1m2 na kota! Kropeczka musi wrócić.W-wo kto pomoże ?

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Śro lip 04, 2018 22:13 Re: 1m2 na kota!RUBI i TOBI powrót z adopcji.Potrzebny dom W

Jasdor, puszki puszkami, ale to nie jest wartościowe jedzenie. Może zamiast zamWiac za 200zl puszki to przeleje Wam te kwotę (tutaj wielkie podziękowanie dla mojego TZta) i koty będą dostawały mięso? Rozumiem ze nie będzie to dla Ciebie dodatkowe obciążenie bo Pani kotom sama może kupować ?
Wątek tęczowych kotów do adopcji: http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=13&t=164847

Madie

Avatar użytkownika
 
Posty: 4540
Od: Pon wrz 10, 2007 17:35
Lokalizacja: Warszawa

Post » Śro lip 04, 2018 23:09 Re: 1m2 na kota!RUBI i TOBI powrót z adopcji.Potrzebny dom W

Ja się zupełnie nie znam na mięsie, nie wiem nawet ile kosztuje, bo nie jadam :mrgreen:
Wiem, że nie wszystkie gustują w mięsku, ale większość tak. I takie kupienie od czasu do czasu to fajna rzecz, ale 0,5 kg jak przyniosłam to rozeszło się w dwie sekundy.
One najbardziej lubią Animondę i ją zjedzą nawet z makaronem, choć dla mnie dodawanie makarony to bezsens. Tyle, że na tyle mordeczek to na prawdę trzeba tej karmy.
Jak mam Animondę w dużych puchach to daje 1 rano i 1 wieczorem, a suchą dojadają w ciągu dnia.
Tego badziewia co dostałam z otozu marki "Teo" widziałam na własne oczy, że się nie czepiły w ogóle, ale jak kazałam otworzyć Feliksa to się rzuciły, jak sępy, choc pani twierdziła, że tamtej nie jedzą, bo nie głodne.
Ona jak dostaje pieniądze to natychmiast kupuje trochę mięska (widziałam) Przedwczoraj miała kupione 2,5 kg wątróbki, wczoraj i dziś gotowała jakieś kurczaki (nogi, skrzydełka) Tylko, że ona im te kurczaki daje z KOŚĆMI !!! Zakazałam i mówiłam czym to grozi, że sama kiedyś musiałam uśpić 2 koty z ulicy po zjedzeniu takich kości, ale do niej nie do końca to dociera. Po prostu, wcześniej też dawała, nic się nie stało to nic się nie stanie. Mówiłam, że już lepiej jakby im dała te skrzydła surowe, ale też nie dotarło.
Raczej nie chciałabym jej zostawiać pieniędzy, choć jestem przekonana, że wydałaby to na koty. Ona stołuje się u córki, a to co jej w portfelu zostanie to właśnie idzie na koty. Tylko, że wiele tego nie zostaje i nie wystarczy.
Musiałybyście mi powiedzieć ile takiego mięska kupić, jakie, bo ja pojęcia nie mam.
Boję się jeszcze żeby nie trzymała tego mięsa w lodówce, bo tak jak wszystko w tym domu ścierki nie widziała pewnie od lat i jeszcze te koty potruje, jak je do tej lodówki włoży.

jasdor

Avatar użytkownika
 
Posty: 16341
Od: Sob wrz 19, 2009 11:51
Lokalizacja: Krosno

Post » Śro lip 04, 2018 23:28 Re: 1m2 na kota!RUBI i TOBI powrót z adopcji.Potrzebny dom W

Na dobranoc jeszcze kilka zdjęć Puszkina.
Jego pogryziona i poraniona szyja pomału się goi. Zarasta futerkiem, choć pod spodem jeszcze dużo śladów zostało.
Był regularnie odpchlany i dały mu chyba spokój a szyja dostała czas na zagojenie się.
Obrazek

Zawsze trzymał się bardzo na dystans. Pół metra ode mnie to była najbezpieczniejsza odległość. Jednak po wizycie i prezentu w postaci surowego mięska z indyka zostaliśmy już przyjaciółmi i dostałam nawet brzuszek do wymiziania :) i pozwolenie na fotografowanie z bliskiej odległości

Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek

jasdor

Avatar użytkownika
 
Posty: 16341
Od: Sob wrz 19, 2009 11:51
Lokalizacja: Krosno

Post » Czw lip 05, 2018 7:20 Re: 1m2 na kota!RUBI i TOBI powrót z adopcji.Potrzebny dom W

