Miau.PL

O cholera

Mogę ewentualnie wysterylizować kotkę ,ale z kociakami już chyba nie pomogę .
Nie wygląda to dobrze

Moje dwie kocie znajdki też na początku zamieszkiwały króliczą klatkę na działce. Nie było innego wyjścia. Miały sucho, dobre jedzonko i były wypuszczane na wybieg. Krzywda im się nie działa,a po przymusowym działkowaniu teraz już mieszkają w domu. Na fotkach też nie wyglądało to fajnie. Może koty z jakiś powodów muszą tam przebywać, może są tylko tam chwilowo. Nie oceniajmy pochopnie.

Nie oceniam ,proszę tylko o pomoc w formie sprawdzenia.

!

Takie są cudne

Wiadomo że kotka z kociakami została znaleziona 6 grudnia,siedzą w klatce w zimnym garażu ,ze względu na duże psy,
Kotka będzie wysterylizowana .
Czy ktoś mógłby wziąć kociaki ? ja przywiozę .

DT pilnie potrzebny. Zaraz maluszki na prezenty pójdą. Jak przeżyją.
Cholerka, można było im polar choć wrzucić.

Bardzo proszę ,kawałek miejsca ,te koty nie wychodzą z klatki.
Przywiozę je pociągiem ,dowiozę gdzie trzeba !

Wyglądają na zdrowe, są czyściutkie i takie śliczne. W dość chodliwych kolorach, na pewno szybko znalazłyby domki.