kot ze złamanym ogonem

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pt gru 15, 2017 21:00 kot ze złamanym ogonem

Bardzo proszę o radę wszystkie osoby, które mają podobny problem. Niedawno przygarnęłam trzeciego nieboraka ulicznika. Był bardzo wychudzony i zarobaczony. Jest u mnie 4 miesiąc i doprowadziłam kocurka formy. Kot ma około 8 miesięcy. Zaplanowałam kastrację po nowym roku, ale w międzyczasie stała się katastrofa. Po kilku latach planowania pojechaliśmy w końcu z mężem na urlop. Moje koty zostały pod opieką koleżanki, nieco leciwej, ale kochającej zwierzęta pani. Zawsze się opiekuje kociakami, gdy wyjeżdżamy. Nasz urlop trwał miesiąc w związku z czym zostawiłam jej pieniądze i kontakt na naszego weterynarza, który w razie potrzeby przyjedzie natychmiast. Pięć dni przed naszym przyjazdem kot prawdopodobnie wpadł pod samochód. Tak po prostu wyszedł za nią i tego nie zauważyła. Oczywiście biedna kocina leżała rano na schodach przed domem, gdy koleżanka przyszła je karmić. Do weterynarza nie zadzwoniła i do mnie też. Doszła do wniosku, że kot jakoś tam dojdzie do siebie, a mnie nie chciała martwić. Myślałam, że ją zabiję, ale się powstrzymałam. Z jej zeznań kociak ciągnął tylne łapy za sobą, ogon zwisał mu bezwiednie, mocz i kał po prostu z niego wypadał. Po przyjeżdzie natychmiast pojechałam z nim do weterynarza. Dodam, że kotek już trochę zaczął chodzić tylnymi łapami tak po kaczemu, ale chodził. U lekarza rentgen. Ogon złamany przy samym kręgosłupie. Pani doktor powiedziała, że dobrze nie jest, bo miejsce nieciekawe. Nogi z czasem dojdą do formy, ale całkowicie proste nie będą. Mówiła, że z czasem ogon można amputować, ale niewiele to da. Mam obserwować, czy kot normalnie się załatwia, bo jeśli przestanie, to musimy go uśpić. Ja takiej wersji za żadne skarby nie biorę pod uwagę. Dostał dwa zastrzyki. Teraz podaję kotu Neuromultivit i Loxicom. Dodam: kot wesoły, bawi się, zabawki również atakuje tylnymi łapkami, chodzi po kaczemu, ale z dnia na dzień lepiej. Je i pije normalnie, załatwia się różnie. Czasem często biega do kuwety. Czasem wysika kroplę, czasem normalnie. Mam pytanie, czy jest szansa na w miarę normalne życie dla niego? Czy mogę w jakikolwiek sposób jeszcze mu pomóc. Czy szukać jakiegoś super kociego chirurga? Proszę o poradę ludzi, którzy byli lub są w podobnej sytuacji.

misspimpusia

 
Posty: 12
Od: Pt lut 07, 2014 10:52

Post » Pt gru 15, 2017 21:21 Re: kot ze złamanym ogonem

mysle ze idz jeszcze do innego wet
takie koty potrzebują dobrego wet
czy wet robił usg ,moze rtg calego kota
koty dostają jeszcze inne leki
rob czesto badanie moczu i pilnuj kupala
nie wiem czy jakis czas nie lepsze by bylo ograniczenie ruchu
ogon mozna masowc .podszczypywć
witaminy b

anka1515

 
Posty: 4091
Od: Nie gru 25, 2011 16:05

Post » Pt gru 15, 2017 21:40 Re: kot ze złamanym ogonem

Biedny kot. Nie wiem, co bym zrobiła opiekunce...
Ostatnio edytowano Pt gru 15, 2017 21:42 przez Alija, łącznie edytowano 1 raz

Alija

 
Posty: 2189
Od: Czw maja 19, 2016 6:12
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pt gru 15, 2017 21:41 Re: kot ze złamanym ogonem

Kociak raczej mało chodzi. Dużo leży i odpoczywa. Neuromultivit ma vit. B. Rentgen był robiony, ale tylko tylnej części, tak mi się wydaje. Co prawda widziałam, ale dokładnie nie pamiętam. USG nie robili. Poszperam za innym wetem. Sam ogon, mimo, że nie ma czucia wygląda dobrze, ale zwisa niestety

misspimpusia

 
Posty: 12
Od: Pt lut 07, 2014 10:52

Post » Pt gru 15, 2017 21:43 Re: kot ze złamanym ogonem

Alija. Nie mam pojęcia jak mam poprosić moderatora. Jestem zupełnie zielona na tym forum

misspimpusia

 
Posty: 12
Od: Pt lut 07, 2014 10:52

Post » Pt gru 15, 2017 21:44 Re: kot ze złamanym ogonem

Już jesteś we właściwym miejscu :)

Alija

 
Posty: 2189
Od: Czw maja 19, 2016 6:12
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pt gru 15, 2017 21:45 Re: kot ze złamanym ogonem

Bardzo dziękuję

misspimpusia

 
Posty: 12
Od: Pt lut 07, 2014 10:52

Post » Pt gru 15, 2017 21:49 Re: kot ze złamanym ogonem

Pewnie mod sam się zorientował. Życzę Ci, żeby odezwał się ktoś z wiedzą medyczną a są tu tacy. Ja nie mam tej wiedzy, ale trzymam :ok: za kotka

Alija

 
Posty: 2189
Od: Czw maja 19, 2016 6:12
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pt gru 15, 2017 21:52 Re: kot ze złamanym ogonem

Dzięki za ciepłe słowa. Jestem mocno załamana. Dzisiaj poryczałam się na tą małą biedą.

misspimpusia

 
Posty: 12
Od: Pt lut 07, 2014 10:52

Post » Pt gru 15, 2017 22:04 Re: kot ze złamanym ogonem

Wiem, że megan72 rehabilitowała kotkę po urazie, z dobrym skutkiem. Może warto do niej napisać.

Na Twoim miejscu poszukałabym dobrego neurologa

Alija

 
Posty: 2189
Od: Czw maja 19, 2016 6:12
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pt gru 15, 2017 22:08 Re: kot ze złamanym ogonem

Tu jest o leczeniu takiego kota.
viewtopic.php?f=1&t=122923
NA PILNE LECZENIE KOTÓW Z CMENTARZA- KONTO
https://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=157308

mziel52

 
Posty: 14684
Od: Czw gru 27, 2007 20:51
Lokalizacja: W-wa Śródmiescie




Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: kasiek1510, KevinWaf i 442 gości