1m2 na kota! Kropeczka musi wrócić.W-wo kto pomoże ?

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Wto gru 19, 2017 19:44 Re: Czy 1m2 to wystarczający metraż na jednego kota?Straszny

Aha no to spoko, niech fiszą, tylko zrobie promowane bo wykupiłam na tydzień a przyda się przedłużyć żeby nie spadały i ginęły w odmentach...
jesteśmy na prostej ;)

kociołkowo

Avatar użytkownika
 
Posty: 1473
Od: Czw mar 30, 2017 22:49

Post » Wto gru 19, 2017 22:35 Re: Czy 1m2 to wystarczający metraż na jednego kota?Straszny

Przepraszam, że tak mało pisze i jestem, ale mam straszne dni w pracy i w ogóle.
Teraz na szybko musze zorganizować transport Tolki do Krakowa. Prawdopodobnie czwartek albo piątek.
Dzięki za ogłoszenia :1luvu: :1luvu: :1luvu:
Widziałam było dużo wejść ale telefonu ani jednego :(
Kociaki musze nadal dokarmiać, bo kobieta bez pieniędzy. Więc zawoże trochę puszek (już się skończyły) więc dokupię za uzbierane pieniądze.
Gotowane żarełko, suchej na razie mamy jeszcze.
Niestety ze względy na obowiązki przedświąteczne, gości aż do po Nowym Roku musiałam trochę zwolnić, bo się nie wyrabiam.
Cztery kociaki zostały u koleżanki i na razie tam będą. Są przekochane. To te, którym Szalony Kot zrobiła ogłoszenia
Tofik, Tosiek, Pepa i Pipi. Może akurat się uda, że znajdą domy i nie będą musiały tam wracać.
Po nowym roku zabieram się za robotę już na szybko, bo w tej chwili nie ogarnę, padam na pysk.
Po co komu te święta ??? Nie rozumiem...Tyle czasu człowiek traci, a tyle w tym czasie można by zrobić pożytecznych rzeczy .

jasdor

Avatar użytkownika
 
Posty: 16341
Od: Sob wrz 19, 2009 11:51
Lokalizacja: Krosno

Post » Wto gru 19, 2017 22:38 Re: Czy 1m2 to wystarczający metraż na jednego kota?Straszny

ASK@ pisze:
eweli77 pisze:Hej, anulować już ogłoszenia maluszków z olx? Cała trójka ma już domki? Jak coś to przyślij fotki i krótkie opisy kolejnych do adopcji, to będziem produkować ogłoszonka. :lol:

Jeszcze bym tego nie robiła. Na te ogłoszenia można proponować inne.

Nie usuwaj :) Niech wiszą, jak ktoś zadzwoni to może jakiegoś innego uda się zadomowić :)
Z maluszków cała piątka już rozdysponowana.

jasdor

Avatar użytkownika
 
Posty: 16341
Od: Sob wrz 19, 2009 11:51
Lokalizacja: Krosno


Post » Śro gru 20, 2017 11:56 Re: Czy 1m2 to wystarczający metraż na jednego kota?Straszny

Taa odsłon sporo i tyleż samo odpowiedzi, ale ani myślałam nawet odpisywać bo odp typu:
Ile kotek kosztuje?
"Śliczny, miałam już z 10 ale ostatni jak reszta wybrał WOLNOŚĆ a dom taki smutny bez kota, kiedy mogę po niego przyjechać?"
"A co on kur.. Samobójca jest,że mam siatkować dom?"
"Czy kotek jest szczepiony" gdzie w ogłoszeniu jak byk pisze...
Ręce mi opadały jak czytałam. Na to z samobojcą to odpisałam bo pan, w pierwszej wiadomości dość rzetelnie i rozsądnie wypytywał o winnerka i warunki, a tu taki zonk :strach:
No nic, zrobimy promowane i niech wiszą, najwyżej można przecież edycje zrobić.
:ok: za tolunie
jesteśmy na prostej ;)

kociołkowo

Avatar użytkownika
 
Posty: 1473
Od: Czw mar 30, 2017 22:49

Post » Śro gru 20, 2017 12:20 Re: Czy 1m2 to wystarczający metraż na jednego kota?Straszny

jasdor pisze:Przepraszam, że tak mało pisze i jestem, ale mam straszne dni w pracy i w ogóle.
Teraz na szybko musze zorganizować transport Tolki do Krakowa. Prawdopodobnie czwartek albo piątek.
Dzięki za ogłoszenia :1luvu: :1luvu: :1luvu:
Widziałam było dużo wejść ale telefonu ani jednego :(
Kociaki musze nadal dokarmiać, bo kobieta bez pieniędzy. Więc zawoże trochę puszek (już się skończyły) więc dokupię za uzbierane pieniądze.
Gotowane żarełko, suchej na razie mamy jeszcze.
Niestety ze względy na obowiązki przedświąteczne, gości aż do po Nowym Roku musiałam trochę zwolnić, bo się nie wyrabiam.
Cztery kociaki zostały u koleżanki i na razie tam będą. Są przekochane. To te, którym Szalony Kot zrobiła ogłoszenia
Tofik, Tosiek, Pepa i Pipi. Może akurat się uda, że znajdą domy i nie będą musiały tam wracać.
Po nowym roku zabieram się za robotę już na szybko, bo w tej chwili nie ogarnę, padam na pysk.
Po co komu te święta ??? Nie rozumiem...Tyle czasu człowiek traci, a tyle w tym czasie można by zrobić pożytecznych rzeczy .


