Re: Powszechna Sterylizacja N°5, 8910, PS poszła z torbami..
Napisane: Czw lis 07, 2019 8:26
Moje najgorsze wakacje to był dwukrotny pobyt w Kuźnicy Helskiej. Nie dość, że miejscowi nie pozwalają kotów karmić, to one masowo giną na torach kolejowych, kocięta raptem znikają. Podobno lądują w worku i do morza. Dlaczego? Chodzi o kasę, o turystów, bo koty psują krajobraz. Niektóre mają szczęście, zdarzają się bowiem turyści, którzy jakiegoś kota zabiorą ze sobą. Był wątek tych kotów, była akcja pomocy, ale skończyła się, kiedy jedna pani uśpiła kilka wysterylizowanych na koszt miau kotów. Mąż na to nalegał, bo zbliżał się sezon turystyczny. Straszne miejsce, chociaż piękne.
Nie mogę pomóc, bo sama korzystam z pomocy, ale bardzo kibicuję PS.
Nie mogę pomóc, bo sama korzystam z pomocy, ale bardzo kibicuję PS.