Re: Czy 1m2 to wystarczający metraż na jednego kota?Straszny
Napisane: Sob gru 16, 2017 13:09
Witaj w klubie.
Z każdą adopcja jest coraz ciężej.
Kot adoptowany, nawet jak jest odważnym miziakiem, wciska się w tym dniu w dziurę i spitala jak strzała przed pakowaniem. Pełny kabaret. Do tego podczas wizyt u nas, takich zapoznawczych, kot się nie lansuje. Co chętnie robił zawsze. One wiedzą.
Z każdą adopcja jest coraz ciężej.
Kot adoptowany, nawet jak jest odważnym miziakiem, wciska się w tym dniu w dziurę i spitala jak strzała przed pakowaniem. Pełny kabaret. Do tego podczas wizyt u nas, takich zapoznawczych, kot się nie lansuje. Co chętnie robił zawsze. One wiedzą.