Mnie potrzebne! :D

waanka

Avatar użytkownika
 
Posty: 2398
Od: Czw paź 30, 2014 20:36
Lokalizacja: Warszawa

Post » Śro gru 20, 2017 12:23 Re: Czy 1m2 to wystarczający metraż na jednego kota?Straszny

eweli77 pisze:Taa odsłon sporo i tyleż samo odpowiedzi, ale ani myślałam nawet odpisywać bo odp typu:
Ile kotek kosztuje?
"Śliczny, miałam już z 10 ale ostatni jak reszta wybrał WOLNOŚĆ a dom taki smutny bez kota, kiedy mogę po niego przyjechać?"
"A co on kur.. Samobójca jest,że mam siatkować dom?"
"Czy kotek jest szczepiony" gdzie w ogłoszeniu jak byk pisze...
Ręce mi opadały jak czytałam. Na to z samobojcą to odpisałam bo pan, w pierwszej wiadomości dość rzetelnie i rozsądnie wypytywał o winnerka i warunki, a tu taki zonk :strach:
No nic, zrobimy promowane i niech wiszą, najwyżej można przecież edycje zrobić.
:ok: za tolunie


Ludzie nie mają wyobraźni i świadomości, co może zrobić kot na niezabezpieczonym balkonie...
Może jakieś zdjęcia podsyłać?

waanka

Avatar użytkownika
 
Posty: 2398
Od: Czw paź 30, 2014 20:36
Lokalizacja: Warszawa

Post » Śro gru 20, 2017 12:24 Re: Czy 1m2 to wystarczający metraż na jednego kota?Straszny

jasdor pisze:Po co komu te święta ??? Nie rozumiem...Tyle czasu człowiek traci, a tyle w tym czasie można by zrobić pożytecznych rzeczy .


Moja droga ależ to jedyny w roku czas kiedy "zwykły" człowiek doznaje olśnienia typu "palcem do du*y nie moge sobie trafić, a taki jak TY odkrywa, że ma nadprzyrodzone moce :ryk:
Tak na poważnie to zawsze miałam wrażenie, że to trochę bez sensu, pastowanie, szorowanie rzeczy wypastowanych i wyszorowanych tydzień wcześniej, szykowanie żarcia jak dla armi (z którego tylko psy sąsiadów zadowolone po świętach).
Jednak dziś, w momencie kiedy jestem "kaleką" i nie mogę nawet okien umyć to strasznie mi smutno, że ten rozgardiasz cały dzieje się obok mnie....

Aha i pamiętaj, moja babunia zawsze ściśle pilnuje żeby w wigilie nie robić za wiele, bo podobno
"Jak w wigilie, tak cały rok"
Ja tam nigdy różnicy nie widziałam ale może coś w tym jest i nie będzie aż takiego zapierdzielania jak w wigilie sobie troche odpuścisz :lol:
jesteśmy na prostej ;)

kociołkowo

Avatar użytkownika
 
Posty: 1473
Od: Czw mar 30, 2017 22:49

Post » Śro gru 20, 2017 12:28 Re: Czy 1m2 to wystarczający metraż na jednego kota?Straszny

Co do zdjęć i krótkich info podstawowych to bardzo proszę ile tylko jest przysyłać, i tak nie mogę nic robić to chociaż ogłoszenia kotełkom porobie. Prosze po pw lub mail ewelinamilewska@interia.eu
Ile nadąże tyle porobie
jesteśmy na prostej ;)

kociołkowo

Avatar użytkownika
 
Posty: 1473
Od: Czw mar 30, 2017 22:49

Post » Śro gru 20, 2017 13:28 Re: Czy 1m2 to wystarczający metraż na jednego kota?Straszny

Szalony Kot pisze:To koty z tego wątku, które jeszcze nie wróciły do "domu", czekają w tymczasowym DT na normalne miejsce.
Proszę o ich udostępnianie: https://www.olx.pl/oferta/przepiekne-pr ... qQS8r.html

Ja bym to na fejsa przerobila na strone moich kotow, ale jaki kontakt mozna podac?
aktualny wątek viewtopic.php?f=46&t=213932
***** ***

zuza

Avatar użytkownika
 
Posty: 84876
Od: Sob lut 02, 2002 22:11
Lokalizacja: Warszawa Nowodwory

Post » Śro gru 20, 2017 14:08 Re: Czy 1m2 to wystarczający metraż na jednego kota?Straszny

