Tulinek, czyli kot , który ...do zamknięcia , dziekuję

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pt sie 31, 2018 18:23 Re: Tulinek, czyli kot , który ... Sam na włościach

alessandra pisze:
morelowa pisze:Ja chcę na kawusię!! na ławeczkę w ogrodeczku !!

Zachodzące słońce, zapach późnego lata, lekki wiaterek,a i ciacho się znajdzie(jak nie przypalę :wink: ), zapraszam :D
Tak wszystko tchnie spokojem, chciałoby się zamknąć tę chwilę e dłoniach i zabrać ze sobą



tam jest cudownie :1luvu:
Obrazek

http://www.nadziejanadom.org/

"Największym egoizmem jest życie dla czystych podłóg, foteli bez sierści i w przekonaniu -już nigdy więcej, bo później boli "

mir.ka

Avatar użytkownika
 
Posty: 72800
Od: Pt cze 01, 2012 10:06
Lokalizacja: Sosnowiec

Post » Pt sie 31, 2018 19:41 Re: Tulinek, czyli kot , który ... Sam na włościach

magdalena99 pisze:Oleńko, nie kuś :wink:
Właśnie oglądam zdjęcia i po raz kolejny się zachwycam jak tam jest cudnie :1luvu:

W gości prosim,razem się zachwyca weselej,a jak jeszcze harmoniję uruchomimy :wink:

alessandra

Avatar użytkownika
 
Posty: 26437
Od: Pon maja 07, 2007 13:04
Lokalizacja: Dolny Śląsk

Post » Pt sie 31, 2018 19:43 Re: Tulinek, czyli kot , który ... Sam na włościach

Obrazek
mir.ka,jak dzieciaczki do ds pójdą, że spokojną głową można będzie posiedzieć , że chałupy nie zdemolują :wink:
A jak gościnnie jest w tym zakątku,u mir.ki na wątku dokładnie możecie obejrzeć :lol:

alessandra

Avatar użytkownika
 
Posty: 26437
Od: Pon maja 07, 2007 13:04
Lokalizacja: Dolny Śląsk

Post » Pt sie 31, 2018 20:04 Re: Tulinek, czyli kot , który ... Sam na włościach

alessandra pisze:
magdalena99 pisze:Oleńko, nie kuś :wink:
Właśnie oglądam zdjęcia i po raz kolejny się zachwycam jak tam jest cudnie :1luvu:

W gości prosim,razem się zachwyca weselej,a jak jeszcze harmoniję uruchomimy :wink:

Gdyby było bliżej, to już szykowałabym się do drogi :wink:
Obrazek Obrazek ObrazekTymoteusz [*]17.08.2019 r.

magdalena99

 
Posty: 1621
Od: Sob mar 27, 2010 15:20

Post » Sob wrz 01, 2018 8:44 Re: Tulinek, czyli kot , który ... Sam na włościach

Wakacyjny czas się kończy, do domu czas wracać z nadzieją, że pod koniec miesiąca uda się jeszcze wyskoczyć na parę dni.
No i Tuliś już tęskni, jak babcia donosi :wink: wczoraj przyszła kolejna partia puszeczek. Na razie wszystko dobrze,dieta niskotluszczowa działa :ok:

alessandra

Avatar użytkownika
 
Posty: 26437
Od: Pon maja 07, 2007 13:04
Lokalizacja: Dolny Śląsk

Post » Sob wrz 01, 2018 10:38 Re: Tulinek, czyli kot , który ... Sam na włościach

alessandra pisze:Wakacyjny czas się kończy, do domu czas wracać z nadzieją, że pod koniec miesiąca uda się jeszcze wyskoczyć na parę dni.
No i Tuliś już tęskni, jak babcia donosi :wink: wczoraj przyszła kolejna partia puszeczek. Na razie wszystko dobrze,dieta niskotluszczowa działa :ok:


dieta jest najważniejsza, sama wiem o tym, wystarczy małe odstępstwo i wynika "problem" :(
Obrazek

http://www.nadziejanadom.org/

"Największym egoizmem jest życie dla czystych podłóg, foteli bez sierści i w przekonaniu -już nigdy więcej, bo później boli "

mir.ka

Avatar użytkownika
 
Posty: 72800
Od: Pt cze 01, 2012 10:06
Lokalizacja: Sosnowiec

Post » Sob wrz 01, 2018 10:43 Re: Tulinek, czyli kot , który ... Sam na włościach

alessandra pisze:Obrazek
mir.ka,jak dzieciaczki do ds pójdą, że spokojną głową można będzie posiedzieć , że chałupy nie zdemolują :wink:
A jak gościnnie jest w tym zakątku,u mir.ki na wątku dokładnie możecie obejrzeć :lol:



