FuterNiemyty pisze: p/bolowe niesterydowe p/zapalne.
Dlaczego?? Tak na złość??? Z przekory? Nie rozumiem
Nie wiadomo co kotu jest ale objawy trzustkowe ma klasyczne i brak innego wyjaśnienia, kot czuje się coraz gorzej, test specyficznej lipazy nieprawidłowy wynik, i akurat leki przeciwbólowe z tej grupy?
Absolutnie nie jest prawdą że zawsze przy zapaleniu trzustki występuje bolesność przy omacywaniu. Tym, bardziej że kot dostaje leki przeciwbólowe i ogólnie jest osłabiony.
Nie wiem co Ci doradzić
Nie masz tam u siebie jakiegoś lokalnego forum? Gdzie mogliby Ci doradzić, polecić jakiegoś weta z otwartym umysłem i doświadczonego w diagnozowaniu oraz leczeniu takich problemów?
Trudno coś samemu zdziałać - bo kot powinien dostawać odpowiednie kroplówki (co dostaje obecnie? Powinno być w nich wszystko czego potrzebuje, aminokwasy, witaminy, mikroelementy), leki, sama nie załatwisz dla niego opioidów, dobrze dobrany antybiotyk, to wszystko nie jest do zaimprowizowania w domu bez pomocy lekarza