1m2 na kota! Kropeczka musi wrócić.W-wo kto pomoże ?

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Śro lip 11, 2018 18:46 Re: 1m2 na kota!RUBI i TOBI powrót z adopcji.Potrzebny dom W

To może właśnie Macho i Rubi, niech pozna obydwu chłopaków i chociaż jednego zabierze..? Przecież są w Warszawie...

Szalony Kot

 
Posty: 23304
Od: Pt wrz 24, 2010 13:01
Lokalizacja: Grodzisk Maz./ Warszawa

Post » Śro lip 11, 2018 19:16 Re: 1m2 na kota!RUBI i TOBI powrót z adopcji.Potrzebny dom W

Od razu zaproponowałam, ale jakoś nie bardzo ... Stwierdziła, że dwóch nie weźmie a jeśli one oba ze sobą są to serce by jej pękło jakby miała jednego zostawić. No i NIE MAJĄ TESTÓW :( Z rozmowy wywnioskowałam, że ona bardziej niż o testy martwi się o nerki po przejściach z poprzednią koteczką. Jak się jeszcze odezwie, a powiedziała, że zadzwoni - to pani z gatunku tych, co to nawet jeśli się n ie zdecydują to dadzą znać - to znów zaproponuję tym bardziej, że :

Obrazek Obrazek
Wrócą do domu ? Wsadzić je do kociarnianej klatki ? Nie wiem co zrobię, nie mam pojęcia :(

jasdor

Avatar użytkownika
 
Posty: 16341
Od: Sob wrz 19, 2009 11:51
Lokalizacja: Krosno

Post » Czw lip 12, 2018 8:58 Re: 1m2 na kota!RUBI i TOBI powrót z adopcji.Potrzebny dom W

Jak powiesz pani, jaka jest sytuacja, to rozdzielenie ich nie jest najgorszą opcją w tej sytuacji :(
A testy mogę podjechać i ogarnąć, to nie jest daleko.

Szalony Kot

 
Posty: 23304
Od: Pt wrz 24, 2010 13:01
Lokalizacja: Grodzisk Maz./ Warszawa

Post » Czw lip 12, 2018 11:55 Re: 1m2 na kota!RUBI i TOBI powrót z adopcji.Potrzebny dom W

Powiem, o ile jeszcze zadzwoni :( To kobieta, która ma za bardzo sprecyzowane oczekiwania. Co będzie, jeśli kot się nie sprawdzi nie trudno przewidzieć.

A rano kolejny pasztet :(
Obrazek
poradziłam, żeby kupiła trociny takie dla chomika i wsypała do kuwety. Z tego korzystają w domu.
Pewnie kolejny kot wróci szybciej niż myślę.
A jak "mąż się wścieknie" to trzeba będzie kota zabierać w trymiga :(

Plus telefon od pani, że Borysek dostał jakiegoś ataku, "wysztywniło" go dwa razy . Jeść nie chce. Jestem w pracy więc na razie nic nie mogę pomóc.
Wyjeżdżam, nie będzie nawet kto miał mnie zastąpić przez tydzień. Przeżyje ? Wątpię :(
Czy można mu jeszcze pomóc w ogóle ? W mojej zaściankowej rzeczywistości krośnieńskiej chyba nie.

Jestem pod ścianą. Życie stawia mnie w sytuacjach bez wyjścia.
Te koty, niczemu nie są winne, mają tylko ją, mnie i Was.
Mogę jeszcze uciec wyjściem awaryjnym, zostawić to wszystko w cholerę, zapomnieć, zmienić tory.
Ale, czy na pewno MOGĘ ?
Zaczyna brakować mi sił, tych psychicznych i tych fizycznych też. Mogę walić łbem o ścianę, tylko efekt będzie marny.
Za dużo wzięłam na siebie i nie mogę unieść.
Te, które wracają mogę niestety tylko umieścić z powrotem w tym domu, gdzie głodu już raczej nie ma, ale warunki nic a nic się nie zmieniły.

