Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
czarno-czarni pisze:w poście Oli jest link do zrzutki, nie ma prowizji, więc cała kasa na koty
marivel pisze:oj, nie od razu przeczytałam załącznik.
To do kiedy muszą wpłacić?
alessandra pisze:nie wiem co powiedziec, ale bolesnie wiem,że kiedyś każdemu może sie zdarzyć , sama w potrzebie, ale nie potrafię , choc 10zł posżło , może ktoś?...
tam jest Tesla, tam jest Bentley i wiele innych kotków
Nowy miesiąc i nowa zbiórka. Nie wiemy co Wam napisać. Dajemy tym kotom całe swoje dnie i często noce również. Wiemy że żyć jak my naprawdę mało kto by chciał. Wielu ma nas za dużą organizację. Ma do nas pretensje gdy musimy odmówić przyjęcia kota lub łapanki. Jesteśmy 4 prywatnych osób... mamy 80 kotów pod opieką. 23 prywatnych... które w istocie okazały się być zasiedziałymi z wielu powodów tymczasami... ale większość to bezdomne kociaki w opresji. Z ulic. Często tak chore i zaniedbane, że ich leczenie to setki zł. Tylko w ostatnich dniach kontrolne badania Skarpetki, chory Carmel i Hania, diagnostyka anemii u Kacperka, diagnostyka w kierunku cukrzycy u Franka... Nie ma tygodnia by nie padały kolejne apele o pomoc zwierzęciu. Nieraz bardzo dramatyczne. Nieraz by ratować życie bierzemy kota i dopiero potem martwimy się jak damy radę...
Dzięki cudownym przyjaciołom mamy bazarki, mamy kubki, ziny, trafią z czasem kolejne gadżety... jednak to nasze 200% normy. Co możemy zrobić więcej skoro cały czas to co robimy to za mało... potrzebujemy co miesiąc min. 10 tysięcy by poopłacać rachunki, opłacić leczenie, kupić leki i jedzenie. To masa zwierząt... a niestety od dawna nie udało nam się nawet uzbierać w pełni żadnej zbiórki. Zbiórki których kwoty pozwalają jak ostatni bazarek spłacać długi. Bo nie jesteśmy w stanie być od dawna na bieżąco z wydatkami. 3 miesiąc odwlekamy odrobaczenie kociarni... dlaczego? Bo to kilkaset zł... Dlaczego jeszcze nie mamy KRS? Bo trzeba zapłacić prawnikowi...
https://zrzutka.pl/jw4bmb
alessandra pisze:zaglądałam na zrzutkę- bardzo sie cieszę , bo widzę , że może sie uda nazbierać na długi a i może dla kociaków coś zostanie no niestety sezon sie zaczął
na razie w tulinkowej wełniance wszystkie sie mieszczą, ale za chwilę smoki wyrosną, więc Tuliś zarządził jakoweś miękkości porobić, co czynię z otrzymanej włóczki od ślepaczka Behemota oraz resztek , a co wyjdzie wkrótce pokażę
Jutro z Nikim jedziemy kroplówkować sie i potem odezwę się
z ukłonami od Tulińskiego
marivel pisze:Najpóźniej po niedzieli coś wpłacę
Użytkownicy przeglądający ten dział: kasiek1510, korbacz9, misiulka, Zeeni i 301 gości