Z informacji sąsiada wiem ,że dziś o 6 rano w kocim domku były 3 koty , które usłyszawszy sąsiada zerwały się na nogi i wybiegły z domku...
Trochę im chyba ciasno , choć koty te nie są duże
Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
ser_Kociątko pisze:Domek jest super! Ocieplony, suchutki, świetna robota! Naprawdę!
Najważniejsze teraz są sterylki i wyleczenie. Kciuki za łapankę. Możesz nawet z 1 dzień je przegłodzić, żeby lepiej wchodziły do łapki
marcin800 pisze:ser_Kociątko pisze:Domek jest super! Ocieplony, suchutki, świetna robota! Naprawdę!
Najważniejsze teraz są sterylki i wyleczenie. Kciuki za łapankę. Możesz nawet z 1 dzień je przegłodzić, żeby lepiej wchodziły do łapki
Dzięki ! Nie przewidziałem tylko tego ,że kotka kolegów do domku swojego sprowadzi ale może w ten sposób grzeją się wzajemnie ...
Ja mieszkam na 4 piętrze i jak mam wolne to staram się zaglądać do ogródka dość często , ale mam też sąsiada na parterze , który jest nałogowym palaczem i co 30 -40 minut wychodzi na ławeczkę do ogródka i jak tylko mnie spotka relacjonuje mi - kto z kim , kiedy i gdzie -: tak więc mam dość świeżę informacje z kociego domku ...
Sterylizacja i kastracja , no to podstawa .Dziś kociaki wcześnie rano dostały jedzenie wraz z ukrytymi lekami i wieczorem też z lekami jedzonko dostaną .
Sąsiad regularnie i chyba też celowo idzie na "fajeczkę" o 20:00 , kiedy to wracam z pracy , także domniemam ,że za 5 godzin będę wiedział wszystko
marcin800 pisze:Dziękuje za informacje ...
Mam jeszcze pytanie odnośnie kotka , którego oddałem do kastracji 18 listopada .Kot wrócił w miejsce bytowania 22 listopada i od momentu jego powrotu go w ogóle nie widziałem ,a dodać chcę ,że ten kocurek zawsze był w obecności dwóch innych kotów , z którymi to kotami stały kontakt mam - tylko jego brakuje ...
Czy kot ma uraz jakiś do miejsca , boi się przychodzić ,a może coś się z nim stało po zabiegu ...Czy Wam też tak się zdarzało ,że wykastrowany kot znikał na parę dni ...
Czy ktoś z Was miał styczność z stowarzyszeniem For Animals z Katowic .Jeżeli tak ,to jakie macie o nich zdanie ...
marcin800 pisze:marcin800 pisze:
Kot dziś godzinę temu ukazał się moim oczom ,chyba miał niezłą depresję skoro przez 10 dni po wypuszczeniu go na wolność pojawił się w okolicy - śpi teraz w kocim domku ...
Ewa.KM pisze:Wypasiony na maksa. W takim domku 3 koty zmieszczą sie spokojnie. 50 cm wysokości to spora przestrzen do ogrzania. Styropianowe pudełka sa 35-40 cm wysokie. Ostatnio sasiadka mi dała taki góralski wełniany włochacz, porwałam na kawałki i wrzuciłam do kilku domków. Myślę, że w takiej wełnie też im będzie ciepło i miękko.
Użytkownicy przeglądający ten dział: kasiek1510, polalala i 276 gości