Strona 17 z 103

Re: Czy 1m2 to wystarczający metraż na jednego kota?Straszny

PostNapisane: Nie gru 10, 2017 21:50
przez jasdor
Tak Kinnia, Twoja strategia jest słuszna. Tylko myślę, że potrwa to dłużej, że jeden raz nie wystarczy do zrealizowania jakiegoś czegoś. Tak było z wynoszeniem gratów. Trzy tygodnie walczyła ze sobą, a ja z nią, żeby wreszcie się zmobilizowała.

Chcę Wam przestawić kociaki, które jeszcze przebywają w pokastracyjnym domu, dwa kocurki - biało rudy TOFIK i biało bury TOSIEK. Posiedziały w normalnych warunkach dość długo, mają zapalenie dziąseł, dostają witaminy, zostały też odpchlone
Obrazek Obrazek

A poniżej koteczka PIPI. Niedługo pojedzie na sterylkę. Była dwa tygodnie leczona (zapalenie oskrzeli)
Obrazek

Wszystkie są fantastyczne, do głaskania, można wszystko przy nich zrobić, tabletki, zastrzyki. Są młodziutkie.
Zwłaszcza koteczka i bury kocurek TOSIEK - straszne przylepki

Re: Czy 1m2 to wystarczający metraż na jednego kota?Straszny

PostNapisane: Nie gru 10, 2017 21:52
przez zuza
Mają ogloszenia na fejsie? Wklejaj tu linki jesli sa, bedzie latwiej dystrybuowac :)

Re: Czy 1m2 to wystarczający metraż na jednego kota?Straszny

PostNapisane: Nie gru 10, 2017 22:31
przez jasdor
Na fb mają na razie jedynie wydarzenie. Jak już wszystkie będą wykastrowane zajmę się ogłoszeniami.
O ile jakieś sensowne zdjęcia uda im się zrobić.
https://www.facebook.com/events/1494116 ... discussion

Re: Czy 1m2 to wystarczający metraż na jednego kota?Straszny

PostNapisane: Pon gru 11, 2017 1:07
przez Szalony Kot
Kurczę, myślę, jak to było, że tak szybko nam "poszły" koty w akcji po zmarłym panu, tam było 30 kotów i 11 psów. Najlepsze, oc dało rozruch całej akcji, dało kasę, kompleksowy przegląd wet, szczepienia, odrobaczenia, kastracje - to była opieka Fundacji Niechciane i Zapomniane z Łodzi. Oni zabrali też do hotelików dwa psy (jednego b. trudnego, do współpracy z behawiorystą, drugiego ostatniego, który został na miejscu i jeszcze prawie dwa lata czekał na dom w hotelu).
Ale najważniejsze wg mnie, że dzięki Fundacji i ich akcji medialnej było naprawdę duże zainteresowanie adopcjami tych zwierząt - bardzo szybko poszły pierwsze koty do domów, za nimi kolejne.

Tylko FNiZ to Łódź, "nasze" koty były w Kutnie. Może jest gdzieś w Twojej okolicy taka prężniej działająca Fundacja, która by je wzięła chociaż pod opiekę medialną...?
Żal patrzeć na te odchuchane kocurki, które zaraz mają tam wrócić w ten syf :(

Re: Czy 1m2 to wystarczający metraż na jednego kota?Straszny

PostNapisane: Pon gru 11, 2017 7:40
przez ewar
To jest Podkarpacie :(

Re: Czy 1m2 to wystarczający metraż na jednego kota?Straszny

PostNapisane: Pon gru 11, 2017 8:08
przez zuza
jasdor pisze:Na fb mają na razie jedynie wydarzenie. Jak już wszystkie będą wykastrowane zajmę się ogłoszeniami.
O ile jakieś sensowne zdjęcia uda im się zrobić.
https://www.facebook.com/events/1494116 ... discussion

Tak ladnie o nich piszesz, kazde takie zdanie plus fotka to juz ogloszenie :)

Rozeslalam zaproszneia do znajomych, mzoe ktos dolaczy.

Robisz cos wielkiego, mam nadzieje, ze z pomoca innych sie uda.

