variovorax pisze:tabo10: może w poniedziałek już się nie sączy? (...)
Nie ma takiej możliwości. Oczy leczą się bardzo,bardzo długo. To czasem miesiące zakraplania po kilka razy dziennie kilku rodzajów kropli. Nie ma takiego cudu,że po dobie wyciek mija.
Nie będę pertraktować z tym wetem.Dla mnie przekaz jest jasny. Kot powinien być przebadany prze DOBREGO okulistę.
A teraz wiem jedno,potrzebuje DT. Jak wróci na ulicę w takim stanie,NIKT mu tam już NIGDY więcej nie pomoże. Za miesiąc,dwa rozpaprze się bardziej i po kocie. Pamiętaj,że nikt do tej pory nie zareagował jak gałka mu pękała. Wszyscy widzieli i przechodzili nad tym płynnie do porządku dziennego.Nikt nie zawiózł do weta,nie wziął do domu. Fundacje z wybrzeża nie reagują. Ja mam cały miot ślepaków pod opieką. Nie ma mowy,bym wzięła kolejnego.
Proszę w jego imieniu ,szukaj mu tymczasu