te dzieciaczki mogą pójść do swoich domków, ale nigdy nie wiadomo czy inne sie nie trafią, bo sezon jeszcze się nie zakończył :(
Obrazek

http://www.nadziejanadom.org/

"Największym egoizmem jest życie dla czystych podłóg, foteli bez sierści i w przekonaniu -już nigdy więcej, bo później boli "

mir.ka

Avatar użytkownika
 
Posty: 72800
Od: Pt cze 01, 2012 10:06
Lokalizacja: Sosnowiec


Post » Sob wrz 01, 2018 16:48 Re: Tulinek, czyli kot , który ... Sam na włościach

alessandra pisze:Kurcze,a już powinien :(


sezon na małe zaczyna się w maju, w lipcu było najwięcej kociąt :(
Obrazek

http://www.nadziejanadom.org/

"Największym egoizmem jest życie dla czystych podłóg, foteli bez sierści i w przekonaniu -już nigdy więcej, bo później boli "

mir.ka

Avatar użytkownika
 
Posty: 72800
Od: Pt cze 01, 2012 10:06
Lokalizacja: Sosnowiec

Post » Pon wrz 03, 2018 11:56 Re: Tulinek, czyli kot , który ... Sam na włościach

co tu dobrego podają? :catmilk:


Obrazek
Obrazek

http://www.nadziejanadom.org/

"Największym egoizmem jest życie dla czystych podłóg, foteli bez sierści i w przekonaniu -już nigdy więcej, bo później boli "

mir.ka

Avatar użytkownika
 
Posty: 72800
Od: Pt cze 01, 2012 10:06
Lokalizacja: Sosnowiec

Post » Pon wrz 03, 2018 14:02 Re: Tulinek, czyli kot , który ... Sam na włościach

mir.ka pisze:co tu dobrego podają? :catmilk:


Obrazek

Czas na obiad
:wink:

alessandra

Avatar użytkownika
 
Posty: 26437
Od: Pon maja 07, 2007 13:04
Lokalizacja: Dolny Śląsk

Post » Pon wrz 03, 2018 20:12 Re: Tulinek, czyli kot , który ... Sam na włościach

Jakie piękne widoki :love: szkoda, że ja mam daleko :placz:
Obrazek
Maciuś ['], Kubuś ['], Filemon ['], Pimpuś ['], Maksiu ['], Nikitka ['], Tosia ['], Filip ['] :( kiedyś się spotkamy
To i owo na dług u weta - viewtopic.php?f=20&t=216152

ametyst55

 
Posty: 21540
Od: Pon sie 16, 2010 14:04
Lokalizacja: niedaleko Kraków

Post » Wto wrz 04, 2018 7:56 Re: Tulinek, czyli kot , który ... Sam na włościach

Wracamy, żal opuszczać ten cichy zakątek,ale Tuliński czeka i nowe działania :ok: stęskniłam się za tą małą czarną wiewiórką :wink: :201461
Obrazek
Ostatnio edytowano Wto wrz 04, 2018 7:59 przez alessandra, łącznie edytowano 1 raz

alessandra

Avatar użytkownika
 
Posty: 26437
Od: Pon maja 07, 2007 13:04
Lokalizacja: Dolny Śląsk

Post » Wto wrz 04, 2018 7:59 Re: Tulinek, czyli kot , który ... Sam na włościach

Na pewno... :201461
Obrazek Obrazek

anita5

 
Posty: 22470
Od: Sob cze 18, 2005 16:48
Lokalizacja: Śląsk

Post » Śro wrz 05, 2018 15:28 Re: Tulinek, czyli kot , który ...

i znów w cywilizacji :evil:
Po powrocie mamy ustalone pewne sprawy, o których nie pisałam wcześniej, bowiem na bazarowaniem sie skupilam :roll: : Tuliś ma niestety uczulenie na ryby , nie słyszałam czegoś podobnego, ale tak jest :( Przypuszczam, ze dlatego miał takie sensacje po tej gotowanej ergo albo to ona z niewiadomych przyczyn wyzwoliła jakies paskudztwo powodujace alergię secundo . Wcześniej lubił bardzo ryby i nie było sensacji. Teraz tak makabrycznie się wydrapał,ze musiał dostać steryd (porobił sobie ranki). Podczas wyjazdu moja mama testowała jedzenie i obserwowała Tulinka, ewidentnie drapie sie po rybach, po kurczaku nie ma problemu, ryb także nie chciał jeść. Mądra kocina :201461 Odstawiłam zapas puszek z tuńczykiem , będzie jadł tylko wariacje z kurczakiem i coś jeszcze muszę znaleźć niskotłuszczowego, ech żyzń parchataja :roll:

alessandra

Avatar użytkownika
 
Posty: 26437
Od: Pon maja 07, 2007 13:04
Lokalizacja: Dolny Śląsk

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: aassiiaa, florka i 530 gości