Strona 1 z 4

Silne zatrucie, Amisia [']

PostNapisane: Czw sty 04, 2018 8:39
przez Etka
Witam,
piszę z ciężkim sercem i strasznie przerażona. Może ktoś miał podobnie i mi podpowie co jeszcze mogę zrobić.

Moja Amisia jest zatruta prawdopodobnie po podaniu Advocata i nie wiem czy od tego środka czy od toksyn pasożytów. Dawka została dobrana odpowiednio do wagi kota, kot był całkowicie zdrowy - miesiąc wcześniej idealne badania krwi i to jak na kota w jej wieku - 11 lat.

Advocat podany był czwartek 28.12 o 20:00, objawy zaczęły się sobota ok 23.
Z rana w niedziele pojechaliśmy do weterynarza jakiego dorwałam co pracuje w ten dzień ( moi nie pracują w niedziele).
Niestety nie dostała pomocy, ani badań o które prosiłam, ale też objawy nie wskazywały na taki stan jaki mam teraz: drętwiała jej łapka, nie jadła, była osowiała, dwa razy wymioty śliny. Pani stwierdziła naciągnięcie łapy dostaliśmy przeciwbólowy i do domu.

W poniedziałek wieczorem 01.01 trafiłam do kliniki 24 h- nie udało się utoczyć krwi taka była gęsta ale dostała kroplówkę ( płyn Ringera).
Od wtorku rana od razu moja lecznica i ratowanie kota.
Mocno oberwała wątroba i nerki.
Wątroba dramat, nerki po usg okazało się ze wynik to objaw ONN i rokowania ku nerkom mogą być całkiem niezłe.
Objawy: kot chwieje się na łapach, zatacza się, nie jest w stanie przejść na raz 5 metrów, drętwieją jej nogi, nie je ( trochę zaczęliśmy ja dokarmiać ręcznie), na szczęście od niedzieli już nie wymiotuje- wcześniej tylko śliną.

Wyniki wypiszę tylko te z poza normy uzupełnię po pracy:
z morfologi: w nawiasach normy
WBC 28,7 (6-11)
NEU 25,3 (3-11)
NEU% 88,1 (60-78)
LYM% 4,92 (15-38)
MONO 1,60 (0,040-0,5)
MONO% 5,58 (0,010-4,0)
MCH 17,1 (13-16)
MCHC 307 (310-360)
PLT 126 (180-550)
krwinki czerwone, hemoglobina w normie

ALT: 559,8 (1-91)
AST: 638,6 (1,59)
CRE: 4,5 ( do 1,8)
alfa amylaza 1652 (10-1850)
lipaza 26,9 (0,100-26)
potas, sód, wapń w normie , mocznik przy górnej granicy normy.

Dostaje kroplówki, 5 zastrzyków dziennie: antybiotyk na stan zapalny, lek na wątrobę. Nie doczytam wszystkich leków ale spróbuję: Catosal, Emoxil ( antybiotyk), Cerenia (przeciwwymiotny), Sohetyl?, Podeyem zutum?
W kregielkach Renalvit na nerki i Hepatikrill gatto.
Dostajemy od kolejnego dnia Zentonil.

Nie jest dobrze - stan kota z dnia na dzień coraz cięższy. Dziś doszło ślinienie.
Nie jest zatkana- rentgen pokazał puste jelita.
W USG nie wyszedł płyn.

Pomocy, możne kto miał podobna sytuacje??

EDIT:
Aktualne wyniki na 05-01-2018
ALT 218 (1-91) było 559
AST 224 (1-59) było 638
Cre 3.0 (norma do 1,8)

Cały czas utrzymuje się niedowład tylnej prawej stopy? Czemu?

Re: Silne zatrucie, potrzebny Ornipural

PostNapisane: Czw sty 04, 2018 9:22
przez anka1515
szukaj ,dźwon po leczncach źa ornipuralem
do fundacji moze podpowiedza kto moze miec
jak sie da to do pyska esentiale
troche lat temu u mnie koty potraktowane byly psim adwokatem .chorowaly wymiotowały krwia
jedna z tych co poszly na steryl odeszla

Re: Silne zatrucie, potrzebny Ornipural

PostNapisane: Czw sty 04, 2018 11:09
przez CoToMa
na wątrobę, oprócz ornipuralu, bardzo dobry jest też weterynaryjny zentonil, ale on jest w tabletkach

Re: Silne zatrucie, potrzebny Ornipural

PostNapisane: Czw sty 04, 2018 12:29
przez Etka
Zentonil dostaje od dziś. Rano weterynarz jej podał i będzie brała przez miesiąc jak z tego wyjdzie. Mam tabletki.

Re: Silne zatrucie, potrzebny Ornipural

PostNapisane: Czw sty 04, 2018 13:02
przez zuzia96
Witaj Etkuś! :wink:
Dostępu do Ornipuralu niestety nie mam, ale wiem, że weterynarze mają możliwość zamówienia każdego leku niezarejestrowanego w Polsce. Mają taką grupę, przez którą mogą wszystko zamawiać. Nie pamiętam teraz nazwy tej grupy, ale w domu mam gdzieś zapisaną, to potem mogę Ci wysłać. Pogadaj ze swoją wetką, powinna zamówić, gdybyś nigdzie nie znalazła na już, bo to sprowadzenie trwa ok. 2 tygodni

Re: Silne zatrucie, potrzebny Ornipural

PostNapisane: Czw sty 04, 2018 13:05
przez Etka
Hej. Widzisz przyszło mi wrócić na miau po tylu latach i to z takim ciężkim tematem Trzymajcie kciuki za moje oczko w głowie.

