Kocie szczescie.. pomoc w wyborze karmy i skompletowaniu wyp

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Wto gru 05, 2017 10:22 Re: Kocie szczescie.. pomoc w wyborze karmy i skompletowaniu

Pamiętaj wziąć od weta pełną dokumentację medyczną i wszelkie wydruki.
Zdrowia dla kotka :ok:
Obrazek*Obrazek*Obrazek*

Stomachari

 
Posty: 10656
Od: Sob kwi 16, 2016 21:29
Lokalizacja: Nieopodal Sochaczewa.

Post » Wto gru 05, 2017 10:27 Re: Kocie szczescie.. pomoc w wyborze karmy i skompletowaniu

Dziekujemy;) napewno bedziemy na bieżąco informowac jak sie mamy;))) narazie musimy wymyslec jakies ladne imie dla naszego pieszczocha;)

Ula9891

Avatar użytkownika
 
Posty: 45
Od: Czw lis 23, 2017 13:45

Post » Wto gru 05, 2017 10:31 Re: Kocie szczescie.. pomoc w wyborze karmy i skompletowaniu

Dziekujemy;) napewno bedziemy na bieżąco informowac jak sie mamy;))) narazie musimy wymyslec jakies ladne imie dla naszego pieszczocha;)

Ula9891

Avatar użytkownika
 
Posty: 45
Od: Czw lis 23, 2017 13:45

Post » Wto gru 05, 2017 11:33 Re: Kocie szczescie.. pomoc w wyborze karmy i skompletowaniu

A ile Twoi synowie mają lat? Niektóre koty boją się dzieci i im to nie przechodzi przez całe życie :/ No chyba, że dziecko urośnie, to wtedy kotki się już nie boją.
Skarby: Obrazek

klaudiafj

Avatar użytkownika
 
Posty: 23538
Od: Czw cze 05, 2014 21:02
Lokalizacja: Bytom

Post » Wto gru 05, 2017 12:12 Re: Kocie szczescie.. pomoc w wyborze karmy i skompletowaniu

1,5 i 4 lata... statszy syn juz ladnie sie zajmuje kotkiem... Gorzej z młodszym bo jak narazie probowal rozjechac kota swoim samochodzikiem... ehhh mysle ze potrzeba kilku dni i duzo tlumaczenia zeby zrozumial ze nie mozna kotka zaczepiac...:)

Ula9891

Avatar użytkownika
 
Posty: 45
Od: Czw lis 23, 2017 13:45

Post » Wto gru 05, 2017 12:17 Re: Kocie szczescie.. pomoc w wyborze karmy i skompletowaniu

Czy kotek ma gdzie się schronić? Jakieś miejsce na szafie? Czy kuweta stoi w spokojnym miejscu?


Czy młodsze dziecko bawi się w kuwecie? Rozsypuje lub zjada żwir? O to pytam dla siebie na przyszłość ;)

Właśnie wymyśliłam - ja mam w drzwiach łazienki przejście dla kotów - drzwiczki kocie, ale bez tej klapki. Jak się zamknie drzwi to dziecko do łazienki nie wejdzie, ale kot może się swobodnie poruszać. Jest to myślę świetny pomysł na zapewnienie kotkowi spokoju. Dzięki temu będzie mógł mieć swój pokój i poza czasem kiedy korzysta się z łazienki, będzie mógł sobie tam odpoczywać. A dzieci co najwyżej będą patrzeć przez okienko w drzwiach.
Skarby: Obrazek

klaudiafj

Avatar użytkownika
 
Posty: 23538
Od: Czw cze 05, 2014 21:02
Lokalizacja: Bytom

Post » Wto gru 05, 2017 12:53 Re: Kocie szczescie.. pomoc w wyborze karmy i skompletowaniu

Super że kotek już u was, z niecierpliwością czekałam na tą wiadomość :ok:

Co do dzieci to trzeba ciągle i ciągle przypominać- zwłaszcza tym młodszym(moja córka ma 2.5roku) czego nie wolno robić zwierzęciu... a jak kotka chce mieć święty spokój to pakuje się do szafy albo na parapet u syna w pokoju i tam nokt jej nie zaczepia, warto żeby kotek miał się gdzie skryć, zwłaszcza że dopiero się do was przyzwyczaja.
Niestety dzieci pamięć mają krótką :wink: więc trzeba cały czas zwracać uwagę co robi dziecko kotu.
Ale np moja córka nie chce mu zrobić krzywdy, tego się już nauczyła- nigdy nie uderzy, nie ciągnie za ogon itp. Nigdy tego zresztą nie robiła na szczęscie. Ale jeśli traktuje się zwierze jak członka rodziny to dziecko to naśladuje.
Co do kuwety- mja córcia grzebała i rozsypywała żwirek, wkońcu wyrosła z tego. Miski kocie stały długi czas na parapecie w kuchni żeby kotka mogła spokojnie zjeść. Kuweta też w odosobnionym miejscu żeby kotek czuł się komfortowo, bo zacznie posikiwać gdzieś po kątach.

