Strona 1 z 1

wet w Białymstoku

PostNapisane: Nie gru 03, 2017 20:42
przez Kinnia
dobry wet z zapleczem w Białymstoku

tym razem do Wawy mam daleko
łatwiej mi tam
tylko do kogo?

ktoś coś?

Re: wet w Białymstoku

PostNapisane: Nie gru 03, 2017 20:47
przez Chikita
Dr Rudobielska na TBS'ach oraz Berenika Barszczewska na Zwycięstwa (za Canvetem).

Re: wet w Białymstoku

PostNapisane: Nie gru 03, 2017 22:43
przez Kinnia
ok
dzięki

ktoś jeszcze ma info?

Re: wet w Białymstoku

PostNapisane: Pon gru 04, 2017 0:36
przez Erin
Co to znaczy z zapleczem?

Re: wet w Białymstoku

PostNapisane: Pon gru 04, 2017 20:33
przez Kinnia
Erin pisze:Co to znaczy z zapleczem?


to znaczy aby miał porządne rtg z porządnym radiologiem do kompletu
a jakby jeszcze robił gastroskopię - to byłoby miło, ale to tak na wszelki wypadek

do tego rtg z radiologiem, przydałby się dobry internista
i dobry chirurg

mam kilka futer, które mają rożne problemy zdrowotne - a muszę je skontrolować
lab mam jaki chcę, więc to załatwiam bez problemu
ale reszty szukam
aktualnie bliżej mi do Białego
więc .....

Re: wet w Białymstoku

PostNapisane: Pon gru 04, 2017 22:06
przez Erin
Gastroskopię to nie wiem, czy u nas zrobisz, ale RTG i chirurga ma lecznica Zwierzak (Piastowska 11a). RTG robi i opisujevdr Adam Kołodko, zabiegi chirurgiczne wykonuje dr Agnieszka Lenkiewicz.

Re: wet w Białymstoku

PostNapisane: Śro gru 06, 2017 10:04
przez Kinnia
a co w temacie Boliłapki?

Re: wet w Białymstoku

PostNapisane: Śro gru 06, 2017 12:17
przez Erin
Zdecydowanie odradzam. Olewactwo i straszna drożyzna. Omijam szerokim łukiem.

Re: wet w Białymstoku

PostNapisane: Śro gru 06, 2017 17:36
przez Chikita
Boliłapka ? Nie polecam.
Strasznie drogo, koszmarnie nie miła obsługa, stos papierologii, nawet jak nikogo nie ma w gabinetach to siedzisz i czekasz aż ktoś łaskawie poprosi.

Re: wet w Białymstoku

PostNapisane: Śro gru 06, 2017 23:00
przez Kinnia
Erin pisze:Gastroskopię to nie wiem, czy u nas zrobisz, ale RTG i chirurga ma lecznica Zwierzak (Piastowska 11a). RTG robi i opisujevdr Adam Kołodko, zabiegi chirurgiczne wykonuje dr Agnieszka Lenkiewicz.


oj, chyba pecha jakiegoś miałam
jak się w końcu dodzwoniłam, to pani stwierdziła, że nie wie czy wykona takie rtg, gdy usłyszała moje wymaganie to w ogóle dziwnie odpowiedziała, cisnąć na sedację - jakby nie słyszała co wcześniej wyjaśniałam, jak bardzo obciążone futra przywiozę
gdy zapytałam o opis, stwierdziła, że cytuję "..coś tam napisać możemy od siebie, ale przeciez każdy lekarz sam sobie zobaczy"
8O

teraz wróciłam z biliłapki i
sama nie wiem co mam myśleć

umówiłam się na godzinę, przyjechałam wcześniej ze 20 min. bo trasa wyglądała źle, więc wcześniej wyjechałam
myślałam, że będę czekać
zgłosiłam się i za chwilę byłam u lekarza, którego chciałam
cierpliwie i spokojnie co dla mnie ważne, wyjaśnił, pomógł, podpowiedział, podał, wyniósł, przyniósł, przeniósł .... a to szef był
fakt, panienka w rejestracji trochę bardziej samodzielna powinna być, ale .... cóż, miła, grzeczna i sympatyczna, przeprosiła za zwłokę
drogo?
czy ja wiem, ceny porównywalne do tych w innych lecznicach
chyba, że dostałam jakiś rabat o którym nie wiem

na dzisiaj jestem zadowolona
zobaczymy jak będzie po konsultacji chirurgicznej i inwazyjnym z interny

muszę mieć coś w tym rejonie kraju

w każdym razie dzięki wielkie za info i wsparcie

a, jedna rzecz mi się nie podobała
dwa koty w trakcie leczenia - średnio mi się podobał ich stan
ale sprawdzę za tydzień jak będzie
jak coś to zawsze moge zrobić rozpierduchę
tak po mojemu, tradycyjnie
:twisted:

Re: wet w Białymstoku

PostNapisane: Śro gru 06, 2017 23:18
przez Erin
Twój wybór. Obyś się tylko nie zdziwiła. Oby ... dla mnie totalna porażka.
A Twoją rozpierduchą oni się tak przejmą, że się zdziwisz.

Re: wet w Białymstoku

PostNapisane: Czw gru 07, 2017 0:07
przez Kinnia
Erin pisze:Twój wybór. Obyś się tylko nie zdziwiła. Oby ... dla mnie totalna porażka.
A Twoją rozpierduchą oni się tak przejmą, że się zdziwisz.


to nie jest pocieszające co piszesz
oni maja na stanie 2 chore koty
jeśli jest tak jak piszesz, to znaczy, że te futra nie mają tam pomocy
tzn. że trzeba je stamtąd zabrać jak najprędzej
wiedziałaś o tych kotach?

Re: wet w Białymstoku

PostNapisane: Czw gru 07, 2017 1:09
przez Erin
Ja ten przybytek omijam szerokim łukiem I nie chcę nic o nich wiedzieć.
Ale jak 2 lata temu jeden z moich kotów dostał prawdopodobnie zatoru, to dowcipny pan doktor powiedział, że jeśli go nie zabiorę do domu, to zostanie tam sam do rana :twisted: