Jak długo mam obserwować kota?

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Czw sty 04, 2018 19:19 Re: Jak długo mam obserwować kota?

Kotki można ciachać już od czwartego miesiąca życia, szczególnie jak są wychodzące.
ObrazekObrazek

Romi85

Avatar użytkownika
 
Posty: 1808
Od: Wto lut 18, 2014 12:29
Lokalizacja: Warszawa

Post » Czw sty 04, 2018 20:32 Re: Jak długo mam obserwować kota?

Wojtek01 pisze:ja rozumiałem że jest to więc okres 2 x 14 dni, czyli dzień zero - ugryzienie przez zwierze które może potencjalnie już zarażać a nie ma objawów, od tego momentu czeka się 14 dni na potencjalne objawy, a przez następne 14 dni upewnia się czy te objawy wskazują na chorobę i czy zwierze przeżyje, czyli łącznie 28 dni obserwacji - to nie tak ma wyglądać?
Kotka biega po całym domu tylko nie wychodzi.

Choroba przebiega gwałtownie, od pojawienia się objawów w ciągu maks tygodnia kotka by już zeszła. Jak po 2 tygodniach nie ma charakterystycznych objawów, to nic jej nie jest.

Szczepienie na wściekliznę to Twój prywatny wybór jako właściciela, obowiązku prawnego nie ma. Faktycznie, wydaje się, że ryzyko mięsaka jest jednak wyższe niż zakażenia wścieklizną. Jednak kotka mieszka blisko lasów, jeśli ma możliwość się tam zapuszczać, to jest w grupie bardzo dużego ryzyka (ma kontakt z dziką zwierzyną). Jeśli postanowisz ją zaszczepić, to dopilnuj żeby szczepionka trafiła w kończynę miedniczną, w dalszy jej odcinek (ten bliżej stopy). W razie rozwoju mięsaka będzie go łatwiej usunąć.

Kotkę możesz wysterylizować spokojnie, jeśli ma niecały rok. Masz póki co chwilę czasu, bo jak minie zima i stopnieje śnieg to ciąża murowana.

Yocia

 
Posty: 1598
Od: Sob sie 01, 2009 10:48

Post » Pt sty 05, 2018 9:28 Re: Jak długo mam obserwować kota?

@Alija
taką właśnie dostałem odpowiedź że kotka musi być po pierwszej rui więc czekałem z tym do wiosny, ale skoro mówienie inaczej to może czas zaglądnąć do innego weterynarza.

@ Yocia
dziękuję za konkretne odpowiedzi o tej obserwacji na takie liczyłem.
Z tymi lasami pod domem trochę przesadziłem, mam do lasu około kilometr a po drodze są inne gospodarstwa domowa otaczają mnie raczej pola, kotka nie wydaje mi się aby zapuszczała się dalej niż 200-300 metrów bo zawsze po góra godzinie lub półtora wraca, lub jak mocno ją zawołam to za niedługą chwilę przybiega.
Ona jest taka super bo jest bardzo towarzyska jak tylko zobaczy że ludzie wychodzą z pokoju i zostaje sama to nawet minuty nie wytrzyma i przychodzi tam gdzie są ludzie, miałbym strasznego zgryza gdyby to z moich decyzji o szczepieniach i ich konsekwencjach kot miałby cierpieć.
Mam ten dylemat tym bardziej, że miałem już kotkę przeżyła kilkanaście lat bez szczepień i dożyła starości.
Podjadę do tego innego weterynarza i poradzę się.

Wojtek01

Avatar użytkownika
 
Posty: 30
Od: Śro sty 03, 2018 13:07

Post » Pt sty 05, 2018 13:08 Re: Jak długo mam obserwować kota?

Moja obecna kotka zosta wykastrowana w wieku 5 miesięcy i to jest obecnie standard. W uzasadnionych przypadkach może być nawet dużo wcześniej.
Co do szczepień też mam mieszane uczucia, też boję się mięsaka, tym bardziej, że moja kotka reaguje nietypowo (czyt. bardzo źle, wręcz dramatycznie) na większość medykamentów.

Alija

 
Posty: 2189
Od: Czw maja 19, 2016 6:12
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pt sty 05, 2018 16:10 Re: Jak długo mam obserwować kota?

Alija pisze:Moja obecna kotka zosta wykastrowana w wieku 5 miesięcy i to jest obecnie standard. W uzasadnionych przypadkach może być nawet dużo wcześniej.
Co do szczepień też mam mieszane uczucia, też boję się mięsaka, tym bardziej, że moja kotka reaguje nietypowo (czyt. bardzo źle, wręcz dramatycznie) na większość medykamentów.

No właśnie to jest dylemat właściciela, bo z jednej strony jakieś ryzyko powikłania jest i to poważne, z drugiej - w końcu to dzięki szeroko zakrojonej profilaktyce w postaci szczepionek mamy taką sytuację jak obecna (= wścieklizna występuje bardzo rzadko).

Wojtek01, lepiej nie ryzykować tym czekaniem ze sterylką. Teraz nie ma żadnych przeciwwskazań jeśli chodzi o wiek. Natomiast jak już rujka przyjdzie to trzeba będzie ją blokować hormonami lub przeczekać, żeby można było wyciąć. A to kotka wychodząca. Zacznie zapuszczać się na dalsze tereny jak dostanie rujki. Poza tym sporo chorób przenosi się drogą płciową lub przez ślinę w bezpośrednim kontakcie z innym kotem. To komplikowanie sobie sprawy i narażanie się na ryzyko.

Yocia

 
Posty: 1598
Od: Sob sie 01, 2009 10:48

Post » Pt sty 05, 2018 16:16 Re: Jak długo mam obserwować kota?

Ja swoje obecne tymczasy kastruję w wieku 4 miesięcy. Niezależnie od płci.
ser_Kociątko
 

Post » Pt sty 05, 2018 21:34 Re: Jak długo mam obserwować kota?

Pamiętaj też, żeby zaszczepić kotkę (oprócz wścieklizny) na kocie choroby zakaźne - panleukopenia nie jest groźna dla człowieka, ale dla kota może być śmiertelna.

monikah

 
Posty: 944
Od: Pt kwi 10, 2009 17:54
Lokalizacja: Pruszków

[poprzednia]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: AGdansk, elmas, Google [Bot] i 315 gości