Re: Czy 1m2 to wystarczający metraż na jednego kota?Straszny

PostNapisane: Pon gru 11, 2017 11:01
przez jasdor
Szalony Kot pisze:Tylko FNiZ to Łódź, "nasze" koty były w Kutnie. Może jest gdzieś w Twojej okolicy taka prężniej działająca Fundacja, która by je wzięła chociaż pod opiekę medialną...?
Żal patrzeć na te odchuchane kocurki, które zaraz mają tam wrócić w ten syf :(

Prężnie działająca miejscowa organizacja wiedziała o sytuacji kobiety 2 tygodnie wcześniej zanim tam wkroczyłam ode mnie.
Miejscowa organizacja przygląda się moim działaniom ( wydarzenie na fb) i jest na bieżąco w temacie.
Jednak nikt z tejże organizacji nie jest zainteresowany pomocą. Ani mi, ani kotom.
Po zadanym pytaniu, czy maluszki zostaną wzięte do kociarni (5 sztuk) po zaszczepieniu dowiedziałam się, że "nie ma takiej opcji, bo jest za dużo kotów"
Jednak ja też obserwuję i widzę, że nowe koty nadal tam trafiają.
Wyadoptowałam na razie dwa, szykuje się domek dla trzeciego, dwa nadal pozostaną na moim utrzymaniu, choć wcale mnie na to nie stać przy zapewnieniu opieki moim osobistym kotom.

Re: Czy 1m2 to wystarczający metraż na jednego kota?Straszny

PostNapisane: Pon gru 11, 2017 11:04
przez jasdor
zuza pisze:Rozeslalam zaproszneia do znajomych, mzoe ktos dolaczy.

Data wydarzenia dobiega końca. Ustawiłam wcześniejszą przy zakładaniu wydarzenia ile się dało.
Niestety fb nie pozwala go przedłużyć i sama nie wiem jak to dalej działa, czy jak coś nowego wstawię uczestnicy będą dostawać powiadomienia.
Może lepiej stworzyć grupę, która nie jest objęta żadnymi terminami, ale też nie wiem, czy wszyscy obserwujący wydarzenie sie przyłączą.
Może ktoś z Was wie jak to działa ?

Re: Czy 1m2 to wystarczający metraż na jednego kota?Straszny

PostNapisane: Pon gru 11, 2017 11:13
przez Alienor
Załóż nowe wydarzenie, tym razem wyznaczając początek na np. 22 listopada 2018 i zaproś tych, co byli na tym aktualnym. Wiem, że to dużo pracy, ale warto byłoby sobie zrobić "metryczki" dla kotów niewyadoptowanych i w postach o nich wklejać takie info : wiek, płeć, sterylizacja, szczepienie, problemy, zalety, kontakt do Ciebie. I za każdym razem jak piszesz o jakimś kocie/wklejasz zdjęcia, to pod tym co napisane doklejać tę "metryczkę". Dzięki temu każdy udostępniony post stanie się ogłoszeniem adopcyjnym dla tego kota.

Re: Czy 1m2 to wystarczający metraż na jednego kota?Straszny

PostNapisane: Pon gru 11, 2017 13:02
przez haaszek
Na stronie Stowarzyszenia Ochrony Zwierzat można udostepniać?

A Felineus? Może choć udostępnią informację u siebie?

Re: Czy 1m2 to wystarczający metraż na jednego kota?Straszny

PostNapisane: Pon gru 11, 2017 15:22
przez jasdor
Alienor pisze:Załóż nowe wydarzenie, tym razem wyznaczając początek na np. 22 listopada 2018 i zaproś tych, co byli na tym aktualnym. Wiem, że to dużo pracy, ale warto byłoby sobie zrobić "metryczki" dla kotów niewyadoptowanych i w postach o nich wklejać takie info : wiek, płeć, sterylizacja, szczepienie, problemy, zalety, kontakt do Ciebie. I za każdym razem jak piszesz o jakimś kocie/wklejasz zdjęcia, to pod tym co napisane doklejać tę "metryczkę". Dzięki temu każdy udostępniony post stanie się ogłoszeniem adopcyjnym dla tego kota.

