Strona 1 z 1

czarny brudek w nosie a problem z oddychaniem

PostNapisane: Pt lis 03, 2017 22:20
przez Talpa91
Witam,

mam 4 mc kociaka, mam jedynie problem, zbiera mu się ciągle na kącikach dziurek od nosa taki czarny/brązowy nalot - osad ( wyglada jak zaschnięte gile - muszę je zdrapywać) ale pojawiają się na nowo. Kociek czasem sobie kichnie.... Je zarówno karmę suchą jak i morką, porządne karmy nie jakieś tam royal canin for kittens.

Jest energiczny biega lata skacze ciekawski i się łasi, załatwia się normalnie brak problemów z kupą

ALE

Co jakiś czas słyszę jak ma świszczący oddech... albo jak oddycha w taki sposób jakby miał zapchany nosek. Miesiąc temu byliśmy u weta zmierzył mu termperaturę, obejrzał i stwierdził że kot jest zdrowy. Co może być przyczyną? Co należy robić??

Re: czarny brudek w nosie a problem z oddychaniem

PostNapisane: Pt lis 03, 2017 23:48
przez color1
Talpa91 pisze:Co należy robić??


chyba zmienić weterynarza...

- wygląda na to, że kotek jest po prostu chory, świszczenie przy oddechu i wyciek z nosa to nie są oznaki "zdrowego kota"

Re: czarny brudek w nosie a problem z oddychaniem

PostNapisane: Sob lis 04, 2017 7:05
przez Stomachari
Podpisuję się pod powyższym.
Świszczenie kojarzy mi się nieodmiennie z: zapaleniem płuc (mam nadzieję, że ten wet czegoś takiego by nie przegapił), przerostem podniebienia miękkiego, zapaleniem zatok, polipem. I pewnie są też inne przyczyny. Tak czy owak kot jest chory i wymaga leczenia (zaschnięta wydzielina, której kot sam nie zdejmuje to nieprawidłowy objaw). Zmieniłabym weta i zrobiłabym wymaz na bakterie z wydzieliny oraz na badanie PCR na wirusa herpes i calici. Dawałabym też coś wzmacniającego typu beta glukan (po jakimś czasie przerwa w podawaniu a potem znów można). W razie czego jest też szczepionka Zylexis podnosząca odporność, aplikowana w trakcie choroby.
Rozważyłabym badania krwi.
Czy kot był szczepiony? Co dokładnie je kot? Skąd pochodzi?

Re: czarny brudek w nosie a problem z oddychaniem

PostNapisane: Sob lis 04, 2017 14:23
przez Talpa91
https://imgur.com/CpfP9qB ten brudek wygląda tak jak na zdjęciu

Kot nie kaszle ani żadna wydzielina mu z nosa "nie cieknie" nos ma zwykle suchy, nie jest ciepły ( jest normalny że tak powiem ), ostatnim razem badano mu temperature - jest prawidłowa. Weterynarz stwierdził że to może być brudek po suchej karmie, jak kot ją je ALE tylko jedna dziurka od nosa ( ciągle prawa ) jest brudna, druga jest czyściuteńka jak łza. Kot miał wszystkie szczepienia, mieszkamy w UK kot Maine Coon z zarejestrowanej hodowli.

Kot nie zachowuje się jakby był poważnie chory ( je, biega, bawi sie, sucha kupa itd)

Re: czarny brudek w nosie a problem z oddychaniem

PostNapisane: Sob lis 04, 2017 21:03
przez Talpa91
Proszę o pomoc :)

Re: czarny brudek w nosie a problem z oddychaniem

PostNapisane: Sob lis 04, 2017 21:12
przez Kinnia
obserwuj
mój Figaro miał podobny wypływ z obydwu dziurek, trwało to przez 2 lata
w tym czasie nie chorował, i jak na kota z chorym sercem był w doskonałej kondycji
wydzielina pod mikroskopem wyglądała jak podeschnięte porfiryny, co wskazywało na stan zapalny
jednak jak wyżej - Figo był w świetnej kondycji
wzmacniałam go, suplementowałam z umiarem - wszystko naturalnymi preparatami
przeszło
:D

Re: czarny brudek w nosie a problem z oddychaniem

PostNapisane: Sob lis 04, 2017 21:45
przez ASK@
Talpa91 pisze:Proszę o pomoc :)

To znaczy czego oczekujesz? Disgnostyki przez net? Radę już otrzymalas. Idź do weta dobrego. Wyjaśnienie też, że stały wyciek z nosa powoduje zbieranie się brudu. Kot zdrowy tak nie ma.

Re: czarny brudek w nosie a problem z oddychaniem

PostNapisane: Nie lis 05, 2017 18:21
przez Stomachari
Talpa91 a jakiego żwirku używasz? I czy kot ma dostęp do zakurzonych powierzchni? I co to znaczy, że kot czasem kichnie? - jak często? Raz na dzień, raz na tydzień, rzadziej?
Na zdjęciu wygląda mniej groźnie niż to, co po opisie wywnioskowałam. Z tym że brakuje tu jeszcze tego świszczącego oddechu. Ja bym temat podrążyła u dobrego weta. Zwłaszcza przerost podniebienia miękkiego i polipy. To pierwsze na pewno nie daje wydzieliny z nosa, podniesionej temperatury itp., to drugie chyba też może nie dawać.
I po raz pierwszy słyszę, że sucha karma może powodować zbieranie się takiego osadu. Ale żwirek by już mógł temu sprzyjać.