jasdor

Avatar użytkownika
 
Posty: 16341
Od: Sob wrz 19, 2009 11:51
Lokalizacja: Krosno

Post » Czw lip 12, 2018 12:00 Re: 1m2 na kota!RUBI i TOBI powrót z adopcji.Potrzebny dom W

nie wiem co napisać, ale jestem z dobrymi myślami - żadna to pomoc, wiem, to głupio brzmi...
ObrazekObrazekObrazek
"Nigdy nie wiemy, kiedy widzimy kogoś PO RAZ OSTATNI..."
"Kiedy się kogoś kocha to ten drugi ktoś nigdy nie znika"
Moja Rodzina w Niebie:Tata(*),Mika(*),Mama(*),DeeDee(*), Adas(*), Lapcio(*),Kosiniak(*),Milenka(*), Nusia (*)..Nie wierzę...

Marzenia11

 
Posty: 35312
Od: Sob lut 28, 2009 21:24

Post » Czw lip 12, 2018 12:06 Re: 1m2 na kota!RUBI i TOBI powrót z adopcji.Potrzebny dom W

Niech kupi bentonit dla Kropki. Wszystkie koty wybierają ten rodzaj ,jak mają możliwość.I to,co kotka miała w domu do drugiej kuwety.

Nie ryzykuj z wydawaniem kota,do grymaśnej Pani,która ma określone oczekiwania. Te koty i tak już wiele przeszły,nie potrzeby jest im kolejny zwrot z adopcji,a przy takich zastrzeżeniach jak Pani precyzuje-to też będzie bardzo prawdopodobne:(

Ja wiem,że chciałabyś jak najszybciej wyadoptować wszystkie koty.Ja wiem,że jesteś już bardzo zmęczona tym pomaganiem. Masz absolutne prawo.Też miewam coraz częściej takie kryzysy. Ale na dobry dom się zwykle długo czeka. Niestety:( Najważniejsze,że koty nie są na ulicy. Pomału wszystkie znajdą domy.Bardzo dużo już zrobiłaś. Spróbuj się skupić na tych sukcesach. I na ogłaszaniu. To jedyne wyjście...

Trzymaj się :ok:

tabo10

 
Posty: 8086
Od: Nie lip 31, 2011 14:24

Post » Czw lip 12, 2018 12:11 Re: 1m2 na kota!RUBI i TOBI powrót z adopcji.Potrzebny dom W

skoro wyjeżdżasz a Borysek potrzebuje leków to może na prawdę na tydzień go umieścić w lecznicy?

pisałaś, że u Was w mieście nie ma, ale może dasz go jednak radę zawieść tam gdzie jest całodobowa?

nie wiadomo obecnie co biednemu jest a bez leków i pomocy odejdzie tak jak tamten gdy pani nie zadzwoniła...

biedne te koty są, nie wiem jak można brać kota a potem tak po prostu go oddać :(

niby lepiej, że informują Ciebie zamiast je wywalić na ulicę, ale i tak sam fakt oddania jest straszny :(
ObrazekObrazek
Czaruś [*] Porsche [*] Naktis [*] Burasek [*] Gaja [*] Karla [*]

kociarkowaaaa

Avatar użytkownika
 
Posty: 1299
Od: Czw cze 26, 2014 17:48
Lokalizacja: Łódź

Post » Czw lip 12, 2018 12:32 Re: 1m2 na kota!RUBI i TOBI powrót z adopcji.Potrzebny dom W

Odświeżyłam ogłoszenie dla Rubi i Tobi,wiem że to mało,ale zawsze na chwilę na górze.
Napiszcie w nim ile mają lat-chociaż mniej więcej i czy są szczepieni.Także czy korzystają z kuwety.To ważne.

