pielęgnacja długiej sierści - podsumowanie str.3

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Wto sie 31, 2004 12:13

Obrazek

Szelmaa

 
Posty: 15821
Od: Pon maja 24, 2004 10:59
Lokalizacja: Warszawa - Tarchomin

Post » Wto sie 31, 2004 17:27

U mnie Lulu wymazała ogon w żółtku (surowym) -była jazda uhhhhh.Galopka po całym mieszkaniu.Mam szczęscie,że futerka moich kotów nie kołtunią się i nie filcują.Z ogonem koteczki nie mam problemu-jak na razie ,bo tak obserwuję i widzę,że mco futerko robi się caraz gęściejsze i dłuższe.Chyba na zimę??? :roll:

http://upload.miau.pl/22872.jpg
http://upload.miau.pl/22873.jpg
pozdrowienia-Werka


Obrazek

Werka1

 
Posty: 839
Od: Nie sie 01, 2004 13:49
Lokalizacja: trójmiasto

Post » Wto sie 31, 2004 17:52

Jeżeli Twoje koty przepowiadają sroga zimę to moja Bajra - wręcz przeciwnie :) . Linieje tonami, niedługo będzie całkiem łysa, sądząc po ilości futra, które gubi. Próbowałam skorelować okres obrastania futrem z datą urodzenia, ale nie sprawdziło się.
ObrazekObrazekObrazek

MariaD

Avatar użytkownika
 
Posty: 38268
Od: Pt mar 19, 2004 18:31
Lokalizacja: Warszawa-Mokotów

Post » Czw wrz 02, 2004 10:11

kochani!!! ja dzis ide zaadoptowac kotka, wiec czytalam ten watek z wielka uwaga zapamietujac wszystkie wazne informacje...wspaniala Pani Teresa, od ktorej kotka wezme obiecala mi lekcje a jak bedzie trzeba to nawet caly cykl zajec o pielegnacji futerka... jesli tylko dowiem sie czegos nowego i ciekawego to tutaj dorzuce... pozdrawiam wszystkie czyscioszki :)

ankorage

 
Posty: 21
Od: Czw sie 26, 2004 18:29
Lokalizacja: Warszawa

Post » Sob wrz 04, 2004 9:49

doooopa.. dalej się tłuści.. :(
chyba jednak pudrowanie odona raz w tygodniu to za mało. Dopadnę go we wtorek, środę i znowu zaproszkuję. Jesli to nic nie da, to ogon znowu pójdzie do prania..

ale znalazłam sposób, żeby zmusić kota po uleglości potrzebnej do wyczesania portek - nalezy postawić przed nim michę z wołowiną :mrgreen: najpierw ją wcina, a potem leży najedzony. W ten sposób mogłam się wziąć za kołtuny na jego dooopsku (najwięcej robi mu się w pachwinach - od nieustannego siedzenia i leżenia). Te najbliżej skóry musiałam powycinać, bo Dyzio się denerwował i nie było szans, żeby je rozczesać. Na szczęście były małe, więc i dziury w portakach niewidoczne ;)

Dooopsko zostało potem napudrowane i wyczesane. A z ogonem zobaczymy.. :roll:
Obrazek

Szelmaa

 
Posty: 15821
Od: Pon maja 24, 2004 10:59
Lokalizacja: Warszawa - Tarchomin

Post » Sob wrz 04, 2004 10:14

Szelmaa ,a może im więcej będziesz "prać",tym bardziej będzie się tłuścił?,u ludzi tak bywa z włosami przetłuszczjącymi się..A czy znasz Nizoral?To jest szampon leczniczy dla ludzi i można kupić w aptece w saszetkach.Ja kiedyś kompałam w nim kota z problemami skóry i pomógł. Nie zaszkodzi na pewno.Wykąp w nim sam koci ogon -może nie będzie się tak przetłuszczał? :catmilk:
pozdrowienia-Werka


Obrazek

Werka1

 
Posty: 839
Od: Nie sie 01, 2004 13:49
Lokalizacja: trójmiasto

Post » Sob wrz 04, 2004 15:14

troche sie boje tych zabiegow pielegnacyjnych - no bo MCO duzym kotem jest...
Obejrzalam porzadnie ogon Jowici - no i niestety (dla mnie) wierzch ogona wyglada na przetluszczajacy sie. Doopsko i portki wygladaja ok, tylko ten wierzch ogoniska...
no coz, sprobuje ujarzmic tygrysa...
Karolcia&Jowita&Jaga
Obrazek

kasia piet

 
Posty: 1132
Od: Sob cze 14, 2003 16:37
Lokalizacja: Warszawa-Wola

Post » Nie wrz 05, 2004 6:45

dokładnie - tłuści się wierzch ogona. I to nie jest kwestia problemów skórnych, tylko kot po prostu dojrzewa. Koty niekastrowane tak mają i już.

Także Nizoral nic tu nie da ;)
Obrazek

Szelmaa

 
Posty: 15821
Od: Pon maja 24, 2004 10:59
Lokalizacja: Warszawa - Tarchomin

Post » Śro wrz 08, 2004 11:39

Mój Bazyl tez ma tłusty wierzch ogona :( i nic na to nie pomaga. Mam madzieję, że po kastracji to minie :wink:
Szelmaa dzięki za ten wątek, bardzo mi się przydał 8)

jagienka

 
Posty: 676
Od: Pt maja 21, 2004 17:12

Post » Śro sty 03, 2007 18:31

Odświeżam :D

Pytanie nr. 1 - czy do całego kota używa się tylko i wyłącznie grzebienia, a szczotki wcale?
Czy to zależy od gatunku futra?