O matuku!! Jakież te jego zdjęcia są piekne!!!
Wątek tęczowych kotów do adopcji: http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=13&t=164847

Madie

Avatar użytkownika
 
Posty: 4540
Od: Pon wrz 10, 2007 17:35
Lokalizacja: Warszawa

Post » Czw lip 05, 2018 7:42 Re: 1m2 na kota!RUBI i TOBI powrót z adopcji.Potrzebny dom W

Zamówię dziś w Zooplusie duże Animonda. Czy preferowany jest jakiś smak , czy może być pakiet mieszany.
Proszę na PW adres do wysyłki i kontakt tel. dla kuriera. I jeszcze info czy ma być GLS czy DPD.
Pozdrawiam
Obrazek

AnaP

 
Posty: 83
Od: Wto cze 18, 2013 9:57


Post » Czw lip 05, 2018 11:17 Re: 1m2 na kota!RUBI i TOBI powrót z adopcji.Potrzebny dom W

AnaP pisze:Zamówię dziś w Zooplusie duże Animonda. Czy preferowany jest jakiś smak , czy może być pakiet mieszany.
Proszę na PW adres do wysyłki i kontakt tel. dla kuriera. I jeszcze info czy ma być GLS czy DPD.
Pozdrawiam

Dziękuję AnaP :1luvu: Smaki lubią mieszane :) Już piszę wiadomość i serdecznie dziękuję.

jasdor

Avatar użytkownika
 
Posty: 16341
Od: Sob wrz 19, 2009 11:51
Lokalizacja: Krosno

Post » Pt lip 06, 2018 23:48 Re: 1m2 na kota!RUBI i TOBI powrót z adopcji.Potrzebny dom W

Wiecie co to jest sądny dzień ? Ja już wiem. Dziś właśnie taki jest .
Na szczegóły musicie poczekać do jutra, a w zasadzie do później, bo jest już 1 w nocy, bo zwyczajnie fizycznie już nie podołam, a psychicznie tym bardziej.
Wypunktuję tylko :
- Szelka z Pestką okazało się, że wylądowały prawie na ulicy
- koteczkę od pani 15 letnią, jedyną, która wchodziła pod blok i miała 15 lat zagryzł pies
- Tobi nie jedzie jednak do Warszawy
- kolejny mały kociak z oskalpowanym ogonkiem bez domu
- ja za tydzień muszę wyjechać na tydzień do Krakowa
Jak na jeden dzień chyba dość wrażeń i problemów do rozwiązania

jasdor

Avatar użytkownika
 
Posty: 16341
Od: Sob wrz 19, 2009 11:51
Lokalizacja: Krosno

Post » Pt lip 06, 2018 23:53 Re: 1m2 na kota!RUBI i TOBI powrót z adopcji.Potrzebny dom W

:strach: :strach: :strach:
Straszne i przykre to wszystko :(
Współczuję...
Obrazek*Obrazek*Obrazek*

Stomachari

 
Posty: 10637
Od: Sob kwi 16, 2016 21:29
Lokalizacja: Nieopodal Sochaczewa.


Post » Sob lip 07, 2018 15:57 Re: 1m2 na kota!RUBI i TOBI powrót z adopcji.Potrzebny dom W

Karmienie puszkami wychodzi drogo, a i te najtańsze są droższe niż surowe mięso. Kupuję gulaszową wołową dwójkę, wieprzowinę również, którą koty wolą od wołowiny. Jest bardzo tania, kilka złotych za kilogram. Koty mogą, a nawet powinny jeść kości, ale surowe. Daję zwykle skrzydełka kurczaka. Skóra to tłuszcz, bardzo kotom potrzebny, jest tam i kolagen, trochę krwi...itd. Tanie też są drobiowe korpusy, te gotuję, obieram mięso, nie ma go dużo, ale zawsze trochę, no i jest rosół, który koty piją. Trochę z tym wszystkim zachodu, trzeba pokroić, mięso drobiowe sparzam, korpusy obieram...itd., podczas gdy otwarcie puszki trwa chwilę. Jest jednak dużo taniej i zdrowiej dla kota. Moja znajoma karmiła kotkę filetem z piersi indyczej. To była kotka staruszka, niczego innego nie chciała jeść. Pani kupowała większą ilość, zamrażała porcje i obliczyła, że jedna taka porcja kosztuje ją 79 groszy, a filet z indyka jest przecież drogi.

