Skoro kotkę macie dopiero od 3 tyg., to pozwolę sobie zwrócić uwagę na fakt, iż podstawą żywienia kota powinno być mokre jedzenie (surowe mięso z suplementami lub mokra karma), zaś suche tylko jako dodatek.
Tu masz w miarę aktualny spis karm dobrej i średniej jakości:
viewtopic.php?f=1&t=176356 (oczywiście interesuje Cię obecna część czyli 6-a, poprzednie nie).
W przypadku suchej karmy po okresie ok. 6 tygodni traci ona na jakości. Nie możesz być pewny, ile tak naprawdę składników mineralnych wciąż się w niej znajduje. Ale dobrze przechowywana nie jest szkodliwa. Sporo osób trzyma otwartą karmę dłużej i nic ich kotom nie dolega.
Najlepszym pomysłem przy kupowaniu większych opakowań, wystarczających na więcej niż 6 tyg., jest przesypywanie karmy do 2 albo więcej szczelnych pojemników. Jeden pojemnik na co dzień, w którym mieści się zapas żarcia na ok. 2 tyg., drugi większy, w którym trzyma się całą resztę i jak najrzadziej go otwiera. W ten sposób zwiększasz szansę na zachowanie jakości karmy.
Zmorą są karmy ważone w sklepach (stacjonarnych i internetowych), bo po pierwsze nie wiadomo dokładnie, kiedy zostały otwarte, a po drugie w mało szczelnych opakowaniach z czasem może zacząć rozwijać się pleśń.
Jeśli worek karmy fabrycznie hermetycznie zamknięty przychodził do mnie rozszczelniony, to go reklamowałam. A szczególnie, jeśli rozszczelnienie nie powstało w trakcie transportu tylko wcześniej.