Kot o złej kondycji zostawiony w spadku z domem-Mruczka[*]

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Śro sty 17, 2018 17:20 Re: Kot o złej kondycji zostawiony w spadku z domem-Mruczka[

Oboje z weterynarzy ma przeszkolenie medyczne i są po studiach, współpracuje z nimi nie tylko Viva ale i Szczeciński TOZ.
Aria czuje się dużo lepiej po lekach, ale widzę wyraźnie że brakuje jej drugiego kota... ja póki co nie umiem myśleć o dokoceniu. Niestety, musi jakoś to wytrzymać, na razie.
Czuję że powinnam założyć nowy wątek, bo tu za dużo Mruczki...

Ach. I po prawie miesiącu (!) pojawił się kot którego karmiłam na dworze. Gdyby nie to że młody jest chory to nie wiem czy bym go szybko przyuważyła, ale wczoraj na śniegu nie sposób było go nie zauważyć. Podejrzewałam że to kotka, ale zdecydowanie to kocur (podniósł ogon i nie było wątpliwości). Kot po miesiącu ma poobcinane/połamane wąsy. Nie wszystkie, ale większość. Dotychczas białe łapki są brudne - pomarańczowo-żółte. Nie wiem co z nim zrobić bo to dzikun i mimo że go karmię nie daje się absolutnie dotknąć - mam wrażenie że jest gorzej niż było.

Verbeia

Avatar użytkownika
 
Posty: 95
Od: Nie lis 12, 2017 18:43

Post » Śro sty 17, 2018 18:58 Re: Kot o złej kondycji zostawiony w spadku z domem-Mruczka[

Dobrze, że facet okazał się wetem.

Może kocisko zachowuje się jak dzikus z powodu choroby? Może złapany, podleczony, karmiony regularnie w domu otworzyłby się?...
Nie naciskam, nie jestem w Twojej sytuacji, jedynie sugeruję jedną z możliwości.
Obrazek*Obrazek*Obrazek*

Stomachari

 
Posty: 10637
Od: Sob kwi 16, 2016 21:29
Lokalizacja: Nieopodal Sochaczewa.

[poprzednia]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 175 gości