Re: Silne zatrucie, potrzebny Ornipural

PostNapisane: Czw sty 04, 2018 13:17
przez zuzia96
Etka pisze:Hej. Widzisz przyszło mi wrócić na miau po tylu latach i to z takim ciężkim tematem Trzymajcie kciuki za moje oczko w głowie.

No właśnie, biedne te nasze koteczki kiedy zaczynają chorować. Trzymamy oczywiście za Amisię wielkie kciuki :ok: :ok: :ok: i ślemy dobre fluidy :ok:

A mój Maksiu (skończył 13 lat) jest po operacji onkologicznej - tragedia!! w dwóch miejscach rak, na łapce mięsak, na plecach gruczolakorak. Oba złośliwe :placz:

Re: Silne zatrucie, potrzebny Ornipural

PostNapisane: Czw sty 04, 2018 14:23
przez Blue
Co wyszło w usg?
Bo wyniki nie są na tyle złe by sugerować aż tak silne objawy jako wynikające z uszkodzenia nerek i wątroby - niekoniecznie mają też swoje źródło w nerkach i wątrobie - tak wysoka kreatynina przy moczniku w normie po zatruciu może najprawdopodobniej ma związek z uszkodzeniem nerek ale może być objawem nasilonego rozpadu mięśni (np. w silnych uszkodzeniach serca). Enzymy wątrobowe są podwyższone ale mam w domu kota który ma je na poziomie ponad 1300 (wpływ leku) i czuje się doskonale.
Czy w usg widać silne uszkodzenie nerek, wątroby?

Może być tak że kotka źle metabolizuje preparat (o ile to on jest przyczyną), coś idzie nie tak - ale możliwe że uderza to w mięśnie lub w układ nerwowy tak naprawdę.
Mocznik w normie, jonogram w normie, enzymy wątrobowe podwyższone ale żadna tragedia (czuć od kota nieprzyjemny zapach? Ma świąd skóry? żółte zabarwienie?) - a kot ledwo chodzi, drętwieją mu nogi, ślinienie.

Ja bym koniecznie podała leki osłonowe na układ nerwowy, kroplówki intensywne, pomyślałabym nad sterydem - i upewniłabym się czy z sercem jest wszystko ok.

Re: Silne zatrucie, potrzebny Ornipural

PostNapisane: Czw sty 04, 2018 15:11
przez Etka
Na usg wyszła wątroba w dwóch kolorach. Widać silne jej uszkodzenie. Co do nerek jedna wyglada w miarę dobrze, druga ma bardziej uszkodzoną korę ale ogólnie ich obraz jest nie tak zły jak na te kreatynine. Pozostałe narządy Ok. Nie wiem jak serce. Jest osłuchiwania codziennie i nikt nie zgłosił żadnych uwag. Jak inaczej sprawdzić te serce? Będę rozmawiać na ten temat. Co do zapachu: kot pachnie ładnie, bez zmian, brak nieprzyjemnego zapachu z pyszczka, brak żółtaczki, nie zauważyłam by się drapała. Dziękuje ślicznie za pomoc, zasugeruje. Kroplówki dostaje dożylnie dwa razy dziennie. Steryd nie. Poproszę o osłonę układu nerwowego.

Re: Silne zatrucie, potrzebny Ornipural

PostNapisane: Czw sty 04, 2018 16:54
przez Etka
Edit: Na układ nerwowy dostaje witaminy B dożylnie.

Re: Silne zatrucie, potrzebny Ornipural

PostNapisane: Czw sty 04, 2018 17:15
przez kalewala
Ornipural w Tesco - Centrum Dr Seidla - powinni miec

Re: Silne zatrucie, potrzebny Ornipural

PostNapisane: Czw sty 04, 2018 18:14
przez pisiokot
kalewala pisze:Ornipural w Tesco - Centrum Dr Seidla - powinni miec


Miesiąc temu mieli, poratowali mojego Dyzia.
Jowitko trzymam kciuki za koteńkę :ok:

Re: Silne zatrucie, potrzebny Ornipural

PostNapisane: Czw sty 04, 2018 18:17
przez Etka
pisiokot pisze:
kalewala pisze:Ornipural w Tesco - Centrum Dr Seidla - powinni miec


Miesiąc temu mieli, poratowali mojego Dyzia.
Jowitko trzymam kciuki za koteńkę :ok:

Cześć Ania. Wyślę w takim razie kogoś by nam pomógł i zakupił. Dzięki za podpowiedz i kciuki Przydadzą się.

Re: Silne zatrucie, potrzebny Ornipural

PostNapisane: Czw sty 04, 2018 19:17
przez Chikita
Ja teraz poszukuje Ornipural'u i wstępnie kupiłam Ornitol z VetExpert. Porównałam składy i substancja czynna jest taka sama, być może słabiej działa, ale opinie ma całkiem dobre.

EDIT: sama się nie wypowiem, bo dopiero kupiłam :wink:

Re: Silne zatrucie, potrzebny Ornipural

PostNapisane: Czw sty 04, 2018 21:07
przez Necz
Gdyby tam nie mieli, to ja zawsze (a potrzebuję dosyć często) dostaję Ornipural w Czterech Łapach na Adamieckiego. Jutro dzwonię w sprawie rtg, więc jeśli chcesz, mogę zapytać czy mają. Ale jeszcze mi się nie zdarzyło, żebym odeszła z kwitkiem.