Po konsultacjach, z nadzieja. Trzustka w parze z watroba.

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Sob kwi 27, 2024 13:16 Re: Po konsultacjach, z nadzieja. Trzustka w parze z watroba

Etap chetnego jedzenia, ktore nie chce sie przelozyc na wage w zaden sposob.
Znow 3 kg, po 100g zjedzonego w nocy. Futer funkcjonuje, a my z nim, w trybie nocnym, o poranku odsypia.
Zaczal bardziej zbornie chodzic.

FuterNiemyty

 
Posty: 3736
Od: Pt gru 01, 2017 11:58

Post » Sob kwi 27, 2024 13:18 Re: Po konsultacjach, z nadzieja. Trzustka w parze z watroba

Kazda taka wiadomość cieszy!
Nasz wątek:
viewtopic.php?f=46&t=187577
Wątek kotów Joli Dworcowej:
viewtopic.php?f=1&t=191624
Kącik Muzyczny
viewtopic.php?f=8&t=190784
Zjawiska niewytłumaczalne, opowieści o duchach i nie tylko
viewtopic.php?f=8&t=194190

jolabuk5

 
Posty: 60724
Od: Nie paź 16, 2005 14:56
Lokalizacja: Łódź

Post » Sob kwi 27, 2024 13:23 Re: Po konsultacjach, z nadzieja. Trzustka w parze z watroba

Podczytuję nieustannie.
I niezmiennie trzymam kciuki
Stanowcze NIE dla zielonego (nie)ładu !!!

Katarzynka01

 
Posty: 4588
Od: Śro gru 28, 2022 17:36

Post » Nie kwi 28, 2024 0:08 Re: Po konsultacjach, z nadzieja. Trzustka w parze z watroba

Ciekawa książka - geriatria psów i kotów polecana przez prof. Lechowskiego
https://edraurban.pl/ssl/book-sample-fi ... kotow1.pdf
Edit: to niestety tylko demo, ale książka jeszcze do kupienia online.
A poza tym tu ciekawe artykuły o cukrzycy kociej i nie tylko, na s. 8, dlaczego lepsze są do pomiaru glukozy glukometry weterynaryjne.
https://vetexpert.eu/wp-content/uploads ... es_nr3.pdf
I inne numery tego pisma
https://vetexpert.eu/veterinary-life
NA PILNE LECZENIE KOTÓW Z CMENTARZA- KONTO
https://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=157308

mziel52

 
Posty: 14747
Od: Czw gru 27, 2007 20:51
Lokalizacja: W-wa Śródmiescie

Post » Nie kwi 28, 2024 9:01 Re: Po konsultacjach, z nadzieja. Trzustka w parze z watroba

No i znow, futer rusza sie chwiejnie, waga spada 2,95kg, pomimo jedzenia, wiekszej aktywnosci w nocy. Od wczoraj dosc sika.
Kontrolnie 1ml wody z miodem i zobaczymy.

FuterNiemyty

 
Posty: 3736
Od: Pt gru 01, 2017 11:58

Post » Nie kwi 28, 2024 9:34 Re: Po konsultacjach, z nadzieja. Trzustka w parze z watroba

Jak sika, to waga spada.
NA PILNE LECZENIE KOTÓW Z CMENTARZA- KONTO
https://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=157308

mziel52

 
Posty: 14747
Od: Czw gru 27, 2007 20:51
Lokalizacja: W-wa Śródmiescie

Post » Nie kwi 28, 2024 9:42 Re: Po konsultacjach, z nadzieja. Trzustka w parze z watroba

Logiczne oczywiscie. Tylko slabo mi sie robi, ze waga tak chwiejna i raczej w dol niz gore.
Dzieki za lekture na niedziele.

FuterNiemyty

 
Posty: 3736
Od: Pt gru 01, 2017 11:58

Post » Nie kwi 28, 2024 10:52 Re: Po konsultacjach, z nadzieja. Trzustka w parze z watroba

FuterNiemyty pisze:Logiczne oczywiscie. Tylko slabo mi sie robi, ze waga tak chwiejna i raczej w dol niz gore.

Z tą wagą tak bywa, chociaż wiadomo spadków boimy się bardzo.
Mam wrażenie, że trzustkowiec jak ma zaostrzenie, pomimo apetytu nie przyswaja jak powinien.
U nas obecnie 3,15 kg ale we wrześniu ub. roku było 2,63 kg :placz:
Obecnie Tola zjada potrójne zapotrzebowanie wg tabeli producenta :strach:
Na takiej ilości waga nie rośnie i nie spada na szczęście
Urobek w kuwecie jak od trzech kotów.
Może u Was podobnie :?:

makrzy

 
Posty: 977
Od: Sob sie 04, 2018 14:23
Lokalizacja: śląsk

Post » Nie kwi 28, 2024 11:10 Re: Po konsultacjach, z nadzieja. Trzustka w parze z watroba

Dzieki!
Ja juz od dawna zadnymi tabelami sie nie przejmuje.
Dostep do jedzenia nielimitowany.
Kciuki mocne za Was, niech ta waga sie trzyma i idzie w jedyna sluszna strone.

FuterNiemyty

 
Posty: 3736
Od: Pt gru 01, 2017 11:58

Post » Nie kwi 28, 2024 22:07 Re: Po konsultacjach, z nadzieja. Trzustka w parze z watroba

Nieustające, Futer, nieustające kciuki. Powolutku i do przodu, bardzo mocno kibicujemy ze wszystkich sił w łapkach!
Obrazek

czitka

Avatar użytkownika
 
Posty: 17917
Od: Sob lut 12, 2005 10:03
Lokalizacja: wrocław

Post » Nie kwi 28, 2024 22:46 Re: Po konsultacjach, z nadzieja. Trzustka w parze z watroba

Oby glukometr już wreszcie dotarł!
Kciuki za zdrowie kocurka :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok:
Nasz wątek:
viewtopic.php?f=46&t=187577
Wątek kotów Joli Dworcowej:
viewtopic.php?f=1&t=191624
Kącik Muzyczny
viewtopic.php?f=8&t=190784
Zjawiska niewytłumaczalne, opowieści o duchach i nie tylko
viewtopic.php?f=8&t=194190

jolabuk5

 
Posty: 60724
Od: Nie paź 16, 2005 14:56
Lokalizacja: Łódź

Post » Pon kwi 29, 2024 10:22 Re: Po konsultacjach, z nadzieja. Trzustka w parze z watroba

:1luvu:
Czekamy, czekamy. Na razie wyglada na to, ze przydaje sie woda z cukrem/miodem rano, jesli w nocy futer zjada ponizej 100g.
Waga stoi w miejscu, porcje zjedzone juz sensowne. Probuje dodawac po pare ml nutribound dziennie do jedzenia i sie zobaczy.
Futer wlasciwie kursuje tylko miedzy miskami, kuweta i legowiskiem, slabiutki strasznie, miesni niemal brak.

FuterNiemyty

 
Posty: 3736
Od: Pt gru 01, 2017 11:58

Post » Pon kwi 29, 2024 11:59 Re: Po konsultacjach, z nadzieja. Trzustka w parze z watroba

Niestety, czasem, przy bardzo silnym wyniszczeniu, kacheksji, spowodowanej chorobą przewlekłą, po przekroczeniu pewnej granicy bardzo trudno jest zatrzymać ten proces a co dopiero cofnąć :(
Rozregulowuje się bardzo metabolizm, wytwarza masa cytokim prozapalnych, organizm "zapomina" że ma budować mięśnie, traci z nich cały czas białko choć nie musi bo jest już odżywiony, nie potrafi już uzyskiwać energii z tłuszczu, produkuje za dużo insuliny.
Nie mam żadnych doświadczeń - ale z tego co wyczytałam - u kotów które nie potrafią przestać się same wyniszczać w czasie przewlekłych chorób, nawet po ich opanowaniu czasem bardzo skuteczne okazują się niesteroidowe selektywne modulatory receptora dla androgenów - nie mam pojęcia o jakie dokładne leki chodzi i czy jest to cos wprowadzonego do szerszego stosowania.

U Was najlepiej byłoby powtórzyć usg, zobaczyć jak wygląda sytuacja w brzuszku, ale jest jak jest...

