Strona 2 z 2

Re: Jak rozpuścić struwity u kota?

PostNapisane: Czw sty 11, 2018 17:56
przez Agnieszka2009
Wiem oczywiście, że zakwaszam Urinovetem, ale naturalnymi substancjami (właśnie tą żurawiną). Skład wyraźnie podany :wink: - i właśnie dlatego wzięłam Urino.
Natomiast w poprzednim poście chodziło mi o to, że wet uznał, iż podawanie Uro Petu kotu mięsożernemu naprawdę, a nie w teorii, nie jest potrzebne.W Uro-Pecie jest metionina, która często podawana jest kotom beztrosko, a niektóre badania dowodzą, że nie jest to substancja bez negatywnego wpływu na koty. Więcej wiadomości tego rodzaju można poczytać na barfnym świecie.
U barfujących kotów trzeba trochę uważać z zakwaszaniem, żeby nie przesadzić w drugą stronę. (znów odsyłam zaciekawionych tematem na barfny świat)
Co do posiewu, to wet mówił, że dobrze się czasem dowiedzieć, jak sytuacja wygląda w pęcherzu, a ponieważ drogi moczowe zawsze są zasiedlone jakimiś baketriami, to właśnie to czesto zaciemnia obraz tego, czego się szuka.
Matylda zawsze informuje, i to dość głośno, o swoim dyskomforcie. Nawet minimalnym. Wszystkie moje koty tak robiły. Cienie i blaski życia z syjamami. Ale w różnych sytuacjach jednak się przydaje. Teraz już jest dobrze, wszystko po staremu. To była pierwsza choroba Matyldy w jej życiu (ma 8 lat), nigdy nie używałam Urinovet Cat, jestem bardzo zaskoczona, że tak szybko to działa. To już mniej mnie zaskoczyła efektywność pokrzywy.

Re: Jak rozpuścić struwity u kota?

PostNapisane: Czw sty 11, 2018 19:42
przez Stomachari
Tak, DL-metionina ma wpływ na zdrowie. Co prawda nie z barfnego świata tylko z artykułu naukowego wiem choćby o możliwości wystąpienia hipermonocysteinemii. Jednak podawanie w nieskończoność Urino-Vetu u kota, u którego trzeba zakwaszać mocz dożywotnio, również może się odbić na zdrowiu. Przedawkowanie witaminy C może powodować powstawanie kamieni nerkowych i w drogach moczowych. I chociaż dobowa dawka jest niby bezpieczna, to wcale nie jestem przekonana, co by było po paru latach podawania Urino-Vetu.

Moim zdaniem bezwzględnym warunkiem rozpoczęcia zakwaszania moczu jest mierzenie pH za pomocą papierków nawet i codziennie. To jedyna metoda uchronienia kota przed oksalatami.

Matylda może i informuje o dyskomforcie, ale zasadnicza większość kotów nie :)

Re: Jak rozpuścić struwity u kota?

PostNapisane: Pt sty 12, 2018 10:34
przez mogli
W takim razie zrobię posiew. A jeżeli nic tam nie wyjdzie to wtedy po prostu kota nawadnić? Czy coś innego?

Re: Jak rozpuścić struwity u kota?

PostNapisane: Pt sty 12, 2018 11:30
przez Stomachari
Jeżeli nic nie wyjdzie, to nawadniać kota - to w pierwszej kolejności.
Ja bym mu pewnie też trochę zakwaszała mocz, ale sporo osób uważa, że samo nawadnianie wystarczy.

Re: Jak rozpuścić struwity u kota?

PostNapisane: Sob sty 13, 2018 21:11
przez Alama
mogli pisze:W takim razie zrobię posiew. A jeżeli nic tam nie wyjdzie to wtedy po prostu kota nawadnić? Czy coś innego?


Podobno byłaś z kotem u weta. Co zaproponował na te struwity?

I odpowiedz proszę jednym słowem - kot miał robione usg pęcherza?