Obniżony apetyt żarłoka

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Wto paź 17, 2017 19:50 Obniżony apetyt żarłoka

Moja druga kotka na wygnaniu ma lekko zmniejszony apetyt, od kilku dni.
Zawsze meldowała się o 6:00 i 17:00 żeby miskę napełnić, bo pusta, a teraz rodzice mówią, że melduje się tylko rano. Nie ma lamentu po południu, że tylko chrupki w misce (Purizon), które zresztą schodzą w tak samo nędznych ilościach jak wcześniej. Do tej pory schodziło mniej więcej 3 saszetki dziennie bądź puszka Carny 200gram czy 200gram Cosmy i jeszcze w międzyczasie jakieś mięcho dostawała i w nocy jeszcze chrupki podjadała. Teraz schodzą 2 saszetki rano, troszkę mięcha i trochę chrupków. Znając jej apetyt- bardzo mało.
Poszli rodzice do veta i wszystko ok. Krew, biochemia, mocz, kupa bez odchyleń, żadnych nowych guzków. Jak na jej wiek (13 nastka) i z guzkami są perfekcyjne, żadnych stanów zapalnych. Vetka mówi, że to może być spowodowane zmianą pogody- mniej słońca, szybciej robi się ciemniej, krótszy dzień i "moje dziwne koty" :wink: .
Odrobaczałam ją we wrześniu więc prawdopodobieństwo zarobaczenia jest niskie, zresztą wyszłoby w kupie. Pakiet szczepień miała w lipcu.
Problem tylko w tym, że jak mieszkała ze mną nie było czegoś takiego, każda pora dobra na obżarstwo.
Trochę się obawiam, że to może być początek biedy nowotworowej i trzeba zacząć konkretnie działać, tylko pytanie- od czego zacząć skoro wyniki są w porządku ?

Chikita

 
Posty: 6316
Od: Śro cze 28, 2017 18:05
Lokalizacja: Białystok /Suwałki

Post » Wto paź 17, 2017 22:37 Re: Obniżony apetyt żarłoka

Może zmiana miejsca tak na nią podziałała?Skoro jest "na wygnaniu"?
NA PILNE LECZENIE KOTÓW Z CMENTARZA- KONTO
https://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=157308

mziel52

 
Posty: 14605
Od: Czw gru 27, 2007 20:51
Lokalizacja: W-wa Śródmiescie

Post » Śro paź 18, 2017 7:44 Re: Obniżony apetyt żarłoka

Tylko, że ona już rok z nami nie mieszka więc to raczej niemożliwe. Równo rok temu przeszła zabieg wycięcia guzków. Może sobie przypomniała i się stresuje ?

Chikita

 
Posty: 6316
Od: Śro cze 28, 2017 18:05
Lokalizacja: Białystok /Suwałki

Post » Śro paź 18, 2017 8:21 Re: Obniżony apetyt żarłoka

Co sobie przypomniała?
Że rok temu miała operację?
No przestań ;)

Ja bym jej zrobiła usg koniecznie - i RTG klatki piersiowej.

Blue

 
Posty: 23416
Od: Pt lut 08, 2002 19:26

Post » Śro paź 18, 2017 16:48 Re: Obniżony apetyt żarłoka

Koty to pamiętliwe bestie, kto wie co w jej główce siedzi :wink:
Na USG poślę już jutro. Z RTG to już nie będzie takie hop siup, bo będę musiała przyjechać i sama ją zabrać co jest problematyczne, bo na RTG będę musiała dopasować się do terminu drugiej lecznicy, a jestem oddalona o 120 km. Coś wymyślę, może wybeczę u naszej vetki żeby ją zabrała, bo nie będzie się z nią patyczkować. Rodzice są za mięccy wobec niej (och, bo to taka kruszynka i z guzami jeszcze), a kotka perfekcyjnie to wykorzystuje :wink:

Chikita

 
Posty: 6316
Od: Śro cze 28, 2017 18:05
Lokalizacja: Białystok /Suwałki




Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Blue i 209 gości