Problem w tym, że te mebelki nie są takie do końca niedrogie.
Na przykład ten domek:
http://www.ikea.com/us/en/catalog/products/20378303/Owszem, można go złożyć na 3 sposoby, co jednak nasuwa pewne obawy, że będzie się sam składał przy kocich harcach. Po przeliczeniu z dolarów kosztuje ok. 80 zł, a za taką kwotę można nabyć wesoły, kolorowy domek, który się nie zapadnie, jak kot na niego wskoczy.
Jak na IKEĘ to tanio. Jak na ceny rynkowe - przeciętnie.
Pytanie tylko, czy jeśli wprowadzą te produkty w Polsce, to nie naliczą dodatkowej marży (a tak bywa) i wówczas ten domek nie będzie kosztował 100 zł.
Ale maili nikomu nie bronię pisać, może IKEA mnie zaskoczy i u nas będzie nawet taniej?