A macie dla niego jakieś zalecenia od lekarza?

kocianowa

Avatar użytkownika
 
Posty: 587
Od: Śro sty 18, 2017 17:03

Post » Wto gru 05, 2017 14:36 Re: Kocie szczescie.. pomoc w wyborze karmy i skompletowaniu

Moje pierwsze spostrzeżenia co do kotka to takie ze to wielki pieszczoch i sam domaga sie gladkania...;) Dzieci kuwety na szczęście sie nie czepiaja ale to pierwszy dzien dopiero wiec zobaczymy... niestety mamy male mieszkanie wiec nie wiele jest kątów gdzie kotek moglby sie schować dlatego narazie kiedy dzieci zaczynaja szalec chowa sie pod łóżko... mysle ze jak trochę podrosnie bedzie lepiej mu sie chowac gdzies na komodzie czy szafie gdzie dzieci go nie dosiegnal...;) Kuweta stoi w przedpokoju w miejscu gdzie kotek zalatwil sie jak byl u nas za pierwszym razem bo pomyslalam ze moze latwiej mu bedzie nauczyc sie korzystania z kuwety... ( co prawda zalatwia sie juz ale siku dzisiaj zrobil synowi na łóżko)... co do zalecen dostaliśmy masc na odparzenia dla niego i zeby dostawal wiecej karmy mokrej niz suchej... nurtuje mnie jeszcze jedna rzecz.. czy dzieci mogly sie zarazić od kota tymi robakami? Co prawda staralam sie zeby myly rece od razu jak go poglaskaly ale mimo wszystko martwie sie;)

Ula9891

Avatar użytkownika
 
Posty: 45
Od: Czw lis 23, 2017 13:45

Post » Wto gru 05, 2017 16:30 Re: Kocie szczescie.. pomoc w wyborze karmy i skompletowaniu

No cóż....w moim przekonaniu, całe ludzko-kocie stado bytujące/mieszkające razem ma wspólne życie wewnętrzne :)
Nie należy się przerażać, robak też stworzenie boskie :)
Natomiast cale domowe "stado" warto odrobaczać co kilka miesięcy...ja to robię Ziemia Okrzemkową, taką

ttps://www.google.pl/search?client=ope ... vLZZHG6Vxw
ObrazekObrazekObrazekObrazek

Kazia

 
Posty: 13721
Od: Pt maja 24, 2002 13:46
Lokalizacja: Warszawa

Post » Wto gru 05, 2017 16:35 Re: Kocie szczescie.. pomoc w wyborze karmy i skompletowaniu

Nie martw się.Kiedyś oglądałam w TV program z bardzo cenionym lekarzem pediatrą. Nazwiska nie pomnę, ale temat mnie zainteresował i słuchałam uważnie. Wniosek był jeden, żeby nie przesadzać z nadmierną higieną, bo można dziecko skrzywdzić, to po pierwsze. Uspokajał rodziców mówiąc, że kontakt ze zwierzęciem przynosi więcej dobrego niż złego. Zarazić się nie tak łatwo. Pamiętam, że podał przykład toksoplazmozy, zarazić się nią na przykład od psa można, jeśli zje się całego psa na surowo :wink:
Glisty miały dzieci moich sąsiadów, cała rodzina się odrobaczała. Nigdy nie mieli żadnego kontaktu ze zwierzęciem. Od ponad dziesięciu lat tymczasuję koty, bywają zarobaczone, nawet miałam zarażone toksoplazmozą. Niczego nigdy nie złapałam. Mój wnuczek od zawsze mieszka z kotami, też znajdami, często chorymi , nic też nigdy nie złapał. Trzeba zachować podstawowe zasady higieny, jak zawsze i tyle.Bez paniki.

ewar

 
Posty: 54962
Od: Wto lis 06, 2007 20:17
Lokalizacja: Stalowa Wola

Post » Wto gru 05, 2017 16:44 Re: Kocie szczescie.. pomoc w wyborze karmy i skompletowaniu

Polecam kupno drapaka na tyle wysokiego, żeby kotek był poza zasięgiem dziecięcych rączek kiedy będzie chciał a jednocześnie mógłby obserwować życie rodziny nie tylko z ukrycia.
Wybór drapaków jest ogromny i można znaleźć taki, który zmieści się nawet w małym mieszkaniu.

