zapraszamy
viewtopic.php?f=20&t=183793Wylądowaliśmy dzisiaj z Mikołajkiem w lecznicy, bo od piątku dziwnie sie zachowywał, sikał gdzie bądź , pobił kilka razy Tulinka , az mały zacżał sie bać go
zero ruchu, jakieś paniczne napady leku , co gorsza pojawiał sie często kaszel taki, którego się najbardziej boję , a dzisiaj przestał jeść! Wiecie, co to oznacza u Mikołajka
Kiepska sprawa: brak gorączki, wysięków , w zasadzie nic na oko, czego można się przyczepić, ale brzuszek, ten brzuszek od jakiegoś czasu już mi się nie podoba, napięty, bez bolesności. Jutro po 9 rano usg w innej lecznicy, bo nasza nie ma sprzętu. Jemu coś jest
Czeka nas także kardiolog..