Jesli glukometr potwierdzi hipoglikemię, szczególnie silną a waga nadal będzie spadała mimo jedzenia - to niestety pewnie trzeba brać pod uwage na tym etapie już że rozregulowanie organizmu jest silne.
Może warto by zwiększyć dawkę sterydu?
U ludzi jedną z metod walki z kacheksją chorobową do zastosowania u kotów jest podawanie kwasów omega 3 i olejku CBD.

Blue

 
Posty: 23530
Od: Pt lut 08, 2002 19:26

Post » Pon kwi 29, 2024 11:59 Re: Po konsultacjach, z nadzieja. Trzustka w parze z watroba

Niestety, czasem, przy bardzo silnym wyniszczeniu, kacheksji, spowodowanej chorobą przewlekłą, po przekroczeniu pewnej granicy bardzo trudno jest zatrzymać ten proces a co dopiero cofnąć :(
Rozregulowuje się bardzo metabolizm, wytwarza masa cytokim prozapalnych, organizm "zapomina" że ma budować mięśnie, traci z nich cały czas białko choć nie musi bo jest już odżywiony, nie potrafi już uzyskiwać energii z tłuszczu, produkuje za dużo insuliny.
Nie mam żadnych doświadczeń - ale z tego co wyczytałam - u kotów które nie potrafią przestać się same wyniszczać w czasie przewlekłych chorób, nawet po ich opanowaniu czasem bardzo skuteczne okazują się niesteroidowe selektywne modulatory receptora dla androgenów - nie mam pojęcia o jakie dokładne leki chodzi i czy jest to cos wprowadzonego do szerszego stosowania.

U Was najlepiej byłoby powtórzyć usg, zobaczyć jak wygląda sytuacja w brzuszku, ale jest jak jest...

Jesli glukometr potwierdzi hipoglikemię, szczególnie silną a waga nadal będzie spadała mimo jedzenia - to niestety pewnie trzeba brać pod uwage na tym etapie już że rozregulowanie organizmu jest silne.
Może warto by zwiększyć dawkę sterydu?
U ludzi jedną z metod walki z kacheksją chorobową do zastosowania u kotów jest podawanie kwasów omega 3 i olejku CBD.

Blue

 
Posty: 23530
Od: Pt lut 08, 2002 19:26

Post » Pon kwi 29, 2024 12:41 Re: Po konsultacjach, z nadzieja. Trzustka w parze z watroba

Dzieki za wskazowki, ide doczytywac o tych modulatorach.
Probowalismy zwiekszyc dawke sterydu do sugerowanych 5mg dziennie w dwoch dawkach, ale Centus sie zawieszal miedzy miska z woda i kuweta (duzo picia i sikania), w przeciwienstwie do zalozen sterydu mniej jadl i generalnie gorzej sie czul, bardziej zmeczony.
Na 3.75 mg jest progres przynajmniej w normalizacji brzucha, dawkach jedzenia, ogolnego dobrostanu (o ile mozna to tak nazwac).
Opcja podawania sterydu podskornie (by wiedziec, ile faktycznie jest metabolizowane) zrobila sie tak mocno niekomfortowa przy wychudzeniu i przeczulicy(?) skory i latwosc podania tabletki niejako narzucaja obecne rozwiazania. Kroplowki trzymamy pod ornipural.
Mamy etap, gdzie wlasciwie na czuja trzeba reagowac na biezaco, zgadywac, robic za stalkera. Za wczesnie by wyciagac wnioski, ale mam wrazenie, ze dodatek nutriboundu (m.in.omega 3 i 6) spowodowal, ze futer bardziej stabilny, wyprostowany dzis. A moze po prostu chwilowo lepiej sie czuje...
PS. Przez pomylke dostawcy mamy nutri dla psow, o nieco wyzszym procencie kwasow tluszczowych, moze i dobrze. Dawke i tak podajemy niewielka, tylko jako uzupelnienie karmy.
Zmiennosc samopoczucia, tempo zmian dobija. Rano chwiejny, slaniajacy sie, przy kroplowce ogon chodzil, futer kombinowal wyjsc z objec razem z osprzetem.

FuterNiemyty

 
Posty: 3736
Od: Pt gru 01, 2017 11:58

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot] i 177 gości