Alija

 
Posty: 2189
Od: Czw maja 19, 2016 6:12
Lokalizacja: Warszawa

Post » Wto gru 05, 2017 16:47 Re: Kocie szczescie.. pomoc w wyborze karmy i skompletowaniu

Ja akurat pytalam o zarazenie od kotow robakami, bo slyszalam, że ludzie sa zarobaczeni w Polsce. A ja lubie calowac kotki prosto w noski. Moja wetka powiedziala, że nie ma opcji zarazic sie od kotow robakami, ale potwierdziła, że my w Polsce w tym dzieci, jestesmy bardzo zarobaczeni. Ale robakami ludzkimi. Wynika to z tego, że w naszym kraju nie odrobacza sie dzieci w szkolach a w Niemczech odrobacza sie dwa razy do roku. I tez potwierdzila, że warto sie odrobaczac na wlasna reke. Trzeba isc do lekarza i lekarz przepisze odpowiednie tabletki. Ja jeszcze nie poszlam.

Ps. A kotek mogl zalatwic sie na lozko bo mial za daleko do kuwety lub bal sie do niej isc. Przy malym kotku lepiej miec wiecej niz jedna kuwete. I jedna ppwinna byc zawsze tam gdzie kotek przebywa i sie bawi
Skarby: Obrazek

klaudiafj

Avatar użytkownika
 
Posty: 23538
Od: Czw cze 05, 2014 21:02
Lokalizacja: Bytom

Post » Wto gru 05, 2017 20:12 Re: Kocie szczescie.. pomoc w wyborze karmy i skompletowaniu

@klaudiafj i tutaj pojawia się właśnie konflikt, bo mi "ludzcy" lekarze mówili, że zwierzęcymi robakami owszem człowiek może się zarazić i zwierzę od człowieka. Wszystko zależy od ich pochodzenia, rodzaju czy natężenia no i szybkiej reakcji po zauważeniu pierwszych objawów. Osobiście nie wiem- nie raz miałam w domu zarobaczone zwierzę i nigdy nic nie złapałam. Wydaje mi się, że to zależy od organizmu- słabsze osobniki mogą złapać, a te silniejsze mają znacznie mniejsze prawdopodobieństwo.

No i czy człowiek /zwierzę odrobaczany czy nie każdy ma jakieś robaki :wink:

Chikita

 
Posty: 6380
Od: Śro cze 28, 2017 18:05
Lokalizacja: Białystok /Suwałki

Post » Wto gru 05, 2017 20:27 Re: Kocie szczescie.. pomoc w wyborze karmy i skompletowaniu

To się zgadza. Często ludzcy lekarze mówią, że od zwierząt można się zarazić. A wg mnie częściej to my możemy zarazić zwierzęta i o tym nikt nie mówi - np grypą. Panuje przekonanie, że na grypę najlepszy okład z kota. Chyba, żeby mu tą grypę sprzedać ;)
Koleżanka zaraziła fretkę. Dlatego ja jak już, to uważam, żebym to ja nie zaraziła kota.
A czy mam robaki - nie wykluczam. Brak odrobaczeń chyba mówi sam za siebie ;) Raz się zeschizowałam jak naczytałam się w necie o ludzkich robakach i stąd moje pytanie do weterynarz. Najważniejsze, że weterynarz mnie nie wyśmiała z tym pytaniem ;)
Skarby: Obrazek

klaudiafj

Avatar użytkownika
 
Posty: 23538
Od: Czw cze 05, 2014 21:02
Lokalizacja: Bytom

Post » Wto gru 05, 2017 20:42 Re: Kocie szczescie.. pomoc w wyborze karmy i skompletowaniu

imię na Mikołaja - Mikuś
ObrazekObrazekObrazek

hutek

Avatar użytkownika
 
Posty: 1846
Od: Pon paź 04, 2010 17:41

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot] i 156 gości