ewar

 
Posty: 54905
Od: Wto lis 06, 2007 20:17
Lokalizacja: Stalowa Wola

Post » Sob lip 07, 2018 18:55 Re: 1m2 na kota!RUBI i TOBI powrót z adopcji.Potrzebny dom W

ale samo mięso nie zapewnia mikroelementów, więc mięso jako jeden posiłek dziennie jest ok.
ale nawet ten najtańsze puszki mają składniki mineralne witaminy, mikroelementy które koty potrzebują.
jedynie karmienie Barfem jest całkowitym zapewnieniem wszystkiego.
więc reasumując karmienie TYLKO mięsem nie jest dobre.
ObrazekObrazek
Czaruś [*] Porsche [*] Naktis [*] Burasek [*] Gaja [*] Karla [*]

kociarkowaaaa

Avatar użytkownika
 
Posty: 1299
Od: Czw cze 26, 2014 17:48
Lokalizacja: Łódź

Post » Sob lip 07, 2018 19:20 Re: 1m2 na kota!RUBI i TOBI powrót z adopcji.Potrzebny dom W

Do mięsa dla zdrowych kotów trzeba dać choć felini complete jeśli to ma być podstawą a nie smakołyk. Samo mięso nawet z odpowiednią proporcją kości to sporo fosforu i niedobór składników zawartych w całych ofiarach - szczególnie tauryny niezbędnej dla serca i oczu oraz ważnych dla kotów witamin z grupy B, witaminy A oraz D i minerałów - w tym jodu, bez którego tarczyca głupieje prędzej czy później. Owszem, kot może żyć na samym mięsie długo tak jak może żyć długo na whiskasie itd. jeśli jest genetycznie pancerny - ale to raczej wyjątki niż reguła. NIEKTÓRE kości koty trawią o ile koty mają odpowiednie pH w żołądku (karmione karmami nie mają).
...

czarnekoty123

 
Posty: 4209
Od: Śro wrz 12, 2012 18:34
Lokalizacja: Mysłowice, śląskie

Post » Sob lip 07, 2018 20:06 Re: 1m2 na kota!RUBI i TOBI powrót z adopcji.Potrzebny dom W

A kto mówi, że samym mięsem? Ale OK. Jak żyły koty kiedyś, kiedy nie było puszek, suplementów diety, Zooplusa, nie znano BARF-a? Jeżeli miałabym do wyboru wyłącznie mięso albo puszki z Lidla z mikro- i makroelementami :wink: to wybieram mięso. Te koty głodują, taka jest prawda i myślenie o suplementacji w tym momencie jest nieco przesadzone, nie sądzicie?

ewar

 
Posty: 54905
Od: Wto lis 06, 2007 20:17
Lokalizacja: Stalowa Wola

Post » Sob lip 07, 2018 20:13 Re: 1m2 na kota!RUBI i TOBI powrót z adopcji.Potrzebny dom W

ewar pisze:A kto mówi, że samym mięsem? Ale OK. Jak żyły koty kiedyś, kiedy nie było puszek, suplementów diety, Zooplusa, nie znano BARF-a? Jeżeli miałabym do wyboru wyłącznie mięso albo puszki z Lidla z mikro- i makroelementami :wink: to wybieram mięso. Te koty głodują, taka jest prawda i myślenie o suplementacji w tym momencie jest nieco przesadzone, nie sądzicie?
Mam dokładnie takie samo zdanie. Jeszcze 30 lat temu nie było karm komercyjnych (w Polsce....były przywożone jako ogromny przysmak, lub kupowane w Peweksie za ogromne pieniądze). I śmiem twierdzić, ze koty były wtedy o wiele zdrowsze....jak ja pierwszy raz usłyszałam o kocie uczulonym na mięso, po kilku latach hodowli i obracania się wśród hodowców...to się w głowę popukałam.

A jeśli chodzi o koszty, to BARF łącznie z suplementami jest sporo tańszy od puszek, że o jakości i wartości odżywczej już nie wspomnę.
Jednak faktem jest, że łatwiej puszkę otworzyć albo suchego do miski sypnąć.
ObrazekObrazekObrazekObrazek

Kazia

 
Posty: 13707
Od: Pt maja 24, 2002 13:46
Lokalizacja: Warszawa

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: włóczka i 251 gości