Zrobiłam sobie ewidencję każdego kota - zdjęcia, daty, wiek +/- Myślałam, że tak to ogarnę. Ale sie nie da :) Te koty, oprócz dwóch rudasów są praktycznie jednakowe. Tylko kilka z nich ma jakieś charakterystyczne znaki, po których można je rozpoznać. Praktycznie nie wiem o nich nic oprócz kilku. Trudne to jest zadanie, a nawet jakby ktos chciał adoptować to nie mam pojęcia jak zachowają się w nowych domach, niczego obiecać nie mogę.

haaszek pisze:Na stronie Stowarzyszenia Ochrony Zwierzat można udostepniać?
A Felineus? Może choć udostępnią informację u siebie?

Można wszędzie udostępniać :) Felineusa nie prosiłam, ale dziewczyny na pewno się zgodzą jak poproszę

Re: Czy 1m2 to wystarczający metraż na jednego kota?Straszny

PostNapisane: Wto gru 12, 2017 11:38
przez jasdor
No i wreszcie udało się zagnać do transporterów dwa ostatnie kocurki :D
KAROL i NOREK chodzą w wadze ciężkiej 5,50 i 5,25 kg :D Karolek to ledwo zmieścił się w transporterze
Były wystraszone całą sytuacją, to ich pierwsza w życiu wizyta u weta, ale to fajne kocurki
KAROL
Obrazek Obrazek

i NOREK
Obrazek Obrazek

To już ostatnie chłopaki do zabiegów. Została jeszcze tylko koteczka PIPI, w tym tygodniu ją też koleżanka zawiezie i
JESTEŚMY WSZYSCY WYKASTROWANI :ok:

Co do kobiety - dom i sprawy bankowe odpuszczam :evil: Mam dość walki z wiatrakami. Chyba, że sama wróci do tematu. Nie mam czasu nikogo przekonywać bez efektów i udowadniać, że nie jestem wielbłądem.
Nie chce to nie. Może musi sama do tego dojrzeć.

A tak nieśmiało też nadmienię, że jest nadzieja, że wszystkie kociaki znajdą swoje domki jeszcze przed świętami. Tylko ciiiiii, nie zapeszać.
W tym tygodniu przyjedzie pani z Rzeszowa po Winnerka i z Tarnowa po Joko.
Jakby udało się ogarnąć transport na Lublin Tola też mogłaby jechać.

Re: Czy 1m2 to wystarczający metraż na jednego kota?Straszny

PostNapisane: Wto gru 12, 2017 11:42
przez zuza
Bardzo, bardzo mocno trzymam kciuki!

Re: Czy 1m2 to wystarczający metraż na jednego kota?Straszny

PostNapisane: Wto gru 12, 2017 12:16
przez Szalony Kot
I ja też! Dostały od Ciebie szansę na dużo lepszą nie tylko młodość, ale całe życie!

Re: Czy 1m2 to wystarczający metraż na jednego kota?Straszny

PostNapisane: Wto gru 12, 2017 12:35
przez jasdor
Podobno jest tak, że czasem, jak się bardzo w to wierzy - marzenia się spełniają.
Moim jest znaleźć domy dla choć części tych kociaków, bo naprawdę na to zasługują.
Obmyślam strategię, bo po akcji KASTRACJA czas na akcję DOM
Ze swojej strony zrobię co w mojej mocy, zdjęcia jakieś sensowne może się uda. Jednak te koty będą potrzebować
wyrozumiałych i cierpliwych opiekunów. Będących w stanie zrozumieć, że kot potrzebuje czasu., że czasem
można nie trafić do kuwety, że na blacie kuchennym można znaleźć coś fajnego do jedzenia i warto tam wskoczyć.
Takich, którzy nie pogniewają się na podrapany mebel i pozwolą zasypiać w łóżku.
Wymyśliłam, że najlepiej przy takiej ilości kotów poprosić o pomoc jakieś organizacje. Może któraś mogłaby wziąć pod swoją opiekę ze dwa... żeby chociaż te młodsze 1-2-3 letnie miały szansę na lepsze życie niż bród i smród :(
Jeśli macie jakieś zaprzyjaźnione fundacje zarekomendujcie moje kociska. Zorganizuję szczepienia, badania, transport tylko żeby nie musiały do końca życia tam tkwić :(