Tulinek, czyli kot , który ...do zamknięcia , dziekuję

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Sob wrz 15, 2018 17:38 Re: Tulinek, czyli kot , który ..sobota dzień kota :-)

na miły wieczór -niezmiennie mnie bawi https://www.youtube.com/watch?v=wZSibw4K7uI

i Wam życzę wesołego wieczoru :D

alessandra

Avatar użytkownika
 
Posty: 26430
Od: Pon maja 07, 2007 13:04
Lokalizacja: Dolny Śląsk

Post » Sob wrz 15, 2018 18:48 Re: Tulinek, czyli kot , który ..sobota dzień kota :-)

Miłego :) u nas będzie mash albo co ludzie powiedzą :)
Obrazek

czarno-czarni

Avatar użytkownika
 
Posty: 41979
Od: Pon lip 21, 2008 12:35
Lokalizacja: Hradec Králové

Post » Sob wrz 15, 2018 18:57 Re: Tulinek, czyli kot , który ..sobota dzień kota :-)

Miłego wieczoru :D :ok:
Obrazek
Maciuś ['], Kubuś ['], Filemon ['], Pimpuś ['], Maksiu ['], Nikitka ['], Tosia ['], Filip ['] :( kiedyś się spotkamy
To i owo na dług u weta - viewtopic.php?f=20&t=216152

ametyst55

 
Posty: 21519
Od: Pon sie 16, 2010 14:04
Lokalizacja: niedaleko Kraków

Post » Sob wrz 15, 2018 19:21 Re: Tulinek, czyli kot , który ..sobota dzień kota :-)

czarno-czarni pisze:Miłego :) u nas będzie mash albo co ludzie powiedzą :)


uwielbiam obydwa :lol:
jeszcze raz miłego , Tuliński dzis nic juz nie wykombinował, ale nie upadajmy na duchu-jutro tez jest dzień :strach: :lol:

alessandra

Avatar użytkownika
 
Posty: 26430
Od: Pon maja 07, 2007 13:04
Lokalizacja: Dolny Śląsk

Post » Sob wrz 15, 2018 23:26 Re: Tulinek, czyli kot , który ..sobota dzień kota :-)

alessandra pisze:no właśnie... wienc na samnajprzód , coby Duża siem nie nudziła w ten wolny dzień, zasikałem łazienkem :mrgreen:
ale tak po prawdzie, to było tylko ukoronowaniem atrakcyjnego tygodnia 8)
w poniedziałek to my mjeli kopalniem , bo somsiad se kocioł jakis wstawił co to nie calkiem papierowo a poza i z kratek wentylacyjnych pojszło sadzy,że mielimy roboty na cały dzień, no siem zostało jeszcze, bo cza kuchniem pomalować
no podobno bendzie teras dobrze,bo somsiad na gazowe se zmienił, co nie wjem czy dobre, bo lepsza ta sadza niż zagazowanie, nie? :roll:
Duża powiedziała,że tak to nie bendzie i kominiarze majom zrobić porzondek z tymi ciongami;
somsiada my nie widzieli od tego czasu , bo Duża zapowiedziała kominiarzom ,że w zemby mu da jak go zobaczy :mrgreen:

se emocje jakos opadli :kotek: , wjenc we sirodem dla uatrakcyjnienia dnia z rana kole południa se kupem walnołem na podłogem w łazience , ale takom tfórczom , można se było łapkami wejść i pszelecieć przedpokojem , kuchniom do pokoju , a ci, co to pszyszli do Dużej tesz mjeli uciechem, bo paczyli na siebie dziwnie i każdem mówił: " to chyba nie ja wdepnałem w cos , przepraszam" i se buty oglondali a ja za drzwiami mjałem takom uciechem :ryk:
i Duża znuf mjała rozrywkem :mrgreen:

no cza powiedzieć na podsumowanie,że to był ciekawy tydzień i jeszcze siem nie skończył
8) Tuliś :wink:


E tam..siku i kupa w ubikacji? I co w tym dziwnego :roll: Toż to zrobione, co trza, tam gdzie należy. Wpuść na salony to dopiero będziesz miała pretekst do narzekań :ryk:

Atta

Avatar użytkownika
 
Posty: 10795
Od: Śro lip 09, 2014 17:41
Lokalizacja: Śląsk

Post » Nie wrz 16, 2018 12:59 Re: Tulinek, czyli kot , który ..sobota dzień kota :-)

Atta, jako pogodny człek :D , jak zwykle dobre strony widzi :ok: :ryk:

alessandra

Avatar użytkownika
 
Posty: 26430
Od: Pon maja 07, 2007 13:04
Lokalizacja: Dolny Śląsk

Post » Pon wrz 17, 2018 11:09 Re: Tulinek, czyli kot , który .

