Strona 67 z 101

Re: Tulinek, czyli kot , który ... jak poskromiłem smoka

PostNapisane: Śro wrz 19, 2018 15:29
przez Katia K.
Smoka można naprawić, niestety. Jak Mamunia Wujka przycisnęła, to dwa razy wziął i naprawił. A stary jest (smok znaczy) i od początku mnie straszy. A Krzysia Mamunia wciąga i on (Krzyś) nic nie gada na to. A ja się chowam przed smokiem do pralki i chyba żem ją (pralkę) zepsuł...
Chrapek

Re: Tulinek, czyli kot , który ... jak poskromiłem smoka

PostNapisane: Śro wrz 19, 2018 15:46
przez alessandra
Katia K. pisze:Smoka można naprawić, niestety. Jak Mamunia Wujka przycisnęła, to dwa razy wziął i naprawił. A stary jest (smok znaczy) i od początku mnie straszy. A Krzysia Mamunia wciąga i on (Krzyś) nic nie gada na to. A ja się chowam przed smokiem do pralki i chyba żem ją (pralkę) zepsuł...
Chrapek


To łapka, kolego :ok: pralka tesz siem liczy , moż enie jak smok wjelki, ale zafsze coś na pobudzenie do działania Dużej , tak coby w monotonijem życia nie popadli
T. :ryk:

Re: Tulinek, czyli kot , który ... jak poskromiłem smoka

PostNapisane: Śro wrz 19, 2018 15:46
przez alessandra
czarno-czarni pisze:piękne, boskie i wspaniałe!!!!


dziekuję, od Miszcza siem żem uczył
T. :ok: :ok: :1luvu:

Re: Tulinek, czyli kot , który ... jak poskromiłem smoka

PostNapisane: Śro wrz 19, 2018 17:40
przez Katia K.
alessandra pisze:
Katia K. pisze:Smoka można naprawić, niestety. Jak Mamunia Wujka przycisnęła, to dwa razy wziął i naprawił. A stary jest (smok znaczy) i od początku mnie straszy. A Krzysia Mamunia wciąga i on (Krzyś) nic nie gada na to. A ja się chowam przed smokiem do pralki i chyba żem ją (pralkę) zepsuł...
Chrapek


To łapka, kolego :ok: pralka tesz siem liczy , moż enie jak smok wjelki, ale zafsze coś na pobudzenie do działania Dużej , tak coby w monotonijem życia nie popadli
T. :ryk:

Oj, pobudzona Duża. Przyciska Wujka, ale on mówi, że pralki nie naprawi, jak smoka, bo nie umie. I monotonię szlag trafił :?

Re: Tulinek, czyli kot , który ...

PostNapisane: Czw wrz 20, 2018 14:28
przez alessandra

Re: Tulinek, czyli kot , który ...

PostNapisane: Czw wrz 20, 2018 17:03
przez czarno-czarni
Ale prześwietne :)

Re: Tulinek, czyli kot , który ...

PostNapisane: Nie wrz 30, 2018 23:21
przez Tundra
Tulisiu, gdzieżeś? Wszystko dobrze u Was?

Re: Tulinek, czyli kot , który ...

PostNapisane: Pon paź 01, 2018 8:34
przez mir.ka
:201461 :201461 :201461

Re: Tulinek, czyli kot , który ...

PostNapisane: Pon paź 01, 2018 12:25
przez alessandra
sześc Cioteczki :D
Żem ustanowił nowom tradycjem 8)
Duża jak jusz tom pracem skończy, bo czas ma wyznaczony, to potem siem nudzi i na ten pszykład choruje se, bo coś cza robić nie? :wink:
No to ja żeby ulżyć w tej monotoniji życia wymyśliłem nowom tradycjem: sygnujem chałupem :mrgreen: pieczentowanie to bardzo wymagajonca pomysłowości praca i wciongajonca, a niestety, jak to w życiu bywa, narobi siem kot, a nikt nie doceni :? ale jest zajencie: Duża mnie moczy i stara umyć, ja wyjem pjenknie a nawet jak siem uda wgryzam sie na pszykład w łydkem albo w renkem i oznajmnjam o tym jeszcze pól godziny jak syrena alarmowa , coby somsiedzi posłuchali, jak u nas wesoło :mrgreen: i wiecie co- Duża zaras jakas bardziej zdrowa, bo lata za mnom energicznie, a mówi,że chodzić nie może od korzonkuf, po kiego jakieś memły je zamiast minsa a potem symuluje ..... no cienszko zrozumieć te Duże
:roll: Tuliś

Obrazek

Re: Tulinek, czyli kot , który ...nowa tradycja

PostNapisane: Pon paź 01, 2018 12:40
przez czarno-czarni
POKA jak sygnujesz.
Morf sygnatator.

Re: Tulinek, czyli kot , który ...nowa tradycja

PostNapisane: Pon paź 01, 2018 12:48
przez alessandra
czarno-czarni pisze:POKA jak sygnujesz.
Morf sygnatator.


Duża pospszontała i dzieło tfórcy zniszczyła :? , ale nastepny ras pokażem , szkoda tylko że nie bendzie można całego obrazu odebrać, bo tu zapach jest dominujoncom kwestiom T.

Re: Tulinek, czyli kot , który ...nowa tradycja

PostNapisane: Pon paź 01, 2018 12:49
przez alessandra
ObrazekObrazekObrazek
te na szczęście takich pomysłów nie mają :strach: :mrgreen:

Re: Tulinek, czyli kot , który ...nowa tradycja

PostNapisane: Pon paź 01, 2018 12:54
przez alessandra
czarno-czarni pisze:POKA jak sygnujesz.
Morf sygnatator.


W tym względzie, Mistrzu , proszę szczeniakowi edukacji nie rozszerzać :strach: :ryk:

Re: Tulinek, czyli kot , który ...nowa tradycja

PostNapisane: Pon paź 01, 2018 15:39
przez mir.ka
alessandra pisze:ObrazekObrazekObrazek
te na szczęście takich pomysłów nie mają :strach: :mrgreen:


jednego z pomysłami wystarczy

Re: Tulinek, czyli kot , który ...nowa tradycja

PostNapisane: Pon paź 01, 2018 18:26
przez Tundra
Tuuuuulisiu :201461 ja to aż nie wiem co napisać w tej sytuacji - czy podziwiać inwencję, czy martwić się, że empatię w stosunku do Dużej to Ty masz w całkowitym zaniku :strach: