tabo10 pisze:Tak,ale teoretycznie w stolicy weci mają większe możliwości-dokształcanie,sympozja,dostęp do wiedzy międzynarodowej-tak myślę.Wszystko jest na wyciągnięcie ręki.
Distances have shrunk. W dzisiejszych czasach, w dobie internetu trzeba tylko chcieć. Moi weci dokształcają się, jeżdżą na sympozja, ale i konsultują się przez internet. Nikt nie jest nieomylny, to też trzeba przyznać. Moja siostra umarłaby, diagnozował ją chirurg i podał tylko środki przeciwbólowe. Na szczęście zwykły lekarz, bez specjalizacji postawił trafną diagnozę i siostra natychmiast trafiła na stół operacyjny, liczyły się nie godziny a minuty. W szpitalu ów chirurg omijał ją z daleka, chyba było mu trochę głupio, nie wiem.