Fundacja Felineus założyła zbiórkę <3 https://www.ratujemyzwierzaki.pl/koty-benia
ObrazekObrazek
Czaruś [*] Porsche [*] Naktis [*] Burasek [*] Gaja [*] Karla [*]

kociarkowaaaa

Avatar użytkownika
 
Posty: 1299
Od: Czw cze 26, 2014 17:48
Lokalizacja: Łódź

Post » Śro gru 20, 2017 15:02 Re: Czy 1m2 to wystarczający metraż na jednego kota?Straszny

Ależ dobrze. Superinicjatywa!!
Wątek tęczowych kotów do adopcji: http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=13&t=164847

Madie

Avatar użytkownika
 
Posty: 4540
Od: Pon wrz 10, 2007 17:35
Lokalizacja: Warszawa

Post » Śro gru 20, 2017 20:33 Re: Czy 1m2 to wystarczający metraż na jednego kota?Straszny

zuza pisze:
Szalony Kot pisze:To koty z tego wątku, które jeszcze nie wróciły do "domu", czekają w tymczasowym DT na normalne miejsce.
Proszę o ich udostępnianie: https://www.olx.pl/oferta/przepiekne-pr ... qQS8r.html

Ja bym to na fejsa przerobila na strone moich kotow, ale jaki kontakt mozna podac?

Kontakt - 665 168 122 mój telefon jest już tak popularny jak straż pożarna :)

Tolka się pakuje. Jutro raniutko o 6 - 7 wyjeżdża do Krakowa. Muszę ją podwieźć na BP bo panu akurat po drodze. Boję się żeby się nie przeziębiła, ale opatulę kocykami, bo w moim aucie zimno jak szlag.
Co do świąt to u mnie w domu już mało brakuje żeby było tak, jak u tej pani :mrgreen: Wstyd zdjęcia zrobić.
I jestem zupełnie rozsypana fizycznie i psychicznie. Dziś miałam wolne, myślałam, że coś ogarnę, ale gdzie tam. Głowa zupełnie pusta, zajęta innymi problemami (kocimi) . W sklepie nawet z kartką nie umiałam sobie nic poukładać. Chyba tegoroczne święta są spisane na straty.

Martwię się o Winnerka bo o ile je i chodzi do kuwetki, to cały czas spędza pod dużym łóżkiem spod którego nawet nie bardzo jest go jak wyjąć. Wychodzi tylko w nocy i prawie cały czas płacze :( Sama już nie wie, czy go wyjmować, łapać, czy lepiej nie stresować i dać czas. Boję się żeby mu się to na zdrowiu nie odbiło :( W piątek minie tydzień jak pojechał. U mnie był taki otwarty, zupełnie bez stresu, wojował z siostrzyczkami i wszystkich zaczepiał. Jadł najwięcej, rósł najbardziej. Sama nie wiem co robić. Może w tym domu jest coś nie tak

jasdor

Avatar użytkownika
 
Posty: 16341
Od: Sob wrz 19, 2009 11:51
Lokalizacja: Krosno

Post » Śro gru 20, 2017 20:41 Re: Czy 1m2 to wystarczający metraż na jednego kota?Straszny

Niech go zachęcają do zabawy wędką ;)

I jestem zwolennikiem zastawienia tego miejsca, tak by nie mógł się tam chować.
ser_Kociątko
 

Post » Śro gru 20, 2017 20:42 Re: Czy 1m2 to wystarczający metraż na jednego kota?Straszny

Może jakiś zapach mu w domu nie pasuje? Bywają zwierzęta mega zlęknione z powodu takiej błahostki jak woda toaletowa, którą ktoś w domu się pryska. Może państwo zechcieliby przez tydzień nie używać żadnych pachnideł, prać z mniejszą ilością proszku, generalnie żeby jak najmniej zapachów kot wąchał?
Może warto podawać mu Zylkene i (jeśli wolno) do spółki pastę NoStress? Powiedzmy, w ramach ostatniej szansy, a jeśli nic nie da "odpachnianie" się domowników ani delikatne uspokajacze, to dopiero wtedy rozważać zabranie kota.
Bo czy coś jest nie tak z domem, to nie wiem. Ale może po prostu Winnerek akurat tam się źle czuje.
A może będzie się czuł wszędzie źle. Zdaje się asia2 miała takiego tymczasa, który po adopcji w kółko płakał, zabrała go i jest chyba u niej na stałe.
Obrazek*Obrazek*Obrazek*

Stomachari

 
Posty: 10678
Od: Sob kwi 16, 2016 21:29
Lokalizacja: Nieopodal Sochaczewa.

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Blue, cvAwaib, florka, Rudolfa i 550 gości