ciekawe dlaczego on taki wybredny jest ? bo przecież to młodziutki kotek, dożo się jeszcze bawi i rośnie cały czas, to raczej wydawałby się że powinien być zainteresowany jedzeniem
może dobrze byłoby dawać mu różne karmy, raz jedną ze trzy dni, a potem drugą
albo nawet co posiłek inny rodzaj puszki
w sensie po kilka puszek rożnej, może wtedy by sie nie nudził jednym smakiem wciąż takim samym
ale nie wiem czy jak teraz mam kłopoty z brzuchem to powinnaś tak mieszać karmy
ja karmie tylko surowym mięsem, więc codziennie jest co innego, co akurat kupię
mój kocurek najbardziej lubi wołowinę, ale jak mu się trafi inne mięsko np skrzydełko z kurczaka na posiłek to też je z entuzjazmem
za to mój pies jest bardzo wybredny
więc znam ten problem
jak go karmiłam keidys chrupkami i puszkami, to większość była niejadalna według niego ( ale on sobie łapał na spacerach myszy, krety,przekąsił konikiem polnym i głodny raczej nie był)
teraz przy mięsie jest lepiej, bo ma swoje ulubione i tego się trzymamy, ale tez mu mieszam, czyli raz dostaje pręgę wołową a raz gulaszowe a raz szponder, a czasem nawet zje coś niewołowego (lubi łapki i pałki z kurczaka)