Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
ser_Kociątko pisze:Wyślij mi na PW swojego maila, to Ci dam kupon
Co znaczy ogromne ilości wody?
Ja daję z kranu, ale mam swoją studnię na działce, więc to inaczej trochę. Ale w bloku nie dawałabym kranówki.
Spokojnie możesz dawać wodę z tego dzbanka, a rodziną się nie przejmuj
Verbeia pisze:Mam w domu znajdę, którą roboczo ochrzciłam Silva. Kot wyrzucony przez innych z domu, bez czipa, ale nauczony kocich zwyczai, baardzo łagodny względem ludzi.
Mruczka zareagowała na nią... cóż, olały się obie. Więc póki co pod tym względem nieźle.
Gorzej z Mruczką.
Ale od początku.
Zauważyłam że na posłaniu Mruczki pojawiają się krwawe plamki więc w trybie przyspieszonym dziś trafiliśmy do weta. U weta USG pokazuje problemy z nerkami i drogami żółciowymi. Mówię że ostatnio było też badanie i rzekomo było wszystko ok, więc się okazało że jak nerki owszem były ok, tak w ostatnim badaniu nie ma słowa o drogach żółciowych i wątrobie. I biorąc pod uwagę jej wiek problemy mogą wychodzić z dnia na dzień. W każdym razie, dostała leki, jutro jedziemy na zastrzyki, w poniedziałek robić badania krwi.
Silva siedzi za to w pokoju i jest mocno wystraszona, widać że rewolucja w jej życiu... ale już mi brzuszek pokazała do pomiziania. Za to na dźwięk otwieranego okna i drzwi kuli się w kącie i jest przerażona.
Mruczka "awansowała" i legowisko ma teraz w dużym pokoju, wcześniej było przy miskach w kuchni. Wydaje się zadowolona ze zmiany.
Koty mają osobne zestawy misek i osobne kuwety. Są w różnym wieku więc jedzenie mają różne, i muszę odganiać jedną i drugą od nieswoich misek Ale po dwóch razach jest już ok.
Verbeia pisze:Na zooplusa właśnie patrzyłam, więc chętnie przygarnę kupon.
Z dopajaniem widzę u mnie nie ma problemów, koty pochłaniają ogromne ilości wody. Co do wody!
Jaką wodę dajecie swoim kotom? Bo ja mam dzbanek brite i koty piją z niej wodę. Rodzina mi się po głowie puka że powinnam dawać zwykłą kranówę.
Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot] i 459 gości