Witam dziś spotkałam koleżankę której kotka tak jak moja Szarusia choruje na PNN. Okazało się że jej kicia ma total problemy z zębami zostały jej już 2 kły tylko reszta zębów w miarę ale zniszczone ok, nieprzyjemny zapach z pysia mimo stosowania żelu do higieny j. ustnej kociego oczywiście
Kotka ma ok 7 lat, podobnie jak moja bardzo oporna na jedzenie mokrego, domaga się suchego które Magda rozdrabnia w moździerzu. Kotka miałczy nie chce jeść tych drobiazgów a ma problem z pochrupaniem całych granulek. Wet polecił jej karmę Royal canin Ageing+12. Pisze że karma może być podawana kotą z chorymi nerkami bo ma obniżoną zawartość fosgoru 0,6% . może ktoś ma doświadczenie w tej sprawie, może ktoś coś poleci. Bo na temat tej firmy są różne opinie, a ta karma podobno fajna mieciutka a zarazem z wierzchu chrupiąca