Rana na nosie kotki - PILNE!

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Śro lis 15, 2017 7:26 Rana na nosie kotki - PILNE!

U mojej 11-letniej kocicy 3 tygodnie temu pojawiła się łysa plamka pod dziurką nosową i jakby ropny bąbelek z boku. W ciągu kilku dni zmieniło się w łysy placek, pokryty strupkami, długości ok. 2 cm. Czy ktoś spotkał się z przypadkiem, że była to grzybica lub jakieś zakażenie bakteryjne? Kicia przyjmuje Thiafeline, bo ma stwierdzoną nadczynność tarczycy. Około miesiąca temu w naszej lecznicy szalała PP, odeszło kilka kotów. U nas przez kilka dni była rewolucja w kuwetach.

I takie pytanie "techniczne": czy ktoś spotkał się z przypadkiem chirurgicznego usunięcia takiej zmiany w okolicach nosa? Nasz wet mówi, że tego się nie usuwa, ale przecież ludziom wycina się takie zmiany. Inna sprawa, że to okolice nosa.

I jeszcze kwestia ewentualnego leczenia - jeśli ktoś ma jakieś informacje o elektrochemioterapii, bardzo proszę o wiadomość.

Tak to wygląda na dzień dzisiejszy:
Obrazek
_______________________________________________________
Jakie nudne byłoby życie gdyby nie ten rząd.
Nie, za PO nie było lepiej. Ludzie tyrali za 1.200 brutto. Afera goniła aferę :?

Podziwiam, jak szeregowy poseł ogrywa opozycję Obrazek
STOP HEJT! Nikt nie jest anonimowy w sieci.

Erin

Avatar użytkownika
 
Posty: 64069
Od: Pt cze 22, 2007 8:43

Post » Czw lis 16, 2017 21:07 Re: Rana na nosie kotki - PILNE!

A czy jej to w czymś przeszkadza? Czy zrobiono biopsję?
U nas była sąsiadka z takimi deformującymi cały nos naroślami, bardzo żwawa, dożyła z tym 96 lat, a zmarła na zapalenie płuc czy serce chyba.
NA PILNE LECZENIE KOTÓW Z CMENTARZA- KONTO
https://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=157308

mziel52

 
Posty: 14681
Od: Czw gru 27, 2007 20:51
Lokalizacja: W-wa Śródmiescie

Post » Czw lis 16, 2017 22:14 Re: Rana na nosie kotki - PILNE!

Niedaleko mnie otwarła się weterynaryjna przychodnia onkologiczna, wiem, że stosują elektrochemioterapię: http://www.cancept.pl/elektrochemioterapia/ .
A czy ktoś zdiagnozował, co to jest? I czy naprawdę potrzebne jest takie leczenie?

Może: https://www.facebook.com/permalink.php? ... 1725785515 ?

megan72

 
Posty: 3476
Od: Śro kwi 18, 2007 12:41
Lokalizacja: Cymru

Post » Pt lis 17, 2017 7:53 Re: Rana na nosie kotki - PILNE!

Jak już jest diagnoza, są i rady :( O lecznicy wiem, będę się kontaktować.
_______________________________________________________
Jakie nudne byłoby życie gdyby nie ten rząd.
Nie, za PO nie było lepiej. Ludzie tyrali za 1.200 brutto. Afera goniła aferę :?

Podziwiam, jak szeregowy poseł ogrywa opozycję Obrazek
STOP HEJT! Nikt nie jest anonimowy w sieci.

Erin

Avatar użytkownika
 
Posty: 64069
Od: Pt cze 22, 2007 8:43

Post » Pt lis 17, 2017 10:10 Re: Rana na nosie kotki - PILNE!

Erin, wysłałam pw
Obrazek

Adoptuj. Nie kupuj.

zuzia96

Avatar użytkownika
 
Posty: 9096
Od: Czw wrz 13, 2007 14:07
Lokalizacja: Rzeszów

Post » Pt lis 17, 2017 10:40 Re: Rana na nosie kotki - PILNE!

Czy kotka drapie się po tej ranie?
"Akceptacja śmierci i protest przeciw niej: dwie nieusuwalne strony naszego życia." (L.Kołakowski)

fili

 
Posty: 3143
Od: Pon paź 10, 2005 10:14
Lokalizacja: Śląsk

Post » Pt lis 17, 2017 11:04 Re: Rana na nosie kotki - PILNE!

Nie, ale czasami liże językiem. Staram się pilnować, żeby tego nie robiła.
Napisałam do lecznicy na Kochanowskiego, w której przyjmuje dr Balcerzak, czekam na odpowiedź.
Czy ktoś miał kontakt z doktorem?
_______________________________________________________
Jakie nudne byłoby życie gdyby nie ten rząd.
Nie, za PO nie było lepiej. Ludzie tyrali za 1.200 brutto. Afera goniła aferę :?

Podziwiam, jak szeregowy poseł ogrywa opozycję Obrazek
STOP HEJT! Nikt nie jest anonimowy w sieci.

Erin

Avatar użytkownika
 
Posty: 64069
Od: Pt cze 22, 2007 8:43

Post » Pt lis 17, 2017 11:22 Re: Rana na nosie kotki - PILNE!

Jako skutek uboczny tiamazolu opisywane są rany na głowie i szyi ale powstające jako samookaleczenie przez drapiącego się kota. Wiec u niej to chyba nie to.
"Akceptacja śmierci i protest przeciw niej: dwie nieusuwalne strony naszego życia." (L.Kołakowski)

fili

 
Posty: 3143
Od: Pon paź 10, 2005 10:14
Lokalizacja: Śląsk

Post » Pt lis 17, 2017 11:38 Re: Rana na nosie kotki - PILNE!

Nie to, bo w cytologii wyszły nabłonki płaskie. Dlatego wysłałam wyniki do dr Balcerzaka.
_______________________________________________________
Jakie nudne byłoby życie gdyby nie ten rząd.
Nie, za PO nie było lepiej. Ludzie tyrali za 1.200 brutto. Afera goniła aferę :?

Podziwiam, jak szeregowy poseł ogrywa opozycję Obrazek
STOP HEJT! Nikt nie jest anonimowy w sieci.

Erin

Avatar użytkownika
 
Posty: 64069
Od: Pt cze 22, 2007 8:43

Post » Pt lis 17, 2017 16:38 Re: Rana na nosie kotki - PILNE!

Jesteśmy umówione na wtorek. Zmiana raczej do elektrochemioterapii.
Ale mają,końcówkę leku. Czy to jedyna lecznica w Polsce, stosująca tę metodę, wie ktoś?
_______________________________________________________
Jakie nudne byłoby życie gdyby nie ten rząd.
Nie, za PO nie było lepiej. Ludzie tyrali za 1.200 brutto. Afera goniła aferę :?

Podziwiam, jak szeregowy poseł ogrywa opozycję Obrazek
STOP HEJT! Nikt nie jest anonimowy w sieci.

Erin

Avatar użytkownika
 
Posty: 64069
Od: Pt cze 22, 2007 8:43




Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot] i 183 gości