Pytanie nr. 2 - czy w ten sam sposób jak NFO czy MCO można potraktować kota o miękkiej, łatwo "mnącej się" sierści, być może półpersa (ale półdługowłosego, nie tak jak pers prawdziwy)
Obrazek

Bonkreta

 
Posty: 6528
Od: Wto mar 16, 2004 22:22
Lokalizacja: Siemonia (ok. Katowic)

Post » Śro sty 03, 2007 19:18

Bonkreta pisze:Odświeżam :D

Pytanie nr. 1 - czy do całego kota używa się tylko i wyłącznie grzebienia, a szczotki wcale?
Czy to zależy od gatunku futra?

Pytanie nr. 2 - czy w ten sam sposób jak NFO czy MCO można potraktować kota o miękkiej, łatwo "mnącej się" sierści, być może półpersa (ale półdługowłosego, nie tak jak pers prawdziwy)


ad. 1 U mnie tylko grzebień obrotowy jest w użyciu, na całego kota (no, może z wyjątkiem czuprynki i łapek, tam gdzie krótkie futerko). Wiem, że Wojtek swoje puchate cuda czesze specjalną szczotką (nie metalową, taką włosiano-sztuczną). U mnie się nie sprawdziła, więc estymuję, że dużo zależy od futra.

ad 2. generalnie - tak. Trzeba dobrać tylko kosmetyki: szampon i puder. Nie każdy pasuje do każdego futra. Czasami kolor futra wyznacza rodzaj kosmetyu: czarna Bajra jest prana w innym szamponie niż ruda Sońka. Bajry nie pudruję bo się nie tłuści, w przeciwieństwie do Sońki.
ObrazekObrazekObrazek

MariaD

Avatar użytkownika
 
Posty: 38268
Od: Pt mar 19, 2004 18:31
Lokalizacja: Warszawa-Mokotów

Post » Śro sty 03, 2007 19:24

no właśnie, a co z kombinacją - włos miękki, ale sprawiający wrażenie tłustawego?
Obrazek

Bonkreta

 
Posty: 6528
Od: Wto mar 16, 2004 22:22
Lokalizacja: Siemonia (ok. Katowic)

Post » Śro sty 03, 2007 21:49

Ale chodzi o szampon, puder czy czesanie?

Czesałabym grzebieniem obrotowym - nie wydziera włosów, rozczesuje ładnie pomniejsze kołtunki, dochodzi do samej skóry. Linienie też załatwiam grzebieniem, dobrze wyczesuje.

Szampon? Jak miekki, delikatny to i delikatny szampon - spróbuj Jonhnson Baby. Ale on nie odtłuści włosa.

Puder musisz eksperymentalnie wypróbować. Ja na Sońce uzywam Amber dla persów.
Ring mi odpada - kot wygląda jak zsypany mąką i lecą z niego tumany pudru a włos jest sztywny i brzydki. Innych nie próbowałam. Zachwalany przez niektórych jest Tea Tree puder. Ale dla niewystawowego kota i Amber wystarczy za nieduże pieniądze.
Raz na tydzień zdrowo wypudrować, wyczesać i powinno wystarczyć.
Pudrować też przed kapielą - dzien przed. Puder wtedy wchłonie tłuszcz i ładnie się kot dopierze.

Włos może sprawiać wrażenie tłustawego - może być taka jego uroda. Może też się lekko elektryzować i zbijać w "kłaczki".
Bajra na trzeci dzien po kąpieli wygląda jakbym jej nigdy nie kąpała a nie tłuści się.
ObrazekObrazekObrazek

MariaD

Avatar użytkownika
 
Posty: 38268
Od: Pt mar 19, 2004 18:31
Lokalizacja: Warszawa-Mokotów

Post » Śro sty 03, 2007 21:54

A jak często kąpiesz?
Te kłaczki i elektryzowanie się zdaje się też...
Obrazek

Bonkreta

 
Posty: 6528
Od: Wto mar 16, 2004 22:22
Lokalizacja: Siemonia (ok. Katowic)

Post » Śro sty 03, 2007 22:09

Bonkreta pisze:A jak często kąpiesz?
Te kłaczki i elektryzowanie się zdaje się też...


Wiesz, w okresie wystawowym Sońka była praktycznie kąpana przed każdą wystawą, czyli średnio raz w miesiącu. Ale to dla celów "wyższych".
Teraz nie jeżdzą na wystawy to i kąpiele ja mijają.

Generalnie - nie należy za często kąpac kota. Niszczy się naturalną florę bakteryjną skóry - łatwo o egzemy i podrażnienia. No i w okresie jesiennym, gdy nie grzeją - łatwo zaziębić.

Bajra ma "z głowy" wystawy od dawna, ja kapię raz na rok. Ale też ma dobre futro - nie tłuszczące się. Nawet jej nie pudruję (wygląda wtedy jak wytarzana w mące).
Sońke pudruję raz na tydzień i przez tydzień wygląda dobrze. Potem znowu kłaczki i kot wygląda jak ciut zaniedbany. Ale to taka uroda MCO.

Na kłaczki nie poradzisz - te z elektryzowania - na to potrzebny profesjonalny kosmetyk - np. antystatyk House of An Ju. Ale po licha tym pryskać kota domowego?
Można do ostaniego płukania kota dolać do wody odrobinę odżywki do ludzkich wlosów, ale dosłownie odrobinę.

Puder na kłaczki też pomaga, ale też i nie na długo.

Możesz zamieścić zdjęcie kota? O jakiej długości futra mowa? Kastrowany?
ObrazekObrazekObrazek

MariaD

Avatar użytkownika
 
Posty: 38268
Od: Pt mar 19, 2004 18:31
Lokalizacja: Warszawa-Mokotów

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: aassiiaa, Blue, Google [Bot], kasiek1510, Szeska, Vi, Zeeni i 298 gości