1m2 na kota! Kropeczka musi wrócić.W-wo kto pomoże ?

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Czw cze 07, 2018 21:35 Re: Czy 1m2 to wystarczający metraż na jednego kota?Straszny

Po miesiącu nieobecności witam Was i chce bardzo przeprosić, że mnie nie było, co spowodowane było różnymi przyczynami.
1. Życie mi się trochę rozjechało przez ten czas na cztery strony świata
2. Zaczęty w zeszłym roku remont w domu wrócił do łask i trzeba było się z tym uporać. Oczywiście nadal trwa i nie wiadomo kiedy się skończy (na pewno nieprędko) ale najważniejsze, że przedpokój po osiągnięciu nowego wyglądu przyjął na siebie nowe łącze internetowe, które wreszcie normalnie działa :ok: Zostało mi jeszcze pół mieszkania więc nie będzie łatwo pogodzić tym bardziej, że wszystko robię sama własną osobą a do tego dochodzą jeszcze : codzienna praca i wszystkie obowiązki domowe względem rodziny i kotów.
3. Kiedy zakres obowiązków i zobowiązań znacznie przekracza ilość czasu, którą się ma do dyspozycji to niestety z czegoś trzeba zrezygnować, bo nie da rady wszystkiego obskoczyć, chyba że komuś uda się jakimś cudem wydłużyć dobę przynajmniej o połowę.
4. Koty osiedlowe, osierocone i podblokowe, o które też muszę trochę zadbać. Od przeszło 2 tygodni próbuję złapać śliczną tricolorkę w ciąży, a która to od 2 tygodni robi mnie totalnie w konia. Nie wiem dlaczego kotki w ciąży są takie nieufne, podejrzliwe i cwane :evil: Najprawdopodobniej mi się nie uda i urodzi gdzieś kolejne bezdomne pokolenie, które nawet nie da się połapać, bo strach przed człowiekiem wyssie z mlekiem matki w jakiejs piwnicy. Na razie z panią karmicielką, cudowną kobietą spędzamy zdrowo na zmiane czas na wolnym powietrzu pilnując kletki łapki postawionej w krzakach.
5. Zbieranie 2 tygodniowych sierotek, do których mama nie wróciła, bo właśnie rozbabrało ją na ulicy auto też trochę zajmuje. Do tego szukanie matki zastępczej, bo za małe i nie dam rady sama karmić co 3 godziny.
6. Po powrocie z pracy, jeśli akurat nie stoję na drabinie to po 2 godziny dziennie odbieram telefon, który ciągle dzwoni, a drugie 2 spędzam na oddzwanianiu do tych, którzy się nie dodzwonili, bo było zajęte :mrgreen:
7. O swoich kotach nie wspomnę, bo choć jest ich tylko 3 to każde z nich to osobna historia.
8. Po załatwieniu wszystkiego okazuje się, że mózg już odmawia posłuszeństwa i trzeba się położyć, bo pisanie tutaj to jak wyczerpująca rozmowa, gdzie trzeba kilka zdań sklecić do kupy ze zrozumieniem i sensem, a moja głowa podaje tylko sygnały : JUŻ Q...A NIE DAM RADY WIĘCEJ

No dobra, teraz o kotach
Oczywiście z kotami jestem w kontakcie na bieżąco. Póki co nic się nie zmieniło. Z karma i trocinami jeżdżę na bieżąco. Trochę dostanę od znajomych, trochę kupiłam na Allegro ,w zooplusie, Biedronce jak podbramkowa sytuacja. Nie mam innego wyjścia. Kobieta też jak dostaje rencinę to biegnie do sklepu po jakiś kęs. Kilka ogłoszeń lokalnych zrobiłam, ale odzew żaden. Zalało maluchami do tego stopnia, że dorosłe koty, na dodatek z meliny nie mają najmniejszych szans przebicia się.
W domu też nic się nie zmieniło. Wykładzina jak leżała, tak leży. Nie jestem w stanie w tym temacie niczego przeforsować. Przy tej pogodzie na IV piętrze z oknami , gdzie cały dzień świeci słońce do maleńkiego mieszkanka gorąc nie do wytrzymania. Okna minimalnie otworzone, zawiązane drutami, co by koty nie wybrały się na naukę latania, przez które wchodzi niewiele świeżego powietrza, zresztą tak gorącego, że na jedno wychodzi.
Faktura u weta leży nie opłacona, bo do tej pory nie miałam kiedy się wybrać ani z kotami, ani bez nich, żeby chociaż uregulować zaległości.

Jak tu weszłam i zobaczyła, że zdjęcia zniknęły to się przeraziłam. Nie ma ani jednego od samego początku. Mam je wszystkie i jakoś znajdę czas żeby je wstawić, ale SKĄD ? Kiedyś miałam konto na Fotosiku. Nie wiem, co się stało z Wstaw.Org. Może to ma związek z tym cholernym RODO a może wrócą (oby) . Na wstaw było fajnie, bo miniatury były takie w sam raz żeby miejsca nie zajmować za wiele a widać było wszystko dokładnie. Ale widać - było i się zbyło.
Co zrobić ? Gdzie wstawiać ?
Chciałam Wam pokazać dwa maluszki, które pojechały do Wrocławia i maleńką sierotkę Princeskę, śliczne zdjęcia Trikotki i Mikotki oraz reszty bandy, ale niestety, zostaje tylko na razie tekst bez obrazków.
Przepraszam , że tak długo nie było informacji, ale muszę to wszystko jakoś pogodzić i obiecuję, że teraz będę już pisać na bieżąco, choćby dwa zdania. Gdybym coś bełkotała a zegar wskazywał dobrze po północy to nie znaczy, że siedzę naprana, tylko że głowa posłuszeństwa odmówiła.
Na fb wstawię zdjęcia, ale już nie dziś, nie dam rady. Muszę jeszcze ogarną gary nie myte od trzech dni. Brakło kocich misek i nie ma wyjścia

jasdor

Avatar użytkownika
 
Posty: 16341
Od: Sob wrz 19, 2009 11:51
Lokalizacja: Krosno

Post » Czw cze 07, 2018 21:59 Re: Czy 1m2 to wystarczający metraż na jednego kota?Straszny

Przywołałam Jasdor z FB :oops:
I przy okazji próbujemy razem się nauczyć obsługi uploadu miau, halo halo, widać coś?
To Princeska:
Obrazek

Szalony Kot

 
Posty: 23304
Od: Pt wrz 24, 2010 13:01
Lokalizacja: Grodzisk Maz./ Warszawa

Post » Czw cze 07, 2018 22:07 Re: Czy 1m2 to wystarczający metraż na jednego kota?Straszny

Wszystko widać :) Może ja też jakoś ogarnę. Dziękuję.
To Princeska, ma jakieś 2 tygodnie. Wybrała się na poszukiwanie mamy, która nie wróciła od dwóch dni.
Nie wiem, czy miała jakieś rodzeństwo. Nic nie znaleziona oprócz niej

jasdor

Avatar użytkownika
 
Posty: 16341
Od: Sob wrz 19, 2009 11:51
Lokalizacja: Krosno

Post » Pt cze 08, 2018 6:44 Re: Czy 1m2 to wystarczający metraż na jednego kota?Straszny

Jaka cudna!
Ale ma na pewno (na zdjęciu) więcej niż dwa tygodnie. Ale strasznie biedniutka :( i taka smutna
Nasze wątki:Czarno Widzę i Szarość nie radość, a tu nas zobaczysz #cats.on_tour

Obrazek

haaszek

Avatar użytkownika
 
Posty: 2769
Od: Pt cze 23, 2006 18:43

Post » Pt cze 08, 2018 9:58 Re: Czy 1m2 to wystarczający metraż na jednego kota?Straszny

Tak, wygląda raczej na 4-6 tygodni, tylko pewnie głodowała i była chora dlatego może wydawać się drobniejsza i młodsza.
Milva B
Obrazek
Nasze Koty: http://www.divine-cats.eu

milva b

Avatar użytkownika
 
Posty: 5596
Od: Czw mar 30, 2006 21:24
Lokalizacja: Poznań

Post » Pt cze 08, 2018 20:45 Re: Czy 1m2 to wystarczający metraż na jednego kota?Straszny

milva b pisze:Tak, wygląda raczej na 4-6 tygodni, tylko pewnie głodowała i była chora dlatego może wydawać się drobniejsza i młodsza.

Princeska jest maleńka, nie waży prawie nic. Ma nie więcej niż 4 tygodnie, zaczyna ciamkać karmę. Na zdjęciu może wydawać się większa :)

Dziś byłam u wetki zapłacić zaległą fakturę. Zapłaciłam. W cenie jest wizyta z Puszkinem, Norkiem i Karolem. Odrobaczenie dwóch i Frontline dla trójki + maść z antybiotykiem na Puszkinową szyję.
Oj chyba długo potrwa zanim ogarnę te galerię :( Na razie się udało. Oto rzeczona faktura
Obrazek

Teraz pozdrowienia od Maszki, które dzisiaj dostałam.
Ogólnie u wszystkich kotów wszystko w porządku. Co jakiś czas dostaje informacje o nich, telefony.
Maszka została przymuszona do spania w łóżku, bo sama nie lubi. Uwielbia za to swój kartonik, który został umieszczony właśnie na łóżku, żeby zmusić ją do jego polubienia :)
Obrazek

Boże ! To dodawanie zdjęć mnie przerasta :oops:

Jutro wybieram się do kotów z dostawą wczoraj zakupionej karmy
Obrazek Obrazek
Animonda 24 x 800 i 8 kg suchego Britta

jasdor

Avatar użytkownika
 
Posty: 16341
Od: Sob wrz 19, 2009 11:51
Lokalizacja: Krosno

Post » Pt cze 08, 2018 20:51 Re: Czy 1m2 to wystarczający metraż na jednego kota?Straszny

Jesteś wielka, że robisz to dla nas :mrgreen:

Jest jakaś promocja na wyróżnienia na olx, więc się dorzucę w ten sposób do ich promowania i coś tam wyróżnię :ok:

Szalony Kot

 
Posty: 23304
Od: Pt wrz 24, 2010 13:01
Lokalizacja: Grodzisk Maz./ Warszawa

Post » Pt cze 08, 2018 20:58 Re: Czy 1m2 to wystarczający metraż na jednego kota?Straszny

jasdor pisze:Princeska jest maleńka, nie waży prawie nic. Ma nie więcej niż 4 tygodnie, zaczyna ciamkać karmę. Na zdjęciu może wydawać się większa :)


Na zdjęciu ma po prostu głowę starszego kociaka, taką ekspresję poważniejszą, dlatego może być jednak ciut starsza niż 4 tygodnie. Ale nie ma to znaczenia.
Jest przeurocza i mam nadzieję, że szybciutko przytyje i wyzdrowieje :1luvu:
Milva B
Obrazek
Nasze Koty: http://www.divine-cats.eu

milva b

Avatar użytkownika
 
Posty: 5596
Od: Czw mar 30, 2006 21:24
Lokalizacja: Poznań

Post » Pt cze 08, 2018 21:03 Re: Czy 1m2 to wystarczający metraż na jednego kota?Straszny

Moje stanie maluszki taki wygląd miały. 7 tygodni wet im dała.Trzymam kciuki za kruszynę. :ok:
Obrazek

Dla naszych Słoneczek [*] Kochamy i tęsknimy.

ASK@

Avatar użytkownika
 
Posty: 55360
Od: Czw gru 04, 2008 12:45
Lokalizacja: Otwock


Adopcje: 11 >>

Post » Pt cze 08, 2018 21:16 Re: Czy 1m2 to wystarczający metraż na jednego kota?Straszny

Nie byłam z nią (Princeską) na razie u weta. Oczka przemywane wróciły do normalności. Jest u znajomej, kocia mama się nią pięknie opiekuje a z przyszywanym rodzeństwem toczy boje o cyca :)
Nie chcę z nią jechać jeśli nie ma jakichś szczególnych objawów, bo życie mnie nauczyło, że właśnie stamtąd najwięcej zarazy zawsze naniosę, a ona jest taka maleńka, że ani na razie odrobaczyć, ani szczepić. Chyba żeby coś się działo poważnego.

Szalony Kot dziękuję :1luvu: Gdyby nie Wasze ogłoszenia to pewnie wszystkie te koty by tu nadal tkwiły.

Dziś u wetki dowiedziałam się, że faktura za kastrację Macho nie jest opłacona :( Po powrocie do domu sprawdziłam i faktycznie. Agn płaciła mi ostatnią fakturę, ale to było jeszcze przed kastracją Macho. Obie zapomniałyśmy z wetką, że nadal wisi. To była kastracja i coś na pchły brałam wtedy, razem 85,00

jasdor

Avatar użytkownika
 
Posty: 16341
Od: Sob wrz 19, 2009 11:51
Lokalizacja: Krosno

Post » Pt cze 08, 2018 21:46 Re: Czy 1m2 to wystarczający metraż na jednego kota?Straszny

Trochę zdjęć z ostatniej wizyty :)
Jak dojde do wprawy będzie lepiej, z opisami.
Na razie to tylko trening

Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek

jasdor

Avatar użytkownika
 
Posty: 16341
Od: Sob wrz 19, 2009 11:51
Lokalizacja: Krosno

Post » Pt cze 08, 2018 22:04 Re: Czy 1m2 to wystarczający metraż na jednego kota?Straszny

Jaka figurka egipska :1luvu: kto to?
Obrazek

I w ogóle piękne koty, chociaż Puszkin wygląda jakoś marnie...
Jak mi dodasz "w wolnej chwili" :mrgreen: kto jest kto, to dorzucę do ogłoszeń foty.

Szalony Kot

 
Posty: 23304
Od: Pt wrz 24, 2010 13:01
Lokalizacja: Grodzisk Maz./ Warszawa

Post » Pt cze 08, 2018 22:16 Re: Czy 1m2 to wystarczający metraż na jednego kota?Straszny

Może jutro uda mi się coś zrobić nowego :)
Ta figurka to Borys. Strasznie po kastracji schudł i zmarniał.
Też mu futro po pchłach wylazło :(
Przy kastracji kawał kota, ważył przeszło 6 kilo, teraz chyba ze 4. Ale nic mu oprócz pcheł nie jest.

Puszkin bardzo sie mnie boi. Bo go do weta ciągam. Ale jest ciekawy jak przychodzę i mimo strachu przychodzi popatrzeć. Nawet Pani nie daje się złapać. Strasznie mi go żal, bo jest biedny i wystraszony. Ale myślę, że jakby dobry dom miał to się otworzy, choć to pewnie będzie trwało.

jasdor

Avatar użytkownika
 
Posty: 16341
Od: Sob wrz 19, 2009 11:51
Lokalizacja: Krosno



[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 366 gości