Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
Jo-anna 333 pisze:Z białaczką nie wiadomo. Pani doktor powiedziała, że mogłaby teraz zrobić test Felv, ale te pieniądze mogę w tej chwili lepiej na kota wydać. A nic to w tej chwili nie zmieni. Powiedziała też, że częściej testy Felv wskazują fałszywie dodatni wynik niż fałszywie ujemny, ale nie wiemy, objawy mówiła trochę odbierają nadzieję na to, że to nie białaczka niestety. Ale zobaczymy. Przyjdzie i moment myślę na powtórzenie tego testu.
Kinnia pisze:bez PCR tego nie rozwikłasz
jak futro juz będzie stabilne, warto zrobic
a mąż?
hyyyy
moze lepiej nie wypowiem pełnej opinii
tylko kawałek - mąż, to taki rodzaj dodatku, który można łatwo zmienić, lub z niego zrezygnować
przecież jak coś uwiera, to nie trzymamy na siłę
Ewa.KM pisze:Kinnia pisze:bez PCR tego nie rozwikłasz
jak futro juz będzie stabilne, warto zrobic
a mąż?
hyyyy
moze lepiej nie wypowiem pełnej opinii
tylko kawałek - mąż, to taki rodzaj dodatku, który można łatwo zmienić, lub z niego zrezygnować
przecież jak coś uwiera, to nie trzymamy na siłę
Odezwała się ta co ma najwięcej powodów do narzekania. Takiego chłopa jak Twój to ze świecą szukać i po ręcach całować a nie narzekać na dodatki.
zuza pisze:Na apetyt koty dostaja mirtor. Oczywiscie bywa, ze i on nie dziala.
pwpw pisze:zuza pisze:Na apetyt koty dostaja mirtor. Oczywiscie bywa, ze i on nie dziala.
Mirtor (mirtazapina)? Przeciwdepresyjny?
zuza pisze:pwpw pisze:zuza pisze:Na apetyt koty dostaja mirtor. Oczywiscie bywa, ze i on nie dziala.
Mirtor (mirtazapina)? Przeciwdepresyjny?
tak, tylko ilosc malenka
Użytkownicy przeglądający ten dział: Blue, kotcsg i 267 gości