Strona 15 z 101

Re: Tulinek, czyli kot , który .... śfjenta

PostNapisane: Sob gru 30, 2017 0:02
przez Tundra
czarno-czarni pisze:przyszliśmy BARDZO podziękować za kartkę z życzeniami :)
BARDZO !!!!
uściski!


My też! My też! Ależ to była piękna niespodzianka :1luvu:

Re: Tulinek, czyli kot , który .... śfjenta

PostNapisane: Sob gru 30, 2017 12:40
przez alessandra
Atta pisze:
mir.ka pisze:
Atta pisze:
mir.ka pisze:
Atta pisze:Nie ma niedobrych, ani brzydkich, za to są te paskudne z charakteru :201447


wcale nie :(
moze tylko niezrozumiałe :(


Oj, Mireczko, bo Ty jeszcze mało kotów miałaś :twisted: Przygarnij Kopka! Znaczy kota z charrakterrkiem :ryk:


co to jest mało a co dużo? bo przez dom mi sie przewinęło ok 30, z tym ,że głownie małe, ale nawet one potrafia mieć niezłe charakterki


Mnie nie chodzi o charakterne koty, czyli wymagające wiecej uwagi, wspólnej zabaw, jednocześnie zauważa się u nich szczególną mądrość,potrafią nawiązać bliskość z człowiekiem/zwierzęciem - choćby teraz tak Demolka u nas :mrgreen: Chodzi o te, z którymi ma się naprawdę powazne problemy,jak np pers w sąsiedztwie znajomej,który wydziera sie,bo chce wyjśc na dwór, a jeśli mu nie pozwolą to rzuca sie na 4-latka.Chyba zauważył,że to wymusza działanie na człowieku. Zresztą podobny problem odnotowuje koleżanka z jednym ze swoich kotów,który od urodzenia gryzł ludzi, a szczególnie wtedy małą córeczkę. Rzucał się jej do rączek i drapał. Nas,dorosłych dla odmiany gryzie po nogach,gdy mu się podoba.Niestety, lekceważenie nic nie wnosi. Nawet specjaliście opadły ręce po konsultacjach. Już wszyscy myśleli,że problem opanowany (przez kilka dni było ok) po czym na do widzenia tak ją ugryzł w nogę,że będzie dłuuuugo o nim pamiętać :?
U kuzynki stacjonuje taki szczególny element,którego się już nie pozbędzie,bo kto by chciał kota w jednej chwili łaszącego się, a w drugiej napadającego na ludzia/zwierza? Ostatnio poszedł poprzytulać się do psa.. obserwujemy...czekamy... ociera sie ładnie, patrza mu w ślepia, mruczy, a za chwilę jak na niego wskoczy i wgryza sie w kark! No to tyle słowem reklamy :ryk: Zarazem śmieszne i przerażające :twisted:
Mam nadzieję,że Niki to tylko kot ,który lubi psocić, ale aż tak się na człowieku nie wyżywa :P



Nie, dla człowieka jest cudowny, wszysko można z nim zrobić , ale dla kotów jest niedobry; zawsze miałam wrażenie,ze Niki w poprzednim wcieleniu był psem :wink: ma zachowanie bardzie podobne do psa niż kota :roll:
Teraz gdy został sam chyba jest wreszcie szczesliwy, chociaz mam wrażenie,że czasem tęskni za towarzystwem... zawsze do południa przesiaduje na posłanku Perci ...

Re: Tulinek, czyli kot , który .... śfjenta

PostNapisane: Sob gru 30, 2017 12:41
przez alessandra
czarno-czarni pisze:przyszliśmy BARDZO podziękować za kartkę z życzeniami :)
BARDZO !!!!
uściski!


przekaże Tulisiowi :wink: :D :201461 a tak sobie tradycyjnie :ok: jak sie da bojkotujemy cyfilizacjem :mrgreen:

Re: Tulinek, czyli kot , który .... śfjenta

PostNapisane: Sob gru 30, 2017 12:43
przez alessandra
Tundra pisze:
czarno-czarni pisze:przyszliśmy BARDZO podziękować za kartkę z życzeniami :)
BARDZO !!!!
uściski!


My też! My też! Ależ to była piękna niespodzianka :1luvu:


Przekażę sprawcy :wink: Tulinek sie ucieszy :D :201461

Re: Tulinek, czyli kot , który .... śfjenta

PostNapisane: Sob gru 30, 2017 16:42
przez alessandra
zapraszam viewtopic.php?f=20&t=183260

i niech ten pierdzielony rok się już kończy :(

Re: Tulinek, czyli kot , który .... śfjenta

PostNapisane: Sob gru 30, 2017 19:45
przez czarno-czarni
jak kto lubi klawisze to zapraszam

viewtopic.php?f=20&t=183264&p=11913277#p11913277

Re: Tulinek, czyli kot , który .... śfjenta

PostNapisane: Nie gru 31, 2017 8:33
przez alessandra
czarno-czarni pisze:jak kto lubi klawisze to zapraszam

viewtopic.php?f=20&t=183264&p=11913277#p11913277


Bardzo dziękuje Dag :1luvu:
Mikołajek się pochorowal (zapalenie ucha)i przy okazji tak wyszło z Nikim
:(

Re: Tulinek, czyli kot , który ....

PostNapisane: Nie gru 31, 2017 8:58
przez MAU
Najmocniejsze :ok: :ok: za Mikołajka i Czarnidełko :1luvu: :201461 :201461 :1luvu:
Tulisiu kochany :1luvu: :201461 opiekuj się Dużą i jak zawsze trzymaj wszystko w swoich spracowanych łapkach,bo Ty ,na szczęście, masz się dobrze :) I oby tak pozostało jeszcze bardzo,bardzo długo :ok: :ok:

Re: Tulinek, czyli kot , który .... śfjenta

PostNapisane: Nie gru 31, 2017 9:20
przez mir.ka
alessandra pisze:
czarno-czarni pisze:jak kto lubi klawisze to zapraszam

viewtopic.php?f=20&t=183264&p=11913277#p11913277


Bardzo dziękuje Dag :1luvu:
Mikołajek się pochorowal (zapalenie ucha)i przy okazji tak wyszło z Nikim
:(


biedactwa :(
zdrowiejcie :ok: :ok:

Re: Tulinek, czyli kot , który ....

PostNapisane: Nie gru 31, 2017 9:51
przez mir.ka
Obrazek

Re: Tulinek, czyli kot , który ....

PostNapisane: Nie gru 31, 2017 15:06
przez alessandra
Obrazek

Re: Tulinek, czyli kot , który ....

PostNapisane: Wto sty 02, 2018 14:11
przez alessandra
Jestemy starsi T. :wink:
ObrazekObrazekObrazek

Re: Tulinek, czyli kot , który ....

PostNapisane: Wto sty 02, 2018 14:14
przez MaryLux
:201461 :201461 :201461

Re: Tulinek, czyli kot , który ....

PostNapisane: Wto sty 02, 2018 14:17
przez morelowa
alessandra pisze:Jestemy starsi T. :wink:


Opowiadasz... :roll:

Re: Tulinek, czyli kot , który ....

PostNapisane: Wto sty 02, 2018 16:09
przez kocka
ale mlodzi duchem :D