadaja takie malutkie kropeczki
odchody pcheł po kontakcie z woda rozpływaja sie

anka1515

 
Posty: 4069
Od: Nie gru 25, 2011 16:05

Post » Nie sty 07, 2018 23:31 Re: Kropelki krwi z pyszczka?

Kotka ma niecale 4 lata, nie wychodzi, jest odrobaczana i szczepiona.
Pchly raczej nie, kot sie nie drapie, skora czysta, nie widac odchodow.

Walkiriaa

Avatar użytkownika
 
Posty: 34
Od: Nie paź 30, 2016 18:22

Post » Nie sty 07, 2018 23:39 Re: Kropelki krwi z pyszczka?

wez jakis mokry wacik i po siersci przetrzyj
jak nie to musisz do wet
ale przy tej pogodzie moga sie trafic

anka1515

 
Posty: 4069
Od: Nie gru 25, 2011 16:05

Post » Pon sty 08, 2018 7:16 Re: Kropelki krwi z pyszczka?

Koniecznie bym pokazała kota wetowi - właściciel rzadko ma okazję tak dokładnie obejrzeć wnętrze kociego pyska jak wet. Zwróciłabym szczególną uwagę na okolicę podjęzykową.

Co do pcheł - postaw kota w wannie/brodziku i mocno poczochraj okrywę włosową, tak jakbyś łupież wytrzepywała, kota puść a dno wanny popsikaj wodą ze spryskiwacza, po kilku sekundach obejrzyj czy nie widać podobnych smużek.
Czasem z korytarza coś przylezie, a przy małej inwazji kot może się nie drapać.
Jednak zrób ten test na wszelki wypadek - skoro widać ślady krwi w miejscu gdzie kot wystawia ozór do picia i w miejscu gdzie nim manipulował przy klamce - przede wszystkim trzeba wykluczyć krwawienie z pyszczka. To może być drobiazg, jakiś miejscowy stan zapalny - a może i rozwijać się coś poważniejszego.

Blue

 
Posty: 23416
Od: Pt lut 08, 2002 19:26

Post » Pon sty 08, 2018 8:34 Re: Kropelki krwi z pyszczka?

Dziękuję za odpowiedzi.
Zrobię dzisiaj test na pchły, jeśli to krwawienie będzie się powtarzało, w tym tygodniu pójdę do weta.

Walkiriaa

Avatar użytkownika
 
Posty: 34
Od: Nie paź 30, 2016 18:22

Post » Pon sty 08, 2018 16:29 Re: Kropelki krwi z pyszczka?

Obejrzyj dokładnie łapki, pazury - może stąd pochodzą ślady krwi ?
kot też człowiek...
04.06.2018 Myszunia [*]
13.08.2013 Lesio [*]

color1

Avatar użytkownika
 
Posty: 1592
Od: Czw cze 27, 2013 11:52
Lokalizacja: wawa

Post » Wto sty 09, 2018 18:54 Re: Kropelki krwi z pyszczka?

Hmm, zrobiłam test na pchły i rzeczywiście pojawiły się po wyczochraniu kota te ciemne kulki/kreski i rozpływały się pod wpływem wody 8O 8O więc to raczej te ich odchody, tak? 8O przyznam, że się nie spodziewałam u niewychodzącego kota :oops:
Zastanawiające jest tylko jeszcze ta krew na klamce (na 90% to była krew). Obserwacji ciąg dalszy ;)

Walkiriaa

Avatar użytkownika
 
Posty: 34
Od: Nie paź 30, 2016 18:22

Post » Wto sty 09, 2018 19:01 Re: Kropelki krwi z pyszczka?

Dwa razy miałam pchły u niewychodzących kotów.
Nie wiem, skąd (psa już wtedy nie było).
Trzeba je skutecznie wyprosić :)
A pyszczek oglądaj wiele razy jak najdokładniej...może jednak coś tam jest. Albo kota pazurem zahaczyła i z pazurka krew jest.
ObrazekObrazekObrazekObrazek

Kazia

 
Posty: 13707
Od: Pt maja 24, 2002 13:46
Lokalizacja: Warszawa

Post » Wto sty 09, 2018 19:42 Re: Kropelki krwi z pyszczka?

Największa inwazję pcheł w domu miałam pewnego lata, jeszcze "przed kotami" gdy pies siedział całe lato na działce.
Przyszły same i zamieszkały :evil:
Obrazek

andorka

 
Posty: 13090
Od: Wto kwi 25, 2006 22:33
Lokalizacja: Łódź-Polesie

Post » Wto sty 09, 2018 20:01 Re: Kropelki krwi z pyszczka?

Pchły u niewychodzących kotów też się zdarzają :wink: . Weź kotkę do weta, on ją odpchli.
Dobrze, że byłaś czujna :ok:
Do cats eat bats?

Muireade

Avatar użytkownika
 
Posty: 1576
Od: Pon sie 08, 2016 17:26
Lokalizacja: Środek wiochy (pod Toruniem)

Post » Wto sty 09, 2018 20:10 Re: Kropelki krwi z pyszczka?

Ja mialam pchly u niewychodzacych kotow pierwszy raz w zyciu w styczniu ubieglego roku, kiedy na dworze bylo metr śniegu :roll: dlatego, mnie juz nic nie zdziwi!
Teraz mamy pchly drugi raz :strach: bylismy na swieta u psow, ale bez kotow.
Skarby: Obrazek

klaudiafj

Avatar użytkownika
 
Posty: 23538
Od: Czw cze 05, 2014 21:02
Lokalizacja: Bytom




Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: ArturB, Blue, Google [Bot], jolabuk5, Rafaelblich i 226 gości