Strona 1 z 1

Obroża dla kota, prośba o radę

PostNapisane: Śro lis 15, 2017 12:30
przez dharma
Witam, zacznę od tego, że mam kota niewychodzącego i zachipowanego. Chciałabym jednak, by na wszelki wypadek miał jeszcze identyfikator z nr tel. Czy możecie mi podesłać jakieś sprawdzone linki do obroży, które są:

1. bezpieczne dla kota (wiem, że są takie, które same się rozpinają, ale nie jestem przekonana, czy to nie kłóci się z funkcjonalnością w moim przypadku)
2. wygodne dla kota, kot miałby ją przez cały czas
3. z możliwością przyczepienia/wyszycia identyfikatora

Dla psa mamy taką: https://mysmo.pl/category/obroze-obroze ... -podszycia
Czy dla kota np. taka wersja byłaby ok? https://mysmo.pl/category/obroze-obroze ... arem-minky Bo mi wydaje się za "ciężka" na kota...

Będę wdzięczna za linki :1luvu:

Re: Obroża dla kota, prośba o radę

PostNapisane: Śro lis 15, 2017 12:39
przez Ewa.KM
Ja bym tam kota nie uszczęśliwiała obrożą skoro jest niewychodzący. Obroża kotu potrzebna jak świni siodło, nawet swoim psom zakładam obroże tylko na spacer a po powrocie do domu zdejmuję.

Re: Obroża dla kota, prośba o radę

PostNapisane: Śro lis 15, 2017 12:43
przez dharma
Doskonale rozumiem Twoje stanowisko, jako ozdoba jest to zbędne. Chcę ze względu bezpieczeństwa, niestety mało kto sprawdza chip zwierzęciu ...
U nas jest spory ruch w domu, wolę być zabezpieczona przed każdą sytuacją. Może popadam w paranoję, ale chociaż w czasie kiedy mamy gości bym mu zakładała.

Re: Obroża dla kota, prośba o radę

PostNapisane: Śro lis 15, 2017 13:29
przez Stomachari
Obroża powinna się rozpinać. Jeśli boisz się, że kot czmychnie między nogami i znajdzie się na dworze, to tam będzie próbował się gdzieś ukryć. Jeżeli zaczepi się o gałęzie krzaka a obroża nie będzie się rozpinać, to nie ucieknie przed psem. I po kocie.
Te obroże nie odpinają się zbyt łatwo (w sensie jak kot się drapie itp.) ale w razie wyraźnego szarpnięcia (czyli w razie zaczepienia się o gałąź) rozpinają się:
https://ssl.leclerc.com.pl/ssl/p.php?id=73545
W dodatku są odblaskowe.
Podobne robi Trixie, ale nie miałam ich w ręku, a te tak.
Można zaczepić grawerowaną adresówkę.
Z tym że koty nie są z nimi bardzo szczęśliwe. Pies potrafi obrożę ignorować ale kot jako nadwrażliwiec (bo prawie każdy kot jest nadwrażliwy, to element pozwalający na przetrwanie, różnica jest tylko taka, że jedne są bardziej nadwrażliwe w taki mocno widoczny sposób, a inne mniej i nie rzuca się to w oczy) - nie. Koty będą się drapały po szyi, jak będą miały obrożę, a jeśli bardzo będzie im przeszkadzać, to do krwi. Obroża też wyciera sierść (NIE MOŻE BYĆ LUŹNA! Kot próbując ją zdjąć zaczepia szczękę i może dojść do niebezpiecznych wypadków. Obrożna musi przylegać na tyle, aby dało się włożyć palec pod nią, nie więcej), więc na delikatnej skórze będzie robić drobne ranki.
Jak najbardziej rozumiem Twoją potrzebę ochrony kota. Niestety obroże to trudny temat. Nie łatwo jest znaleźć odpowiednią.

Re: Obroża dla kota, prośba o radę

PostNapisane: Śro lis 15, 2017 19:03
przez kotkarola
Oba moje koty posiadają obroże stąd - https://furkidz.eu/pl/c/Obroze-dla-kota/612 (dostępne w wersji z normalnym zapięciem i bezpiecznym, odpinającym się w razie szarpnięcia). Dodatkowo sklep oferuje również adresówki i te też posiadają moje futra - dokładnie z tego samego powodu, o którym wspominasz. Zwłaszcza, że dodatkowo zdarza nam się podróżować pociągami, więc dla pewności wolę, żeby miały przy sobie przynajmniej mój nr telefonu.
Ani Karol Kot, ani Pennywise nigdy nie skarżyły się na obrożę. Ale przyzwyczajane były do nich od małego, szybko pogodziły się z "odzieżą" i aktualnie kompletnie nie zwracają na nie uwagi. A w dodatku są całkiem przyjemne dla oka, tak zupełnie na marginesie :)

Re: Obroża dla kota, prośba o radę

PostNapisane: Śro lis 15, 2017 19:26
przez Chikita
Hmm nigdy nie pomyślałam aby pierd chodziła 24 h w obróżce. Na wyjazdach śmiga w szelkach z identyfikatorem, bo do obróżek nie mam zaufania, a bo właśnie zaczepić się gdzieś może. Nawet jak się rozepnie przy szarpnięciu może krzywdę kotu zrobić jak szarpnie pod szyją.

Kotka mojej babci śmigała po domu w obróżce, ale były momenty (raz na jakiś czas, ni stąd ni zowąd) kiedy na tyle usilnie próbowała ją zdjąć, że wsadzoną pod obróżkę łapkę nie mogła wyjąć i sama siebie drapała pazurami próbując tą łapkę wyjąć i plątała się jeszcze bardziej. Nie wiem jaki jest Twój kot, ale Fifka mojej babci to chodząca nieobliczalna bomba wybuchowa.

Re: Obroża dla kota, prośba o radę

PostNapisane: Pt lis 17, 2017 23:36
przez haaszek
Wszystko zależy od kota, nasze od lat noszą obróżki, odblaskowe, samoodpinające i kompletnie nie zwracają na nie uwagi. Obroża nie może być luźna, żeby kot nie zaczepił szczęką przy myciu się, ani łapą, ani żeby coś się pod nią nie wsunęło.
Nauczenie kota chodzenia w obroży jest bardzo przydatne kiedy trzeba ubrać np obrożę z feromonami, kot nie robi z tego problemu