PS.odbierz PW,jasdor

i jeszcze jedno,czy obecny ich dom pozwoliłby im zrobić sesję zdjęciową do ogłoszeń? Zapytałabym forumowej Cioci,która robi moim tymczasom,czy znajdzie czas.
Jeśli obie strony się zgodzą,może warto? Dobre zdjęcia to podstawa...Ludzie kupują oczami :roll:

edit: Forumowa mimbla64,która robi piękne zdjęcia się zgodziła :1luvu:
Czy obecny DS się również zgodzi?,ustal jasdor, proszę. Może choć tak się ciut uda pomóc kotom w Wwie,jak mamy je na miejscu...

tabo10

 
Posty: 8086
Od: Nie lip 31, 2011 14:24

Post » Czw lip 12, 2018 15:49 Re: 1m2 na kota!RUBI i TOBI powrót z adopcji.Potrzebny dom W

Jadę z Boryskiem do weta. Całkowita zmiana planów, jak wrócę to się odezwę.

jasdor

Avatar użytkownika
 
Posty: 16341
Od: Sob wrz 19, 2009 11:51
Lokalizacja: Krosno

Post » Czw lip 12, 2018 15:50 Re: 1m2 na kota!RUBI i TOBI powrót z adopcji.Potrzebny dom W

Wszystko nie ważne zatem teraz.
Za Boryska :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok:

tabo10

 
Posty: 8086
Od: Nie lip 31, 2011 14:24

Post » Czw lip 12, 2018 16:25 Re: 1m2 na kota!RUBI i TOBI powrót z adopcji.Potrzebny dom W

Borysku :ok: :ok:
ObrazekObrazekObrazek
"Nigdy nie wiemy, kiedy widzimy kogoś PO RAZ OSTATNI..."
"Kiedy się kogoś kocha to ten drugi ktoś nigdy nie znika"
Moja Rodzina w Niebie:Tata(*),Mika(*),Mama(*),DeeDee(*), Adas(*), Lapcio(*),Kosiniak(*),Milenka(*), Nusia (*)..Nie wierzę...

Marzenia11

 
Posty: 35312
Od: Sob lut 28, 2009 21:24

Post » Czw lip 12, 2018 17:28 Re: 1m2 na kota!RUBI i TOBI powrót z adopcji.Potrzebny dom W

Piszę z tel więc mogę popisać głupoty. Borysek całe osierdzie wypełnione płynem. Serduszko ledwo pracuje. Ściągają płyn. Test na białaczkę. Teraz to już ratowanie życia. Tamponada czy jakoś tak. Kazała ratować. Jak to przeskocz finansowo to nie wiem. I czy przeżyje w ogóle

jasdor

Avatar użytkownika
 
Posty: 16341
Od: Sob wrz 19, 2009 11:51
Lokalizacja: Krosno

Post » Czw lip 12, 2018 17:33 Re: 1m2 na kota!RUBI i TOBI powrót z adopcji.Potrzebny dom W

:ok: :ok: :ok:

egwusia

Avatar użytkownika
 
Posty: 3535
Od: Pt paź 10, 2008 15:17
Lokalizacja: Chojnice

Post » Czw lip 12, 2018 17:33 Re: 1m2 na kota!RUBI i TOBI powrót z adopcji.Potrzebny dom W

Borysku :ok: :ok: :1luvu: :201461
Obrazek

MAU

 
Posty: 2620
Od: Śro paź 24, 2012 11:45

Post » Czw lip 12, 2018 17:36 Re: 1m2 na kota!RUBI i TOBI powrót z adopcji.Potrzebny dom W

W necie piszą,ze u ludzi tamponada serca to wynik urazu mechanicznego,nowotworu,choroby serca lub skrajnie niewydolnosci nerek.
Walcz Borysku!!!!

Napisz jak wyszedł test.
Trzymaj się!!!!

tabo10

 
Posty: 8086
Od: Nie lip 31, 2011 14:24

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot] i 126 gości