Dawno nie było tu Tulisia ;-) Bardzo nie lubi obiektywu- to po mamusi :mrgreen:
ObrazekObrazek

alessandra

Avatar użytkownika
 
Posty: 26430
Od: Pon maja 07, 2007 13:04
Lokalizacja: Dolny Śląsk

Post » Pon wrz 17, 2018 12:00 Re: Tulinek, czyli kot , który .

alessandra pisze:Dawno nie było tu Tulisia ;-) Bardzo nie lubi obiektywu- to po mamusi :mrgreen:
ObrazekObrazek

Czarny jak moja Bagirka :)
Mili <3 (AMY <3 pamietamy) Obrazek plus Bagira ObrazekObrazek
Watek : viewtopic.php?f=46&t=204368
Bagi do adopcji: viewtopic.php?f=13&t=200315

MonikaMroz

Avatar użytkownika
 
Posty: 18200
Od: Nie lip 24, 2011 9:30
Lokalizacja: Kutno

Post » Pon wrz 17, 2018 12:13 Re: Tulinek, czyli kot , który .

Bo czarne proszem Cioci jezd najpjenkniejsze T. :D

alessandra

Avatar użytkownika
 
Posty: 26430
Od: Pon maja 07, 2007 13:04
Lokalizacja: Dolny Śląsk

Post » Pon wrz 17, 2018 12:58 Re: Tulinek, czyli kot , który .

Dużej kasztan na głowę zleciał, to zaczęła zbieraz znuf kocyki dla koleguf z piwnicy , Gnida pilnuje na posłanku od Cioci Eweliny, a Bure znuf ma humory, jak to babami ;-) :D T.
Obrazek
Obrazek
Obrazek

alessandra

Avatar użytkownika
 
Posty: 26430
Od: Pon maja 07, 2007 13:04
Lokalizacja: Dolny Śląsk

Post » Pon wrz 17, 2018 13:13 Re: Tulinek, czyli kot , który .

alessandra pisze:Dużej kasztan na głowę zleciał, to zaczęła zbieraz znuf kocyki dla koleguf z piwnicy , Gnida pilnuje na posłanku od Cioci Eweliny, a Bure znuf ma humory, jak to babami ;-) :D T.
Obrazek
Obrazek
Obrazek



ale fajnie tam koty maja
Obrazek

http://www.nadziejanadom.org/

"Największym egoizmem jest życie dla czystych podłóg, foteli bez sierści i w przekonaniu -już nigdy więcej, bo później boli "

mir.ka

Avatar użytkownika
 
Posty: 72499
Od: Pt cze 01, 2012 10:06
Lokalizacja: Sosnowiec

Post » Pon wrz 17, 2018 14:11 Re: Tulinek, czyli kot , który .

mieszkanie wybierałam pod katem kotów, wtedy miałam cztery , to wydawało sie najlepsze, tym bardziej,że ogródek pod spodem :D
na werandzie jedno okno uchylne z kratką i bezpiecznie, a na loże czy balkony aby osiatkować pewnie miasto by się nie zgodziło,znaczy konserwator.

alessandra

Avatar użytkownika
 
Posty: 26430
Od: Pon maja 07, 2007 13:04
Lokalizacja: Dolny Śląsk


Post » Śro wrz 19, 2018 15:24 Re: Tulinek, czyli kot , który .

Najsampierw to nie muszem chyba wyjaśniać, jak bardzo żaden kot smoka nie lubji , ale nie każden umi se poradzic, ja wam dam dziś radem, jak siem go pozbyć ;-)
Duża jak ma masem pracy to se różne takie inne wymyśla ,żeby nie musieć tej pracy robić, co nie skutkuje, bo potem ma jej wjencej i jeszcze bardziej siem nerwuje, no ale ja tam nie dyskutujem z babowom logikom. Wjenc , ku mojemu niezadowoleniu, wyjeęła dziś smoka,że niby cza odkurzyć , nic nie dały moje zawodzenia i negacje w tym temacie, a bo były za delikatne ;-) Pomysląłem o tych kolegach, co to siem bojom, a inni,że takiego smoka olewajom i już i tak mi właśnie coś zaświtało ...nagle smok zaiskrzył z paszczy , pufnoł i zdechł był i cisza, taka pjekna , co jom lubjem , tylko Duża nieco zakłociła jom pomstujonc, że teras to już nic nie zrobi i cza wyrzucić.a piniondza na nastepnego nima. I tak siem pozbyłem smoka a pszyszłość śwjetlanom stforzyłem :
-D Tuliś

alessandra

Avatar użytkownika
 
Posty: 26430
Od: Pon maja 07, 2007 13:04
Lokalizacja: Dolny Śląsk

Post » Śro wrz 19, 2018 15:26 Re: Tulinek, czyli kot , który ... jak poskromiłem smoka

piękne, boskie i wspaniałe!!!!
Obrazek

czarno-czarni

Avatar użytkownika
 
Posty: 41979
Od: Pon lip 21, 2008 12:35
Lokalizacja: Hradec Králové

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 80 gości